Wybacz, że się odrobinkę uniosłem.
Niestety, jednej rzeczy w multi RoF nie da się odwzorować - faktu, że niemieccy piloci byli generalnie bardziej doświadczeni i lepiej wyszkoleni (uogólniam). My mamy wylatanych setki godzin i mamy dziesiątki śmierci, które przybliżają nas do ideału, ucząc tego czego robić nie powinniśmy. Jeżeli wsadzi się doświadczonego pilota w maszynę Ententy, wówczas, fakt, pojawia się problem, bo taki gość może wykorzystać atuty które te samoloty mają. Natomiast gdybyśmy wsadzili dwóch początkujących w Spada 13 i Albatrosa, zwycięstwo raczej odniósłby ten drugi z uwagi na prostotę pilotażu, stabilność, widzialność z kabiny i fakt, że początkujący dąży zawsze do walki kołowej.
DH4 będzie ważnym ogniwem trybu kariery (tam maszyny latają po waypointach, które mają ustawioną we właściwościach prędkość - z reguły 150 km/h) W multi faktycznie - pojawi się raczej albo obładowany do pełna bombami z zablokowanym paliwem, albo w jakiś późnych misjach, gdzie obecność RE8 jest wątpliwa. Powiem więcej - może zastąpić Bristola jako lekką i szybką maszynę zdolną przenosić piguły. Sam B. natomiast stanie się ciężkim myśliwcem eskortowym bez podwieszeń. No ale to już kwestia tego co wymyślą autorzy scenariuszy.
Wracając jeszcze do osiągów maszyn dwumiejscowych latających dla CP, to generalnie będzie tu zawsze ciężko. Alternatywą mógłby być LVG C.V, lub lepiej C.VI, ale to były samoloty do wywiadu, korekty ognia a nie bombardowania (ledwie 50kg bomb, no chyba że wzorem DFW i Halba załadowali by tam "w drodze wyjątku" 150-200kg bomb, lol) Może jeszcze Hannover Cl.II/III byłby jakimś usprawnieniem w kwestii maszyn szturmowych/wielozadaniowych, ale niestety te maszyny zawsze ustępowały prędkością. Jedynym "dającym radę" byłby Hannover Cl.V z silnikiem BMW, ale ten akurat wszedł do służby w śladowych ilościach w ostatnich miesiącach wojny. To byłby faktycznie przeciwnik godny Bristola, być może przewyższający go w niektórych parametrach.