Autor Wątek: Clean Hunter 2005  (Przeczytany 5011 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

damos

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 13, 2005, 09:43:08 »
Cytat: Ajti
Praktycznie pol Polski... rowno pol... cala zachodznia strona
No... precyzyjni jak cholera. Z taka sama dokladnoscia bombarduja cele ?  :lol:

Cytat: Ajti
I tak dobrze ze byly przerwy to przynajmniej pasazerskie z wroclawia mogly pouciekac
A nie mogly ponizej 400 m ?  :wink: Myk - za obszar zabroniony  :!:   8)

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #16 dnia: Lipca 13, 2005, 10:21:59 »
Cytat: damos
Cytat: Ajti
Praktycznie pol Polski... rowno pol... cala zachodznia strona
No... precyzyjni jak cholera. Z taka sama dokladnoscia bombarduja cele ?  :lol:


To byli Marins, widocznie ciągle stosują taktykę "żabich skoków" i przeoranej bombami ziemi. :D

Martin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.

Ajti

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #17 dnia: Lipca 13, 2005, 22:44:11 »
Kurde... jakby ksero bylo dostepne (bo nie jest- skonczyl sie toner rok temu  :mrgreen: ) to bym Wam przeskanowal mapke z AIP POLSKA...

Cytuj
A nie mogly ponizej 400 m ?  Myk - za obszar zabroniony

Jeszcze by jakis kalifornijski pilot kalifornijskego samolotu spanikowal i zestrzelil kalifornijski autobus (pasazerskiego) kalifornijska rakieta?  :mrgreen:
A pozatym niewiadomo czy by kalifornijski chloptas dal rade dogonic takiego benka! W koncu nasze suki22 pouciekaly bez problemu hahaha   :lol:
Polscy piloci rulez!  :D

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #18 dnia: Lipca 13, 2005, 22:56:20 »
Hornet nie powinien być zbyt dużym wyzwaniem dla pilotów Fulcrumów, bo F/A-18 to taki latający hamulec, ściągasz przepustnicę na "idle" i wisisz w pasach  :D Dużo groźniejszy jest Viper, który ma bardzo zbliżone charakterystyki do Miga.

Ajti

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #19 dnia: Lipca 13, 2005, 23:01:37 »
Cytat: Sundowner
Dużo groźniejszy jest Viper, który ma bardzo zbliżone charakterystyki do Miga.


Aczkolwiek piszac wczesniej ze 'su wygrywaly z efami' mialem na mysli wlasnie Vipery ktore jak wiadomo zostaly na opchniete za krocie... ale prawda tez jest taka ze polscy piloci sa lepiej wyszkoleni od BOBÓW...

Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #20 dnia: Lipca 13, 2005, 23:02:42 »
Cytat: Ajti
Slyszalem ze Su22 wygrywaly pojedynki z efami :P
Wystarczyl koszak, manetka do przodu i tyle nas widzieli hehe
zrodlo: pilot su22, ktory bral udzial w tych smiesznych manewrach

A co do zablokowania polowy kraju to faktycznie... u nas loty szybowcowe sie troche zastaly :( byly przerwy od 10 do 12 i po 15... oczywiscie mowie tu o czasie UTC (zeby nie bylo)


Trochę przesadzał z tym pojedynkiem, raczej skoordynowana ucieczka z rejonu, gdzie niechybnie suczka by spadła.
W czasie pokoju mogą to robić ze względu na ograniczenia w przekraczaniu bariery dźwięku, w realnych działaniach bojowych niestety byłoby po nich.
Szkoda, że nie opowiedział o tym jak dolatują do strefy, gdzie są samoloty myśliwskie. Owa ucieczka to ostatni element wykonania zadania, wszystko zaczyna sie od AIM-120 lub R-27.

Piwo to taka nowa świecka tradycja. Po przylocie naszych MiG-ów obecni Hamerykanie powitali naszych pilotów coca colą tylko dlatego, że nie wiedzieli gdzie kupić piwo, bo na terenie bazy obowiazywała prohibicja.

