Wątek: Wyjaśnienie trybu działka

[Q-bak]

Na wstępie zaznaczam, ze chodzi mi o tryb po naciśnięciu klawisza "c" (prosze Was, drodzy Moderatorzy - naprawde, nie wiem jak to inaczej nazwac lub ująć )

Otóż - jak mam tym wogole celowac ? Dopóki jestem daleko od przeciwnika, to widze celownik, jest wszystko dobrze. Ale w miare gdy sie zbliżam, celownik samoczynnie lockuje sie na wrogu i pojawia mi sie taki wskaźnik (coś jak to  "--o", tylko że jest to ruchome - podobne pojawia sie przy zrzucie bomb w A-10A)

Czy ktoś mógłby mi łopatologicznie wyjaśnić, jak z tego korzystać ?

PS. czy ktos "wogle" moze podac mi swój numer gg, bo mam tyle pytan, ze tylko forum bym zasmiecal

Pozdrawiam i przepraszam za ewentualne błędy !

[Hornet]

Łopatologicznie to kropka w tym ruchomym kółku ma być na wrogiej maszynie, wtedy strzelasz 

[Q-bak]

Acha, a ten celownik na jakiej zasadzie dziala ? Bo jeszcze nie odkryłem tego, na razie jak dla mnie to on sie tylko giba i ruchy samolotem nie mają na niego wpływu dużego ( w sensie po skręcie w lewo, celownik w lewo sie nie przemieszcza)

[some1]

Ten akurat tryb celownika działa w ten sposób, że oblicza gdzie musiałby się znajdować wrogi samolot, aby trafiła go seria z twojego działka i tam rysuje właśnie kropkę ("gun piper"). Oznacza to, że położenie kropki bardziej zależy od tego co robi w tej chwili przeciwnik, niż od twoich manewrów.

Tak jak Hornet napisał, jeśli kropka pokrywa się z celem to bardzo prawdopodobne, że trafisz (komputer oczywiście zakłada że podczas lotu pocisków przeciwnik nie zmieni manewru). Poza tym musisz brać pod uwagę maksymalny zasięg działka (to ta kropka podpisana "bullet time of flight"), strzelanie spoza zasięgu nie należy do najskuteczniejszych metod na strącenie przeciwnika.

[Sundowner]

"gun pipper" jak nazywa się cały ten "celownik" to wyliczony punkt w jakim znajdą sie pociski jeżeli zaczniesz strzelać z danej odległości do celu, więc oczywiste jest, że należy umieścić go dokładnie na celu zanim otworzy się ogień. Gdyby twórcy zwrócili uwagę na detale (Czego nie zrobili) to ten zewnętrzny pierścień odpowiadałby 50 minutom kątowym co jest równe maksymalnemu rozproszeniu pocisków z działka M61. Tarcza zewnętrzna, ten pasek biegnący naokoło i te 12 kresek, to odległość do celu. Każda kolejna kreska to kolejne 1000stóp. Trzeba zwracać uwagę na tą odległość -  zasięg optymalny od jakiego powinno się rozpocząć prucie do celu to 3000 stóp, które jest oznaczone kropką na godzinie 3'ciej.

W trybie działka radar automatycznie będzie się lockował na każdym celu jaki znajdzie się 10 mil przed nasza maszyną. Mały krzyżyk u góry HUD'a od którego biegnie linia trzymająca celownik to punkt w jakie działko jest wymierzone, stąd przy otworzeniu ognia trajektoria pocisków będzie przebiegała po tej linii na której celownik dynda.

Ta mała kreska wewnątrz celownika to aspekt celu - kurs względem nas.

GG#3255090

[Q-bak]

Dzieki wielkie za profesjonalna odpowiedz, juz ze 6 tranporterow zestrzelilem i powoli zaczynam kapowac, o co chodzi.

PS. jednak na klawiaturze ciezko precyzyjnie latac...

[McHaron]

Dzieki wielkie za profesjonalna odpowiedz, juz ze 6 tranporterow zestrzelilem i powoli zaczynam kapowac, o co chodzi.

PS. jednak na klawiaturze ciezko precyzyjnie latac...

... no stary, hardcore'owiec jesteś.

[some1]

Ten akurat tryb celownika działa w ten sposób, że oblicza gdzie musiałby się znajdować wrogi samolot, aby trafiła go seria z twojego działka i tam rysuje właśnie kropkę ("gun piper").

"gun pipper" jak nazywa się cały ten "celownik" to wyliczony punkt w jakim znajdą sie pociski jeżeli zaczniesz strzelać z danej odległości do celu

Hehe, właśnie chyba wskazaliśmy różnicę pomiędzy celownikiem typu "director" a "real-time". Przynajmniej zdaniem książki Shaw'a  

Tylko który jest w LO?

[Bee]

Dobra panowie. Wszystko ładnie i pięknie, dokładnie tak jak opisujecie, ale tylko w przypadku F-15.
Jak mam ochotę polatać samolotami rosyjskimi, a latam tylko nimi - F-15 tylko dla sprawdzenia trybu działka, to okazuje się, że komputer pokładowy czy jakaś tam maszyna (przepraszam, ale co do samolotów po 1950 roku mam bardzo mgliste pojęcie) wylicza mi co najwyżej punkt celowania uwzględniając ruch mojego samolotu, natomiast nie uwzględniając ruchu samolotu przeciwnika. Czyli zamiast najechać na cel owym gun pipperem, sam muszę dodatkowo uwzględnić odpowiednią poprawkę dla manewrującego przeciwnika. Niczym P-51 z Iłka.Tak ma być, czy coś robię źle. Wersja gry 1.02.
A moc działka 30mm w tej grze rozwala. C-130 zebrał chyba z 40 kulek, zanim spadł. A tak wogóle, czy w Lock On istnieje jakiś system zniszczeń dla AI? Wydaje mi się, że nie. Jeśli samolot X potrzebuje do zniszczenia liczbę pocisków y, to przy liczbie y-1 leci tak samo jak w przypadku trafienia ilością pocisków równą liczbie 0. Pomijając oczywiście przestrzeliny i dym, czyli notabene elementy wizualne.

[Jascha]

A zalockowałeś wcześniej samolot przeciwnika? Jeśli nie, to poprawkę musisz odkładać sam...

[Bee]

Naturalnie. Najpierw, wciskam "3"  tryb skanowania pionowego, później włączam działko "c", a na końcu lockuje "tab". E..., chyba jednak polubię te rakietki.

[Jascha]

Hmmm... niemożliwe.

A w zasięgu też jesteś rozumiem? Dodatkowo jak napisano wyżej wyliczenie poprawki przez komputer pokładowy na niewiele się zada jeśli samolot przeciwnika gwałtownie manewruje (bo komputer zakłada, że będzie leciał po takiej samej ścieżce w trakcie lotu pocisków), co ma znaczenie przy strzelaniu z dalszych odległości.

PS. Poradniki (weź poprawkę na to, że do LO:FC więc kilka szczegółów może się różnić):
http://bvr.jpn.org/lockon/training/FC_eng/doc/0304.html
http://bvr.jpn.org/lockon/training/FC_eng/doc/0405.html

[Razorblade1967]

Najpierw, wciskam "3"  tryb skanowania pionowego, później włączam działko "c", a na końcu lockuje "tab". E..., chyba jednak polubię te rakietki.

Spróbuj odwrotnie: najpierw "zalockuj" cel, a potem przełącz na działko - powinno zadziałać - będziesz miał okrąg z kropką "celowniczą" w środku i podziałką odległości na obwodzie - prędkość i kurs celu zostanie uwzględnione.