Dopiero co ściągnąłem i zainstalowałem. FPS-ów naprawdę trochę więcej. Ciekawostka w jednej krótkiej misji offline - ja w Su27 naprotiv 2 Phantomów (H2H) - odległość średnia. Jak tylko Bierioza zabuczała, odblokowałem autoryzację i każdemu posłałem parkę R27RE i R27TE, po czym dałem w palniki i na zbliżenie. Po jakichś 10 sekundach przebiłem się przez zakłócanie i zalokowałem jednego (drugiego już nie było, ale wtedy o tym jeszcze nie wiedziałem) na R73 - już byłem w zasięgu wzroku..i odpaliłem. Wtedy on też odpalił (a byliśmy już bardzo, bardzo blisko, jakieś 400-500m) i zobaczyłem jak jego Sidewinder śmignął mi przed owiewką, aż się skurczyłem w fotelu, słowo! Palcem do flar nie zdążyłem sięgnąć a on nie eksplodował. Moja R73 Phantoma dorwała. Teraz pytanie - kiedy uzbraja się Sidewinder? Bo jeżeli opóźnienie w uzbrojeniu się rakiety zgadzałoby się z opisywaną sytuacją, to by znaczyło, że jest dooobrze

Wątpliwość mógł tylko budzić kąt, z jakiego do mnie strzelił - był na mojej drugiej, około 100m niżej, ale kąt jego lotu w stosunku do mnie to było jakieś 50 stopni...Nawet jakby miał Szlema to i tak, moim zdaniem byłoby ciut za dużo...Ale w tej kwestii niech się fachowcy wypowiedzą. Co ciekawe, ten pierwszy F4 oberwał R27TE odpaloną bez autoryzacji. Wszystko było na FR, więc tę rakietę naprawdę zobaczyłem (a nie jej ikonę

).
Pozdrawiam
V_F
PS: Tak
a propos ZSU, to najlepsza "Szyłka" była w DOS-owym Su-27 Flanker. Była tam taka jedna misja, gdzie trzeba było zniszczyć most broniony przez ZSU właśnie (w tej wersji gry nasz Su27 przenosił WSZYSTKO i miał do tego radar do śledzenia terenu). Ponieważ zawsze mnie zestrzeliwała, pewnego razu się wkurzyłem (wiedziałem już, że jest za górką przed mostem) i odrzuciłem całe uzbrojenie, noga w gaźnik, brzuch do ziemi i tak z 1200kph przemknąłem nad pagórkiem, tylko po to, by w sekundę później gorączkowo walić w Ctrl+E, bo leciałem już samym kadłubkiem

Mówię wam, ta "Szyłka" była prawie tak dobra jak tylni strzelcy w Pasyfiku (piszę prawie, bo mając radar miała łatwiej, no nie?)