Autor Wątek: Stłuczka, mandacik i wątpliwości  (Przeczytany 1742 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« dnia: Października 02, 2022, 16:35:01 »
Hej, mam pytanie co do mandatu w tej sytuacji jak na obrazku.
Policjant twierdzi, że droga asfaltowa tutaj miała pierwszeństwo i auto na "kostce brukowej" musi ustępować pierwszeństwa. Byłem wyjeżdżającym z rejonu garaży na asfalt. Mam co do tego wątpliwości gdyż:

- strefa ruchu
- brak znaków poziomych i pionowych co do kwalifikacji drogi asfaltowej
- zarówno kostka jak i asfalt to drogi twarde (nie jest to gruntowa droga) więc są sobie równe

Dałbym sobie rękę uciąć, że tutaj musi być stosowana reguła prawej ręki, a nie tłumaczenie, że kostka ma mniejszą ważność niż asfalt "i nawet jest krawężnik przy asfalcie co pokazuje kto jest ważniejszy".
Z tego co czytałem przy braku jakichkolwiek znaków obowiązuje właśnie reguła skrzyżowania równorzędnego więc ustępuje się temu z prawej. Widać tu skrzyżowanie dróg twardych, bez jakichkolwiek znaków.
Nie wiem czy nie udać się z tym do biegłego w sprawie ruchu drogowego, bo tłumaczenia policji są dla mnie niezbyt przekonujące. Jak to widzicie tak ze swojej perspektywy?


Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #1 dnia: Października 02, 2022, 16:49:07 »
Wg mnie jest to skrzyżowanie równorzędne i obowiązuje reguła prawej ręki. Choć tak intuicyjnie przy poruszaniu się tam, przyjął bym interpretację policjanta. Podobna sytuacja była nawet kiedyś w programie "Stop drogówka". Skoro jednak przyjąłeś mandat - sprawa chyba zamknięta.
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #2 dnia: Października 02, 2022, 17:31:33 »
Dla mnie było logiczne, że mam do czynienia skrzyżowaniem równorzędnym, po kilkunastu latach za granicą, gdzie w tym kraju praktycznie każde było równorzędne (nawet w rejonie industrialnym, bezdrożach itd.) jeśli znak nie wskazywał inaczej było tak też i tutaj.
Pan policjant wytłumaczył jednak jak napisałem powyżej. Powiem, że mam nalot ponad 350 tys km i dopiero w PL dostałem mandacik za takie coś i to jeszcze przy prędkości 5-10km\h na zadupiu bo kostka i krawężnik to wyznacznik kto ma pierwszeństwo.
Mandat po przyjęciu można anulować, wtedy do sądu, ale nie wiem na ile jest to warte. Jutro spróbuję poszukać kogoś na miejscu kto ma rozeznanie w tym gąszczu przepisów i interpretacji.

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #3 dnia: Października 02, 2022, 18:55:32 »
Zaraz zaraz, jakie skrzyżowanie równorzędne? Przecież to droga wyjazdowa z parkingu. Ma identyczne znaczenie jak wyjazd z posesji, nie ważne czy dla 1 czy 50 samochodów. Na tej zasadzie zawsze można traktować jadąc przez miasto, że każdy wyjazd z posesji czy parkingu to skrzyżowanie. To po prawej to nie droga, z tego co tu widać to kończy się na białej bramie zaraz. Raczej policjant miał rację. Pytanie, czy na tej drodze z płyt nie ma wcześniej jakiegoś znaku, np. strefa ruchu czy coś.

Cytuj
Pamiętać jednak należy, że wyjazd z posesji, stacji paliw, parkingu itp. nie jest drogą, a pojazdy nim jadące są traktowane jako włączające się do ruchu, a więc muszą ustąpić wszystkim, którzy już w tym ruchu uczestniczą
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #4 dnia: Października 02, 2022, 21:37:26 »
Dokładnie jak pisze  Yoyek: wyjazd z posesji=podporządkowana.
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #5 dnia: Października 02, 2022, 22:33:29 »
Hmm to teren garaży, wyjazd z nich traktuje się jako coś niżej w hierarchii nawet jeśli są połączone z innymi drogami bez znaków objaśniających kto ma pierwszeństwo? Bo ta droga asfaltowa to też nie jest jakoś oznaczona, ot droga boczna, odnoga. Jedynie co różni wyjazd z garażu to posiadanie kostki, a nie asfaltu.
Da się sprawdzić online status tej drogi? Na Google Maps nawet nazwy nie ma.
Jest to dla mnie ciekawy temat bo takich miejsc jest więcej:

Tu na przykład droga osiedlowa (niby "główna"  na rysunku od prawej do dołu - główna nie z powodu znaków, ale tak jest "od zawsze") łączy się z drogami garażowymi. Również nie ma znaków. Więc gdzie tu się kończy pierwszeństwo i komu? Rozumiem brama wyjazdowa z posesji - jest to dobrze oznaczone miejsce. Parking to samo, jest to logiczne. Natomiast tutaj widać jak wszystko się zlewa w jedno. Nie powinno to być jasno i klarownie oznaczone? To bardziej wygląda na jazdę na czuja.



