Big Lama posiada niestety spory mankament, a mianowicie łatwo w niej o zderzenie się łopat wirników w czasie lotu
Zgadza się ale problem ten można calkowicie wyeliminować kupując przedłużony wał. Warto też zakupić łopaty Xtreme. Wówczas nie ma szans na zderzenia nawet przy gwałtownych manewrach
http://www.youtube.com/watch?v=esIZUSRrM7M Mi jeszcze nic takiego sie nie przytrafiło, ale faktem jest, że takie wypadki sie zdarzają.
Model Blade SR 120 też posiada sporo wad. Najgorszą jest mała masa co wyklucza go z latania na zewnątrz, chyba, że jest calkowita cisza. Ma plastikową głowicę i powazny problem ze szczotkowym silnikiem ogona, który nie daje rady utrzymać równo modelu nawet w prostych zawisach , i do tego występuje denerwujący odgłos zmieniających się bez przyczyny obrotów. Model jest dużo słabszy od podobnej walkery.
Koledzy modelarze po fachu juz mnie odpowiednio przeszkolili i polecili mi właśnie Big Lamę, ponieważ lubię bardziej latać outdorowo. Mówili o tym mankamencie zderzeń łopat ale da sie go łatwo wyeliminować. Przy płynnym spokojnym lataniu nie powinno dojść do kolizji łopat.
Pan na filmiku wykonał gwałtowny manewr z zadarciem nosa do góry i slizgiem na ogon, potem ratował sytuację gwałtownym wychyleniem sterów i tu pojawia się problem kolizji lopat. Hunter to także coaxial, więc przy nerwowych ruchach też może dojść do kolizji łopat.