Z tym skokiem to było tak: Co? Ja nie dam rady? Potrzymaj mi piwo...
Ciekawostką jest że nie było przepisów, no to teraz każdy skok z dwoma spadochronami obowiązkowo i w asyście co najmniej dwóch innych skoczków a każdy z jednym dodatkowym spadochronem dla skaczącego. Takie przepisy widzę w głowie kogoś z Brukseli

. A jeśli chodzi o skok, to ludzie dużo głupsze rzeczy robią dla sławy i pieniędzy.