Kos prawde mowi, jednak nalezy pamietac ze w markowych zasilaczach te te wartosci sa blizej prawdy. Nalezy pamietac przy wyborze zasilacza ze nie tylko moc ogolna sie liczy ale rowniez i napiecia!!!. W obecnych czasach 300 - 350 watt spokojnie wystarczy zwyklemu uzytkownikowi. Natomiast schodki sie pojawiaja jak ze sprzetu sie chce wycisnac wszystko co tylko mozna i wtedy lepiej miec zapas (ogolem wahania napiec powinny byc na poziomie +/- 5%). W przypadq prockow AMD wazne jest takze aby +12 volt mialo min. 20 amper (im wiecej tym lepiej) wtedy jak ktos ma Radeona na pokladzie nie powinien miec problemow z rozruchem

. Warto tez zwrocic na napiecia AGP czyli 3.3 volta. Dzeje sie tak dlatego ze o ile dobrze pamietam procki AMD sa czesciowo zasilane z +12 volt i stad taka mala dodatkowa wtyczka w zasilce ktora trzeba w plyte wsadzic. Przy wyboze zasilacza dobrze kierowac sie waga (im ciezszy tym lepszy, wiadomo duzy radiator w srodku) ale rowniez firma i cena. Wiadomo ze zasilacz za 120 zl majacy napis 400 watt moze tylko pomarzyc o tej wartosci (Codagen, Qtec, Deer, Feel itp.), moga sie w nich znalezc osobniki uzdolnione wybitnie ktore beda sobie dawac rade ale moga byc takie co sie upala na starcie pod wplywem obciazenia. Skutki moga byc dla uzytkownika dosc kosztowne i bolesne

. Zasilki godne polecenia to Chieftec, Sirtec (jakos tak sie to pisze), Thermatake, Huntkey (seria Silencer XP), Antec, Enermax, Forton FSP z tanszych. Te ostatnie sa bardzo wdziecznymi i tanimi zasilkami, uzywke na Allegro mozna wciagnac za ok 80 zl tylk ze max. sa do 300 watt. Ok, to napisalem na wypadek jakby ktos sie szykowal do zakupu, od siebie dodam ze Chiefteci sa w dobrych cenach i sprawdzone przez wielu uzytkownikow
