Solo-Wing Pixy / CRC / Art-J
Udostępniono te maszyny pod wieloma warunkami. W tym jednym na który kładziono nacisk najbardziej... mają być doprowadzone do stanu i utrzymywane w stanie takim jak by miały być parą dyżurną. Poza tym robi się specjalny teren na którym będą one w odpowiednim miejscu wystawiane ( zadaszenie). I można wierzyć lub i nie ale każdy eksponat który jest kolekcji był w stanie mocno wskazującym na zgon. Obecnie każdy jeden jest nie tylko na chodzie ale i w stanie " jak z fabryki". Oczywiście wymaga to ogromu pracy i samozaparcia. Najważniejsze że na każdym jednym zlocie militarystów a tych w kraju i okolicy jest o dziwo bardzo dużo robią te nasze cacka furorę. Zresztą kto nie robi ten nic nie osiąga. No a poza tym jest ogromna ilość ludzi która wspiera tą inicjatywę w różny sposób. Dobrym słowem, sprzętem, rekami do pomocy.
Tyle.
Pisanie postów to nie wyścigi na czas i po co te losowe wielokrotne spacje? Naprawdę taki "bałagan" się źle czyta. Mazak.