EDGE podobno miał sprawić, że wszystko będzie lepiej działać. Obsługa tego-śmego itd.
No ale wiadomo jak to jest. Jak ponad rok temu mówiłem ludziom, żeby narazie zapomnieć o MiGu, bo wyjdzie dopiero z EDGE (a kiedy ten wyjdzie, to niewiadomo było zupełnie. rok? dwa? trzy?), to mnie tam wariatem od teorii spiskowych nazywali i przekonywali, że to absolutnie dwie różne, niezwiązane rzeczy.