Wątek: Nowy współczesny samolot - co o tym myślicie

[parasite]

Nie wiem czy taki model do Iłka istnieje, nie mogłem nic znaleźć na googlu ani w AAA.
Jeżeli tak - proszę o podanie źródła, a moje pytanie dotyczy współczesnego myśliwca
pokroju F-16 (lub innej maszyny). Iłka już przeszedłem i chciałbym spróbować się nim
pobawić czymś nowoczesnym i szybkim w pojedynczych misjach (czyt. "powrót z
przyszłości"). Co myślicie na ten temat? Czy istnieje w ogóle możliwość stworzenia
takiego potwora dla Ił-2 czy może jest to zbyt ciężki orzech do zgryzienia?

[Szelma]

Na tym forum wszyscy mają wypracowane zdanie na temat ufolotów... mogłeś zadać to pytanie w odpowiednim wątku, nie musiałeś zakładać do tego nowego tematu, a jeżeli znudził Ci się Iłek to kup sobie Lockona koniecznie, a jeśli doszedłeś do wniosku że gra jest za trudna i potrzebujesz wspomagania w postaci samolotu z innej epoki aby rozwalić AI to chyba powinieneś przesiąść się na ACE Combat, ale koniecznie na padzie z dualshockiem

[Razorblade1967]

Nie wiem czy taki model do Iłka istnieje, nie mogłem nic znaleźć...

Model samolotu współczesnego moim zdaniem jest niemożliwy do wykonania w "iłku" - abstrahując już od kiepskiego modelu lotu na większych wysokościach, to samoloty współczesne mają rozbudowane systemy elektroniczne i uzbrojenie naprowadzane kilkoma sposobami czego chyba nie da się w miarę poprawnie stworzyć na silniku "iła".

Sama koncepcja "Powrotu do przeszłości" nie jest jakaś dziwna (i nie bardzo rozumiem niepotrzebne złośliwości w kierunku autora wątku), bo była jedną z opcji w grze lotniczej (symulatorku) Microprose z roku 1993 pt. "DOGFIGHT, 80 years of aerial warfare", który miał pary samolotów zaantagonizowanych stron, o ile dobrze pamiętam w następujących konfliktach:

- PWS - Camel vs Dr.1
- DWS - Spitfire vs. Bf109
- Korea - F-86 vs MiG-15
- Wietnam - F-4 vs. MiG-21
- Falklandy -  Harrier vs. Mirage III
- Bliski Wschód - F-16 vs. MiG-23

Tam to się nazywało w wolnym tłumaczeniu chyba "Co by było gdyby" i umożliwiało pojedynek pomiędzy maszynami różnych okresów.

Niestety obecnie żadna współczesna gra lotnicza w konwencji symulatora nie umożliwia zorganizowania pojedynku pomiędzy maszyną współczesną, a dawną - w Iłku nie ma maszyn współczesnych, a w LO dawnych. Chcąc się pobawić w ten sposób masz kilka opcji:

- Microsoft Flying Simulator X, ale tam się nie strzela (symulator cywilny) choć wybór maszyn (darmowych i płatnych bojowych i wojskowych) jest całkiem spory - czyli tylko na "fotokarabiny" pojedynek się uda i to tylko z żywym przeciwnikiem - AI nie walczy. Ale poganiasz sobie nieźle wykonanym F-16 (Aerosoft - płatny, ale masz też w grze defaultowy F-18) z Dr.1 (Gennadish - darmowy). Gra jednak droga (ok. 200PLN) i wraz z dodatkami przygotuj się na wydatki rzędu ok. 1000 PLN (parę samolotów i jakiś "upiększacz") albo lepiej.

- Microsoft Combat Flight Simulator 2 - stara gra dostępna na niewielkie pieniądze (chyba 19.90 w Empikach) mająca możliwość zrobienia pojedynków pomiędzy samolotami różnych epok i posiadająca mnóstwo darmowych dodatków (np. tutaj: http://www.simviation.com/simviation/static.php?ID=338&page=  i tutaj http://www.simviation.com/simviation/index.php?p=index), zresztą pasują do niej też samoloty robione do FS2002 i część z FS2004 (przejrzyj te działy F-16 do CFS2 na pewno jest).

- Microsoft Combat Flight Simulator 3 - gra nowsza od CFS2, ale moim zdaniem gorsza (niekompatybilna z FS-ami) - tam chyba jest trochę samolotów z okresu wojny koreańskiej i mod na PWS.

Wg mnie jeżeli chcesz sobie porobić pojedynki maszyn z różnych epok to najlepsze obecnie rozwiązanie to Combat Flight Simulator 2 - ale to gra z roku 2000 więc cudów nie należy oczekiwać, ale za 20PLN + darmowe dodatki z netu to możesz sobie spróbować.

