Autor Wątek: Samoloty XL-1 i Komsololec - czy w ogóle istniały?  (Przeczytany 672 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Samoloty XL-1 i Komsololec - czy w ogóle istniały?
« dnia: Czerwca 02, 2016, 17:54:13 »
Witam!
  Pewnie sam tytuł wydaje się dość dziwaczny. Sprawa zaczęła się, kiedy znalazłem rosyjską stronę z modelami kartonowymi za darmo. Nie sądzę, aby była w pełni legalna, gdyż niektóre z oferowanych produktów na stronach producenta kosztują, czasami jak na swój stopień zaawansowania wręcz absurdalne ceny. Jakiś czas temu całą zawartość tego El Dorado skasowano, jednak zdążył już nadrobić straty. Zanim to się stało, znajdowały się tam, chyba enerdowskie modele marki ,,Kranich Modellbogen", czy jakoś tam (po wielkim czyszczeniu już ich tam nie ma). Ogólnie wszystko wygląda na to, że był to kolejny przykład powszechnego w NRD wychwalania braci Sowietów.
Oprócz wieku publikacji i oczywiście ich historii, nic specjalnie niezwykłego, jednak zaintrygowały mnie dwa numery z całej serii. Pierwszy z nich to odrzutowy samolot sportowy ,,Komsomolec", dość dziwaczne latadło z wlotem powietrza tylko z lewej strony. Drugi to XL-1, myśliwiec przechwytujący VTOL, wyglądający do złudzenia jak projekt Rheinmetall (producenta MK-108) z tematu Luftwaffe'46. Oprócz nich, był jeszcze ,,Myśliwiec przechwytujący", wyglądający jak Su-9/11 na sterydach (dwa silniki).
Oba cuda uznałbym za fikcję ,,literacką" (modelarską?), gdyby nie dwa fakty: po pierwsze w tej samej serii znajdowały się maszyny takie jak Mi-6, czy Tu-144, o którego istnieniu wielu aż za dobrze się przekonało (z kolei o katastrofach Mi-6 nigdy nie słyszałem). Po drugie, Komsomolec ma podane nawet dane techniczne, co do XL-1 jest chyba jakaś notka historyczna, jednak tutaj proszę o zrozumienie, gdyż mój niemiecki nie istnieje. W internecie nie ma żadnych informacji ani w kwestii maszyny VTOL, ani sportowego cudaka, no chyba, że takowe kryje Deep Web.
Proszę o informacje na ten temat, czy takie maszyny były chociaż projektowane w jakimkolwiek biurze w ZSRR, czy jest to czysty wymysł Niemców. Oczywiście nie łudzę się, jakoby miały one latać, chociaż kto wie jak Matuszka Rassija długa i szeroka może jednak  :evil:
Długo ten temat chodził mi po głowie, w końcu zdecydowałem się zamieścić go na Forum. Z góry dziękuję Wam za informacje.