Autor Wątek: "Szmajser, a jak myślisz..."  (Przeczytany 1326 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rola

  • *
  • 9/39 & R'n'R
"Szmajser, a jak myślisz..."
« dnia: Września 02, 2005, 14:40:13 »
Choć nikt zapewnie mi nie uwierzy: nie oglądałem filmu z Gulczasem, a jedynie przeczytałem niepochlebne recenzje


Miałem dziś nad ranem dziwny sen... otóż oglądałem trendi film drogi z ...forumowiczami w roli głównej. Starym, rozklekotanym Jelczem (?) podróżowała po Polsce stara paczka... na pewno wśród załogi był Schmeisser, Elwood wiecznie naprawiał zdezelowany autobus (jakaś tam rura od nagrzewnicy? nie znam się na tak zaawansowanej technologii), a obecność chomika świadczyła o bliskości red. YoYo...
Jeśli coś jeszcze mi się przypomni - dopiszę.

Co ciekawe, zapowiadany był już sequel tego hitu kinowego!


...chyba czas przestać brać te małe białe pigułki...

(c) by Rola, all rights reserved
"Każdy kilogram nowego samolotu szczególnym dobrem Narodu"

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
"Szmajser, a jak myślisz..."
« Odpowiedź #1 dnia: Września 02, 2005, 15:10:45 »
serio, to dowód na to, że redaktor yoyo prowadzi hipnoże poprzez te nowe obrazki na stronie.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

Sufler

  • Gość
"Szmajser, a jak myślisz..."
« Odpowiedź #2 dnia: Września 02, 2005, 17:04:33 »
a nie widziales gdzies Izziego za lince za Jelczem?:P

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
"Szmajser, a jak myślisz..."
« Odpowiedź #3 dnia: Września 03, 2005, 12:32:05 »
akuart jako wyciągrakę używam poldasa, nie Jelcza:P
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...