Nie wiem no może odzwyczaiłem się jazdy po Polsce, zasad oraz logiki oznaczania dróg.
To nie jest tak, że nie potrafi się jeździć, ale drogi powinny być jasno oznaczone, a jak nie to wszędzie zasada prawej ręki, chyba, że znak stanowi inaczej.
Na serio jeździ się do dupy w takim grajdole. No nic, nauczka na przyszłość z mandatem. Komuś zafundowałem 3 miesiące 500+.
Mam cichą nadzieję, że już niedługo wrócę na stare śmiecie :D

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #6 dnia: Października 03, 2022, 00:25:23 »
Status drogi możesz sprawdzić w starostwie (lub gminie) właściwym miejscowo.
Tak na 99,99% są to drogi wewnętrzne, a te zgodnie z ustawą o dogach nie są drogami publicznymi.
Cytuj
Droga wewnętrzna to droga niepubliczna na której nie obowiązują zasady ruchu drogowego – trzeba respektować jedynie ustawione przez właściciela terenu znaki i sygnały. Wszystkie zapisy kodeksu drogowego obowiązują za to w strefie ruchu, która nadal pozostaje drogą niepubliczną

Reasumując, jeżeli nie było tam wyznaczonej strefy ruchu  (znak D-52 i tabliczka ''droga wewnętrzna") - to jest to droga wewnętrzna, na której nie obowiązują zasady ruchu drogowego, ale należy się podporządkować znakom i zasadom wyznaczonym przez właściciela lub prawnego zarządcę terenu - czyli drogi (a konkretnie działki o unikalnym numerze ewidencyjnym).
Wejdź na geoportal krajowy (https://mapy.geoportal.gov.pl/imap/Imgp_2.html?gpmap=gp0) - znajdź miejsce gdzie było zdarzenie, spisz numer działki (pokaże się po dużym przybliżeniu) i idź do gminy właściwej terenowo i zapytaj kto jest właścicielem działki.
Przynajmniej będziesz wiedział, kto jest właścicielem i kto odpowiada na oznakowanie (lub jego brak) na danym terenie. Potem możesz zacząć się zastanawiać czy ciągnąć sprawę dalej (anulowanie mandatu, sąd itp, itd) czy dać sobie spokój.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #7 dnia: Października 03, 2022, 10:23:42 »
Dziękuję.
Wracając od mechanika natknąłem się też na instruktorów jazdy i oni też mieli wątpliwości ale po naradzie dodali też, że trzeba zmierzyć drogę bo musi mieć 20m - wtedy oficjalnie traktuje się jako skrzyżowanie dróg twardych.
Ta odnoga miała z 15 max więc prawnie drogą nie jest więc trzeba to traktować jako wyjazd z podporządkowanej.

Nauczka na przyszłość, choć dla mnie ta logika w tym wypadku jest trudna do zrozumienia to jednak tak stanowi przepis i tyle.
Trzeba to zapić w jakimś barze  :697:

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #8 dnia: Października 03, 2022, 10:43:11 »
Dziękuję.
Wracając od mechanika natknąłem się też na instruktorów jazdy i oni też mieli wątpliwości ale po naradzie dodali też, że trzeba zmierzyć drogę bo musi mieć 20m - wtedy oficjalnie traktuje się jako skrzyżowanie dróg twardych.
Ta odnoga miała z 15 max więc prawnie drogą nie jest więc trzeba to traktować jako wyjazd z podporządkowanej.

A tak jeszcze dopytam, na zdjęciu tego nie widać, ta droga którą wyjeżdżałeś z tych garaży, ma ciąg dalszy czyli przecina ta asfaltową . Czy tylko jest wyjazd na asfalt

Nauczka na przyszłość, choć dla mnie ta logika w tym wypadku jest trudna do zrozumienia to jednak tak stanowi przepis i tyle.
Trzeba to zapić w jakimś barze  :697:

A tak jeszcze dopytam, na zdjęciu tego nie widać.Ta droga którą wyjeżdżałeś z tych garaży, ma ciąg dalszy czyli przecina tą asfaltową? Czy tylko jest to wyjazd na asfalt ?

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #9 dnia: Października 03, 2022, 11:39:11 »
A tak jeszcze dopytam, na zdjęciu tego nie widać.Ta droga którą wyjeżdżałeś z tych garaży, ma ciąg dalszy czyli przecina tą asfaltową? Czy tylko jest to wyjazd na asfalt ?
To jest wyjazd na asfalt, sam rejon wygląda tak jak na obrazku :)


Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #10 dnia: Października 04, 2022, 09:26:19 »
No tak, gdyby było klasyczne skrzyżowanie, to można by powalczyć.:)

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #11 dnia: Października 04, 2022, 11:26:00 »
Mój szef wyjeżdżając z parkingu firmowego na główną drogę dostał strzała od gościa, który wyprzedał szybko jadącego z prawej strony. Szef dostał skasowane swoje auto i mandat za wyjazd z posesji bez sprawdzenia otoczenia, czy może... abstrahując od tego, że gościu wyprzedzał na ciągłej i jechał 100+ w zabudowanym. :)  Oczywiście tamten też dostał mandat. :)
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Stłuczka, mandacik i wątpliwości
« Odpowiedź #12 dnia: Października 04, 2022, 20:27:34 »
Bo ustąpić pierwszeństwa należy wszystkim, zarówno tym jadącym prawidłowo jak i nie. Podobnie ma się w przypadku wjeżdżania z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, która jest jednokierunkowa. Każdy z urzędu patrzy w stronę z której odbywa się ruch. W przypadku gdy ktoś pojedzie pod "prąd" i dojdzie do kolizji, winnym zdarzenia będzie kierowca, który nie ustąpił pierwszeństwa, a nie ten który jedzie niezgodnie z kierunkiem jazdy. Drugi uczestnik dostanie kwita za jazdę pod "prąd".
« Ostatnia zmiana: Października 04, 2022, 20:34:13 wysłana przez Ravenik »
Go to your brother
Kill him with your gun
Leave him lying in his uniform
Dying in the sun.