Niecałe dwa tygodnie temu miała miejsce premiera "Destiny". Od tego czasu na sieci pojawiła się masa nieprzychylnych recenzji i bardzo krytycznych opinii. Nie bardzo wiem skąd się to bierze bo mi tytuł bardzo przypadł do gustu mimo, że po prawie 30 latach lutowania w gierki jestem naprawdę wybrednym upierdliwcem. W związku z tym podjąłem wysiłek zrozumienia tych niezadowolonych i starałem się rozmawiać z krytykami. Udało mi się nawet podyskutować z jednym z dość popularnych polskich youtuberów, który poczuł się tak zniesmaczony, że opchnął swoją kopię gry ledwie parę dni po premierze. Z tych analiz wysnułem trzy wnioski. Po pierwsze - bardzo wiele osób spodziewało się czegoś naprawdę niesamowitego, nowej jakości, oryginalnych rozwiązań i teraz są rozczarowani bo Destiny to po prostu dobra gra a nie rewolucja. W związku z tym wiele rozwiązań zastosowanych przez Bungie jest krytykowanych w momencie kiedy, w przypadku innych tytułów, przechodzi się nad nimi do porządku dziennego. Po drugie - Destiny to wielkie wprowadzenie do nowego, mocno rozbudowanego świata przedstawionego. Przez to wiele wątków pozostaje otwartych a ludzie frustrują się, że historyjka jest niekompletna i mało zrozumiała. Po trzecie - odkrywanie niuansów tworzenia postaci i nauka wszystkich mechanizmów rozgrywki trwa aż do osiągnięcia tzw "level cap" a nie tak jak w przypadku większości gier cRPG / MMO - parę pierwszych "misji". Wynika to z prostego faktu - Destiny kładzie główny nacisk na tzw. 'endgame" - prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero po osiągnięciu "level cap". Wiele osób przyzwyczajonych do standardowych rozwiązań cRPG / MMO ma problemy ze zrozumieniem tego podejścia co jest dość zaskakujące biorąc pod uwagę chociażby oceany żółci wylane na Diablo 3 za brak porządnego "endgame".
Wysmarowałem powyższy akapit z nadzieją, że uratuję kogoś przed skreśleniem Destiny na podstawie paru powierzchownych opinii zbudowanych najczęściej po dość pobieżnym kontakcie z grą. Według mnie naprawdę warto dać szansę temu tytułowi bo kolesie z Bungie stworzyli coś naprawdę fajnego i, dzięki ich zaangażowaniu, z biegiem czasu będzie jeszcze lepiej.
Na koniec polecam lekturę ciekawego
artykułu traktującego o braku zrozumienia z jakim spotykają się rozwiązania zastosowane w Destiny i zapraszam do zerknięcia na
nasz kanał YT gdzie wylądowało już trochę materiału z nowej gry Bungie. Jeśli ktoś ma ochotę to może też zerknąć na zapisy streamów zalegające na
Rothgnaara i
moim kanale Twitch.tv. Można też dołączyć do naszego, na razie dwuosobowego,
klanu.
