Falcon, widząc Twoje posty to widzę przed Tobą jedynie 2 wyjścia, jeśli chodzi o Twoją przygodę z Falconem 4.0..
1. albo tak Cię ten sim wciągnie, że zmobilizujesz do nauki obcego "języka nowego porządku świata", co wyjdzie Tobie tylko na korzyść.
2. rozstaniesz się z Falconem szybciej niż się nim zainteresowałeś po kilku pierwszych stronach manuala i misjach treningowych.
Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale jakbym miał obstawiać u bukmachera, to dawałbym 5:1 na opcję 2, bo rzadkością w naturze jest zjawisko, aby dla samej bądź co bądź tylko gry, ktoś wziął się ostro za naukę języków obcych.
Jeśli masz już AF-a i nie chcesz bezsensownie wydać kasy na coś, co później wrzucisz do szuflady, to spróbuj najpierw przebić się przez pierwsze 3-4 misje treningowe z wydrukowanymi do nich (i w Twoim przypadku niestety samodzielnie przetłumaczonym) stronami manuala w łapce.
Podręcznik do AF-a w dużej części pokrywa się z OF i RV.
Zasada jest prosta:
1. Czytasz dany rozdział (najlepiej 2x)
2. Odpalasz daną misję i punkt po punkcie wykonujesz to co przeczytałeś z manualem w łapkach.
3. Próbujesz polecieć tą misję jeszcze raz, ale jak najmniej zaglądając do manuala.
4. Na koniec, po wyjściu z sima jeszcze raz czytasz ten rozdział, aby sobie utrwalić wiedzę.
Jak wytrwasz i opanujesz F-16, to będę Cię szczerze podziwiał i jak już skończysz 18 lat, to postawię Ci browca