Link do oficjalnej stronki CFS2: http://www.microsoft.com/games/combatfs2/
Niektóre strony z dodatkami:
- http://www.simviation.com/menu.html
- http://avsim.net/
- http://www.sim-outhouse.com/index.php

[parasite]

Szelma: Dla Twojej wiadomości przeglądałem forum i wiem co NIEKTÓRZY użytkownicy sądzą o "udziwnieniach". Jednak nowa maszyna raczej nie odgrywa tutaj roli "ufolota" tak jak to w temacie konwertera 3D, w którym mniej więcej DZIWNE koncepcje spotkały się z falą krytyki. Nie rozumiem także dlaczego potraktowałeś mnie z góry i wypowiadasz się nie za siebie, a za wszystkich jak to określiłeś. Widocznie nie zrozumiałeś mojej koncepcji, bo chodziło mi o coś zupełnie innego. Nie znudził mi się Ił, posiadam oryginalnego Lock-Ona, a gra nie jest trudna - nie wiem czy zauważyłeś ale wyraźnie napisałem, że już ją przeszedłem. W danym momencie pomykam na "custom missions". Nie wiem także co masz do konsol i ich dualshocków. Widocznie nie miałeś z tym styczności, bo konsolkę posiadam i także jest to dobra zabawa.

Razorblade1967: Dzięki za rzeczową odpowiedź. FSXa posiadam, kilka dodatków również i jest to dla mnie najlepsza póki co pozycja, jednak dobrze przesiąść się do stylu "combat", a w tym temacie króluje Ił. Lock-On jest dla mnie troszkę mniej dopracowany przez co odstrasza (nie żałuję, że kupiłem). Natomiast nie wiedziałem, że jest taka możliwość w CFS2. Sprawdzę na pewno.

[Razorblade1967]

Natomiast nie wiedziałem, że jest taka możliwość w CFS2.

Kiedyś gry Microsoft z serii Combat Flight Simulator tworzono jako kompatybilne z Flight Simulator i tak CFS był kompatybilny z FS98, a CFS2 był kompatybilny z FS2000 - przy czym pasowały do CFS2 też w większości maszyny z FS2002.

Po przeniesieniu samolotu cywilnego z FS do CFS dostawał on automatycznie o ile pamiętam 2 km 12,7 i celownik. Pamiętam, że pierwszym moim pojedynkiem z gatunku s-f była walka Bell206 z A6M2. I odwrotnie - do FS2002 miałem przeniesione myśliwce z CFS2, sympatyczniej latało się nimi po świecie niż Cessną itp.

Niestety z kompatybilnością FS i CFS zerwano przy tworzeniu CFS3 i gra okazała się niewypałem ...i dobrze im tak po co zmieniali coś co dobrze działało i przynosiło graczom dodatkowe możliwości

[Zefir]

Model samolotu współczesnego moim zdaniem jest niemożliwy do wykonania w "iłku" - abstrahując już od kiepskiego modelu lotu na większych wysokościach, to samoloty współczesne mają rozbudowane systemy elektroniczne i uzbrojenie naprowadzane kilkoma sposobami czego chyba nie da się w miarę poprawnie stworzyć na silniku "iła".

Da się  . Da się bardzo, bardzo dużo. Da się poprawić model lotu. Da się dorobić systemy elektroniczne (mając odpowiednią dokumentację). Ba, da się zrobić uzbrojenie naprowadzane. Tylko do pewnych rzeczy potrzeba bardzo dużo czasu i bardzo dużej motywacji.
Z mojej perspektywy to wygląda tak: da się zrobić to wszystko, ale zupełnie nie opłaca się tego robić.

[some1]

Z mojej perspektywy to wygląda tak: da się zrobić to wszystko, ale zupełnie nie opłaca się tego robić.

Równie dobrze można zrobić symulator bojowy z FSX'a.

[Leszek957]

chciałbym spróbować się nim
pobawić czymś nowoczesnym i szybkim w pojedynczych misjach (czyt. "powrót z
przyszłości"). Co myślicie na ten temat? Czy istnieje w ogóle możliwość stworzenia
takiego potwora dla Ił-2 czy może jest to zbyt ciężki orzech do zgryzienia?

"Wstawianie" do gry "drugowojennej" maszyn z lat 1946 i późniejszych to raczej ciekawostka od wydawcy, mająca uatrakcyjnić produkt, jakim jest ta gra. Moim zdaniem lepiej byłoby "dodawać" maszyny "z okresu" - np Wellington, Lancaster, Dorniery itp. To podniosłoby walory edukacyjne gry, zainteresowało historią zmagań i postępu technicznego okresu DWS.
Olo "podbił rynek" pomysłem na "symulatorek Frontu Wschodniego" i udało mu się, a że jest patriotą, mamy co mamy i uważam , że  wyjście  PF i tak zrobiło wiele: "dodało Pacyficzny Teatr Działań".
"Zestawianie", w jednej grze, maszyn z różnych okresów "rozwoju technicznego" to raczej kaprys lub drwina z odbiorcy: i tak kupicie, bo mój produkt nie musi być "historycznie i technicznie wierny dokumentacji", choć chcecie  żeby był.

... Iłka już przeszedłem ...

Napisz co masz na myśli, ja gram od lat i nie "przeszedłem"
Zaczynałem od "skinowania", potem FMB, MAT, trochę 3D, Dgen, DCG, a na Forum znajdziesz wiele więcej tematów związanych z "Iłkiem".
Do zdania:

Z mojej perspektywy to wygląda tak: da się zrobić to wszystko, ale zupełnie nie opłaca się tego robić.

dodam tylko, że nie ma też większego sensu robić tego "wszystkiego".