Patrz pan jakie chitre kufajmany. I do tego w przeciwieństwie Hummera II to jest terenówka 
Bo widzisz wujku, Hummer 2 i 3 (koncepcyjny) nie ma nic wspólnego z jedynym słusznym Humvee, tak się składa że H2 to przedstawiciel jakże popularnej jakże gównianej klasy SUV czyli terenówek na asfalt i tak też sie składa że ten H2 to nic innego jak równie nędzny Chevy Tahoe tylko z inna budką. Auto stworzone pod gibających murzynów bo to szyk dostać kulkę w H2 który ma 26 inch rims ze spinerami, świecącymi wentylkami, biczem laserowym i wytwornica dymu w dodatku jak mu braknie paliwa to jego tak samo duże woofery pogibają cię do najbliższej stacji benzynowej pod warunkiem że prądu im nie braknie
http://fuh2.com/Hmmm. Dobre dla peny w Rosji ale w Polsce wolałbym Astona, Porche itp....Na co komu taki kloc?:]
poza tym jaki to ma silnik?
Ale nie na nasze drogi w lecie plomby wypadają na dziurach, a każdy wyjazd z koleiny to przechytrzenie śmierci nie wspomnę już że zimą robi nam się dość drogi płóg do śniegu ;]
A o gustach się nie dyskutuję ale dzisiejsze Prosie i Aston to auta dla piłkarzy...ot takie zabawki. Aston wygląda jak choinka bo doklejali na niego co było a Prosie zatrzymało się ze stylistyką w 34 jak im Szef garbusa na zamówienie kazał wyklepać.
A po co taki kloc? A po to żeby z pasa do skrętu w prawo bez kierunku skręcac w lewo przecinając dwa sąsiednie pasy do jazdy na wprost

Prawdziwych aut juz praktycznie nie ma

Co do potforka to napędzany jest silnikiem V8 o pojemności 8.1 litra zresztą, zawiecha typu HD, skrzynia Allison, ogółem samochód zbudowany jest z komponentów General Motors co widać po wnętrzu wersji VIP. Karoseria zrobiona z podwójnej stali wypełnionej w środku jakimś ceramicznym syfem. Mówią że jest tak samo niezawodny jak najnowsze konstrukcje konstrukcje koncernu GM.
A do rajdów 4x4 to się zupełnie nie nadaje no chyba że wystartuje w klasie ciężarówek (sama waga go już dyskwalifikuje), zresztą sam Humer też w rajdzie Paryż-Dachał się nie popisał. Do 4x4 to tylko klasa G Mietka albo Steyr Puch

ewentualnie Wrangler z zawiechą od "Gelendy", skrzynią od "Szerokiego" i mostami dorabianymi na zamówienie chyba w jak się nie mylę WaWie.