No to sobie polatałem. Z Gdańska, międzylądowanie w Gdyni (przestawiłem ster wysokości), potem Puck, Władysławowo i lądowanie na Helu... w polu, a raczej na plaży

Ten samolot lata sam ( jak nazwa wskazuje) Jeżeli nie będziesz mu przeszkadzał, powiedz mu tylko gdzie chcesz lecieć, a on cię tam zawiezie. (W latach 30- tych, zdaje mi się, łatwo było zostać pilotem, nawet wojskowym) Udało mi się lądowanie przy 16 KIAS (tak, tak, to nie pomyłka) Trochę tylko opony zaskrzypiały... (na full real, żeby nie było, że czituje

)
Natomiast mam pytanie odnośnie ustawienia statecznika poziomego. O ile zachowanie samolotu zgadza się z opisami w oknie ustawiania (schift+2), tak graficznie to mi to nie pasuje.

Tu mi pisze, że mam ciężki ogon i to się zgadza z zachowaniem aeroplanu, natomiast mnie się wydaje, że takie ustawienie statecznika poziomego, gdzie kr. natarcia jest wyżej niż kr. spływu powinno raczej skutkować ciężkim dziobem. Wyprostujcie mnie proszę, bo mogę się mylić w ocenie rzeczywistości. ( Ale chyba nie?)
No i druga rzecz. W kabinie kursanta, rozglądanie się za pomocą Hat-a jest bardzo spowolnione. Trwa to wieki. Natomiast myszą na tym fotelu, mogę się rozglądać bez problemu. Na fotelu instruktora, nie ma takich anomalii. Nie sprawdzałem rozglądania się przy pomocy klawiatury (brak przypisanych klawiszy) ani za pomocą free locka , track_ir -a (tych z kolei nie posiadam fizycznie)
Oczywiście, jak już mówiłem wcześniej, wielkie podziękowania dla ekipy, która ten samolot skonstruowała, zrobiła animację, oraz takie smaczki, jak ten statecznik poziomy i otwieranie klapy silnika.... naprawdę Wielkie Dzięki. Dzięki Wam mój Fs nabiera smaku. ( myślę tutaj również o sceneriach

)
Jeszcze raz Dziękuję
