Autor Wątek: Just for the Sun... (Przeczytany 1212 razy)

Norbertnaviedzony · « **dnia:** Lipca 07, 2009, 23:16:08 »

downer'a

Toyo · « **Odpowiedź #1 dnia:** Lipca 07, 2009, 23:26:01 »

Do "baru" z modelem, i do tego nie swoim?
Ani chybi przyniesie to nieszczęście, aż miło będzie popatrzeć na trzaskającą łękotkę.

Co innego do restauracji z psem, jak najbardziej OK, wypróbowane.

YoYo · « **Odpowiedź #2 dnia:** Lipca 08, 2009, 01:48:27 »

Co innego do restauracji z psem, jak najbardziej OK, wypróbowane.

A tego to już nie pamiętam, pamiętam zatem z przed....
Kolana oszczędzono, czort wie co tam Korea szykuje więc nogi w cenie

Sundowner · « **Odpowiedź #3 dnia:** Lipca 08, 2009, 09:19:33 »

Hehe, mam te skubańce w tym malowaniu w 1/144, kiedyś trzeba się będzie za nie zabrać