Autor Wątek: wielkie bydle - wozidło  (Przeczytany 1005 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kaa

  • Gość
wielkie bydle - wozidło
« dnia: Grudnia 21, 2005, 01:28:20 »

Offline Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: wielkie bydle - wozidło
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 21, 2005, 10:25:12 »
Konkretna... sie nadaje :002:
Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: wielkie bydle - wozidło
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 21, 2005, 10:35:22 »
Wrcają wspomnienia z Carmageddon 2  :021:

Pogo

  • Gość
Odp: wielkie bydle - wozidło
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 21, 2005, 12:51:33 »
A te opony to powinni dać do strongmenow
Chociaz nawet trzech Podzianow by tego nie podniosło :)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: wielkie bydle - wozidło
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 21, 2005, 17:11:19 »
Bo biorąc pod uwagę że waga oponki waha się od 6 do 30 ton to podejrzewam że nawet 10 "Pudzianów" miało by z tym kłopot ;]
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Pogo

  • Gość
Odp: wielkie bydle - wozidło
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 23, 2005, 13:00:12 »
Ehh to ciekawe jak je zakładają...
A wyobrazacie sobie zrobic kawał i przyjechac takim czyms do wulkanizacji  :]

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: wielkie bydle - wozidło
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 23, 2005, 16:17:40 »
Jabym się ucieszył, rzuciłbym brechę i napisał. Pier^%$#e nie robię.

A tak naprawdę to pewnie jakiś dźwig i wszystko się zamontuję, wbrew pozorom to są dość kompaktowe pojazdy :)

Mi osobiście zadarzało się jakiś kombajn tudzież fadromkę robić i defakto machać nie jest to takie trudne ;] Oczywiście żadne z nich nie ważyło 6 ton no ale mimo wszystko waga i wielkość była słuszna :)
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"