Na pewno będzie lepszy. ewentualnie jeszcze raz wistę i jakieś ostatnie drivery WQL.
No więc krótkie podsumowanie po przekopaniu Internetu, wypróbowaniu dziesiątków różnych cudownych sposobów, sprawdzaniu każdego elementu komputera z osobna itd.
Okazuje się, że Nvidia nie potrafi sobie poradzić z tym problemem od jakichś dwóch lat

forum Nvidii pełne jest wątków zirytowanych użytkowników ich kart graficznych. Nvidia co chwilę informuje, że już rozwiązała problem itd. no ale dalej jest to samo

Winnym jest oczywiście ich sterownik i Vistowy TDR co w efekcie daje wywalanie gier do pulpitu (to już w tych poprawionych sterownikach LOL) lub BSOD-a.
Co najciekawsze są konfiguracje na których problem nie występuje, a na innych jak u mnie notorycznie. Kolejne spostrzeżenie jest takie, że w pewnym przybliżeniu jest tak, że im nowsza gra tym rzadziej "kraszuje".
Ogólnie rzecz biorąc na dzień dzisiejszy widzę dwa rozwiązania, jedno tańsze, drugie droższe:
1. Zainstalować sobie dodatkowo XP i tam używać gier z którymi są kłopoty (godząc się z mniejszą dostępną ilością RAM-u)
2. Kupić coś z ATI

Na XP LOFC w wersji 1.12b działa stabilnie, nie zdarzyło mi się jak na razie żadne wysypanie itp. Nawet wydaje mi się że działa nieco szybciej ale może to być tylko wrażenie bo dokładnie nie mierzyłem klatek na Viście i XP.