Offline lancer

  • *
  • ka-boom!
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #21 dnia: Lipca 15, 2005, 02:47:40 »
Toyo-to Ty?  :wink:


Buuuu-boisz sie? :mrgreen:
Panowie, jesteście oficerami Armii Stanów Zjednoczonych. Oficerowie żadnej innej armii na świecie nie mogą tego o sobie powiedzieć. Zastanówcie się nad tym!

Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #22 dnia: Lipca 15, 2005, 11:44:09 »
Nie to nie ja, to ten sam co z piwem japę drze na pierwszym zdjęciu, poznaję po oczach. Wygląda trochę inaczej bo zdjął raybany.
Jako ciekawostka jest to dość znana postać w lotniczym światku, nie jestem pewien, ale i na tym forum padło chyba jego nazwisko.

Waylander

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #23 dnia: Lipca 15, 2005, 11:55:43 »
Zauwazyliście pewien szczegół? Na zdjęciu zatytułowanym TOYO - TO TY, w lewym dolnym rogu jest tekst KONTROLA POZIOMU ANTYFRYZU  :lol:  :lol:  :rofl: Mógłby mnie, sierściuchowi,  ktoś oświecić o co chodzi?  8)

Schmeisser

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #24 dnia: Lipca 15, 2005, 12:13:30 »
to płyn chłodzący albo grzejącyi do tego niezamarzający , jeden kit , w każdym razie o dużej pojemności cieplnej
W chłodzeniach wodnych procków robi zawrotną kariere
jakaś mieszanina alkoholi , zapewne glikoli również

ergo
nie do picia

Waylander

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #25 dnia: Lipca 15, 2005, 12:22:48 »
No i wszystko jasne. I mój psi nos podpowiadał że Schmeiss mi odpowie  :mrgreen:  Danke.
P.S.
A chciałem jeszcze dopisać że za udzieloną odpowiedź bedzie flaszka bialego smirnoffa  :mrgreen:  :mrgreen: Który by się opróżniło w Radomiu :D

Schmeisser

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #26 dnia: Lipca 15, 2005, 12:29:59 »
może być - byle nie antyfryzu białego :)

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #27 dnia: Lipca 15, 2005, 16:40:23 »
Cytat: Toyo
Nie to nie ja, to ten sam co z piwem japę drze na pierwszym zdjęciu, poznaję po oczach. Wygląda trochę inaczej bo zdjął raybany.
Jako ciekawostka jest to dość znana postać w lotniczym światku, nie jestem pewien, ale i na tym forum padło chyba jego nazwisko.


Tak już Go gdzieś widziałem... w programie Mamy Cię? :D
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Schmeisser

  • Gość
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #28 dnia: Lipca 23, 2005, 21:05:48 »
w numerze 'Wiraży' zawierającym relacje z Clean Huntera 2004 :)
To Major Kozak

Offline martin

  • *
  • Szpieg z krainy jaszczompów
Clean Hunter 2005
« Odpowiedź #29 dnia: Października 18, 2005, 16:44:11 »
Cytat: martin

A teraz poważnie. Niestyty chodzą słuchy , że amerykanie porysowali sobie lakier na jednej 18stce. Pilot uszkodził zbiornik z paliwem przy lądowaniu, co wywołało pożar, zgasił go w powietrzu i później siadał na brzuchu.
Oczywiście nikt nic nie wie, wszyskto to domysły i obserwacje postronnych obserwatorów.

Martin

Tak dla porządku, dzisiaj tego szerszenia, co się niby nie poobijał, załadowali na galaxy i odleciał ... w siną dal

Martin
Sundowner:U nas jest w czym wybierać - do każdej roboty odpowiednie narzędzia.
Schmeisser: U nas się wysyła 1000 MiGów, mogą być puste.