Wątek: Odp: Wczesny dostęp już uruchomiony!

[Flogger]

Witam

Z góry zaznaczę, że jestem młody, zdolny i bogaty, bo widzę, że robi to tutaj furorę.


Jestem zarejstrowany na tym forum kilka lat. Obserwuje, zaglądam, czytam.

Podziwiam niektórych Panów za wiedzę, doświadczenie i chęć pomocy innym. Sam tak naprawdę trafiłem na "iłka" dzięki temu forum. Potem był ventylek, nowi koledzy i różne takie. Spoko, tyle historii.

Czytam opinie kolegów na temat, BoSów, WT i innych programów rozrywkowych. Można, spotkać się z całkiem ciekawymi opiniami, relatywnie obiektywnych, bez zbędnej podniety użytkowników, wirtualych i nie wirtualnych pilotów. To fajne móc tutaj zajrzeć i poczytać na temat innego punktu widzenia w danym temacie. Ale...

Jeśli czytam konkretną dyskusję, wymianę informacji Blakharta z Benkiem o trymerach, siłach itp. i nie widzę nigdzie "wielkiej" reklamy CloDa a tylko własne opinie poparte jakimiś tam argumentami. Krótkie wzmianki, porównania w temacie FM i  nikt nie "wychwala go pod niebiosa", a kolega maruda wjeżdża z buta jak regularny bojownik walki o krzyż - to trochę mi ręce opadają.

Mam taką zasadę. Nie znam się, nie wypowiadam się.

 Polecam marudo. To apropo tego, że nawet gry nie możesz odpalić a raczysz się wypowiadać w temacie, dlatego pomogę: Masz nowego Merca. Ja nowe BMW. Ty mówisz, że w twoim siedzi się wygodniej, nie siedząc nigdy w moim...

Uwaga w stylu "młody widać jesteś" pozostawiam bez komentarza.



Panie Mazaki. Teraz uwaga do Pana jako rzetelnego i uczciwego admina, specjalisty.

Bardzo prosze o uważne czytanie dyskusji  (ZE ZROZUMIENIEM - obrońca pracowników biedronki? Panie Kosi!) jakie prowadzą na forum użytkownicy.
To, że kolegi Blakharta nie lubicie, bo czasem wie coś więcej na jakiś tam temat to nawet rozumiem, ale to, że nie potraficie wy "admini" być uczciwi i opierdolić każdego, kto uczestniczy w "bójce" to trochę żałosne z punktu widzenia dorosłych mężczyzn. Czy to nie wygląda jak kółeczko wzajemnej adoracji?
 

[Kusch]

Dalszą dyskusję na ten temat można prowadzić tutaj, do jakiegoś czasu, jak znam życie nie długiego.

[Green]

WC to bardzo dobre miejsce by napisać parę słów, którymi nie chciałem zaśmiecać tematu o BoS, więc się powstrzymałem.
Mmaruda!
Jeśli ktoś, posiadający lotnicze doświadczenia dzieli się z nami swymi opiniami na temat FM a Ty to kwitujesz: "Poważnie, Panowie, darujcie sobie tegu typu uwagi, bo to już zakrawa na absurd.", to ja się pytam jakie masz doświadczenia w tej dziedzinie, by formułować tego typu uwagi?
Z Benka, który latał wirtualne fronty nim ja zacząłem swą przygodę z symulatorami, a który chwali Cloda "robisz" pracownika, akwizytora biedronki, bo tam jak mylnie sądziłeś można kupić tą grę...
Naprawdę, jak się ma parcie na szkło i nic do powiedzenia, to jest na forum wiele tematów, w których można zaistnieć, bez poczynienia jakiejś wyraźnej szkody.

[Zefirro]

Też miałem nie pisać, ale wobec powyższych słów nie umiem się powstrzymać, bowiem nie chciałbym, żeby Blakhart został okrzyknięty pośmiertnie (po banie) męczennikiem w imię prawdy o modelu lotu, i żeby taki mit przekazywano kolejnym, nowym użytkownikom. To, że ktoś miał doświadczenia z lotnictwem nie czyni go ekspertem od symulowania lotu. To, że ktoś czegoś doświadczył nie oznacza, że potrafi przenieść to w proste i poprawne równanie matematyczne. W końcu pewność siebie nie powinna mieć znaczenia, gdy oceniamy cudze zdanie od strony merytorycznej, a jednak musicie przyznać, że postawa Blakharta dodawała mu wiarygodności ("ktoś, kto mówi tak głośno i pewnie, tak punktuje przeciwnika, nie może się mylić").

Problem jednak w tym, że Blakhart miesza dużo rzeczy i to podstawowych. Mnie jako fizyka razi np. kompletny brak zrozumienia istoty siły bezwładności, na którą się powoływał - po prostu to, co napisał z fizycznego punktu widzenia było bzdurą.

Dlatego proszę Was, żebyście mieli na uwadze, że niekoniecznie po stronie tego, który krzyczy najgłośniej, jest racja.

Ponadto chciałem zauważyć, że Blakhart był już upominany i nie potrafił zmienić swojego sposobu prowadzenia dyskusji, dlatego nie widzę powodu do dyskutowania nad decyzją Mazaka. A dla porządku temat zamykam.