Panowie moja płyta to ASRock Z390 EXTREME4. Podejrzewam ją o problemy. Swego czasu komputer został prawdopodobnie źle wyłączony. Nie chciała się winda uruchomić, coś tam chciał naprawiać, ogólnie kupa i myślałem, że czeka reinstalka Windy. Ale wyjąłem dysk podłączony do zewnętrznej kieszeni w obudowie na hdd i ruszył. Dysk niestety nie odpowiada, drugi dysk włożony w tą kieszeń spotkały te same objawy. Włożyłem jeszcze w nią dwa inne dyski hdd ale już 3,5" i te działają w niej normalnie. Winda chce za każdym razem naprawiać te dyski, raz dałem jej szansę i po sześciu godzinach skończyła, ale nic to nie dało.
Choć czasami pokazuje się błąd 0xc000000e to nie jest to jakieś uciążliwe. Chyba, że jest to objaw większych problemów. Windę reinstaluję w przyszłym tygodniu i tak, więc nie ona jest tu kwestią tematu. Mimo jej reinstalki chciałbym sprawdzić jednak działanie płyty.
Dlaczego o tym myślę - otóż chciałem sobie uruchomić jakieś distro z linuxem, nagrałem sobie 3. Nie udało mi się uruchomić ani jednego. Czasami wyskakiwał błąd jak wyżej najczęściej wyświetlają się jakieś tam tajemnicze kilka razy "fail" przy ładowaniu . Pytanie dodatkowe czy płyty dvd mające ok 12 lat nagrane teraz mogą szwankować? Czy może szwankować napęd mający 13 lat, nagrana muzyka działa, nie działają linuxy na dvd i dwie inne płyty ratunkowe np All in One Linux i Gparted nagrane na płytach cd, ale już Rescue Linux działa. Martwi mnie to choć nie mam większych problemów z kompem. Choć dołożę do tego sprawę zaciachów w niektórych grach i spadku wydajności w WT ale to raczej wina ostatniej aktualizacji NV, bo mniej więcej od wtedy to mam.
Ogólnie widzicie jest nie fajnie, mam nadzieję, że instalka nowa windy usunie wszystko.
Znów chaotycznie co nieco ale może ktoś z autopsji rozpozna jakieś objawy i coś poradzi Choć dobrze wiem, że główna sprawa to winda na nowo.