Autor Wątek: Radom Air Show 2009  (Przeczytany 37763 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szyszu1982

  • Gość
Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #285 dnia: Września 22, 2009, 17:28:42 »
Ginęło się nie raz nie dwa.Ale nie o tym miała być rozmowa , tak mi się wydaje. Piszesz nie wracajmy do tego toku rozumowania więc wróćmy do tematu głównego bo to on mnie interesuje.

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #286 dnia: Września 22, 2009, 17:53:58 »
Linia dla myśliwca ważącego około 20 ton to raczej niewiele znacząca przeszkoda. Wystarczy spojrzeć na niektóre śmigłowce mające noże do cięcia linii, wprawdzie skrzydło nie jest tak ostre jak ów nóż, ale przy takiej masie i tej prędkości poradziłoby sobie dobrze. Znam historię jednego An-2, który przeciął bez większych problemów linię przerzutowa nad rzeką, nie czyniąc sobie większych szkód, przynajmniej nie takich, które by go wyeliminowały z dalszego lotu, a jak wiadomo An-2 jest jeszcze mniej "ostry". Zostawiłbym w spokoju wątek linii.
Samolot ewidentnie był przeciągnięty, czyli można było jeszcze ciągnąć drążek, aż do jego urwania i... i nic by to nie dało, z autopsji wiem, że czasami trzeba odpuścić, by móc jeszcze bardziej dociągnąć, niestety nie w tym przypadku. Kwestia strachu, nie znam nikogo kto lata a nie przestraszyłby się choć raz, ale zawsze był to raczej motywator do działania. Ludzi których strach paraliżuje eliminuje się na wielu etapach szkolenia, czy też badań, można szczypać zwieraczem tapicerkę ze strachu, ale umysł musi pracować jak automat (doświadczyłem).
Ratowanie ludzi i sprzętu - poproszę o wyjaśnienie możliwości sterowania przeciągniętym samolotem, no właśnie, ale niech w imię dobrej pamięci o pilotach Su-27 zostanie, że ratowali.
Katapultowanie, jeżeli zeszła osłona to proces ruszył i raczej jeden z foteli powinien wyjść z kabiny, chyba że uderzenie nastąpiło w momencie pociągnięcia dźwigni i fotele zostały uszkodzone nim zdążyły zapracować ich silniki.


Online Ranwers

  • *
  • Wizzard
Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #287 dnia: Września 22, 2009, 18:46:34 »
Toyo - a powiedz mi - jak możesz - czy zaciągnięcie maszyny nastąpiło zdecydowanie przed "wyrównaniem" - czy było dalej konsekwencją wypadnięcia jej z ostatniej figury akrobacji ? (bo ja to tak widzę).
« Ostatnia zmiana: Września 22, 2009, 18:52:45 wysłana przez Ranwers »
.       __!__
.____o(''''')o____.
          " " "
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #288 dnia: Września 22, 2009, 19:21:19 »
Katapultowanie, jeżeli zeszła osłona to proces ruszył i raczej jeden z foteli powinien wyjść z kabiny, chyba że uderzenie nastąpiło w momencie pociągnięcia dźwigni i fotele zostały uszkodzone nim zdążyły zapracować ich silniki.
Pytanie jest tylko czy owiewka faktycznie była oddzielona i czy było to spowodowane uruchomieniem procesu katapultowania. Jak wspomniałem to są tylko doniesienia naocznych świadków, a sam widziałeś dzisiaj co wypisywało echodnia.eu na trzy dni po katastrofie... Ale na nich to już wogóle trzeba brać poprawkę.

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #289 dnia: Września 22, 2009, 20:00:55 »
Proces katapultowania trwa około 1 sekundy, czyli: dźwignia, owiewka, fotele. Pociągnięcie dźwigni rozpoczyna proces którego nie da się powstrzymać, wprawdzie istnieje możliwość zrzutu tylko owiewki bez katapultowania, ale po co mieliby to robić? Podsumowując, jeżeli faktycznie chcieli się katapultować, to zrobili to niemalże w momencie rozbicia, a to uszkodziło fotele i tylko dlatego żaden z nich nie opuścił kabiny. Z drugiej strony owiewka trzymana jest dość solidnymi zamkami, jednak siła uderzenia mogła być na tyle duża, że ją po prostu odrzuciło.
Przechylenie samolotu na lewe skrzydło było konsekwencją przeciągnięcia samolotu, a to z kolei powstało zaraz po przejściu pionu, w momencie gdy były widoczne dymy za silnikami. Wtedy nastąpiło zdecydowane ściągnięcie drążka na siebie i "podparcie się" silnikami, niestety z jakiegoś powodu bez dopalania. Samolot chowając się za drzewami jest już krytycznych kątach natarcia, czyli tu jest przeciągnięty. Skrzydło pasmowe traci siłę nośną dość łagodnie, a ograniczenie na maksymalny kąt natarcia wynika z niestateczności kierunkowej samolotu, dlatego nastąpił przechył na lewe skrzydło. U góry nie jest to niebezpieczne, bo samolot robi jakiegoś "kwargla", wystarczy zrzucić kąty i odzyskać prędkość, nad samą ziemią jest inaczej.

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #290 dnia: Września 22, 2009, 20:38:06 »
Czym latasz Toyo?

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #291 dnia: Września 22, 2009, 20:54:56 »
Czym latasz Toyo?

No wiesz ... nieznana Ci jest kultowa na tym Forum maszyna nr "77" (no już wygląda niestety "trochę" inaczej)? - powinienem Ci przestrzelić oba kolana bez ostrzeżenia!  :592:



« Ostatnia zmiana: Września 23, 2009, 20:46:57 wysłana przez Razorblade1967 »

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #292 dnia: Września 22, 2009, 21:08:17 »
"Różnica między mną a wariatem jest taka, że ja wariatem nie jestem."
                                                                                  S. Dali

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #293 dnia: Września 22, 2009, 21:12:51 »
Czym latasz Toyo?
NIE WESZŁEŚ... :D
PFS_milo

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #294 dnia: Września 22, 2009, 21:29:47 »
Ja,że tak powiem, zaglądam na forum pod pewnym kątem i nie zaglądam do pewnych tematów, więc wybaczcie ,że nie wiem, tzn. już wiem:)

Online PIT

  • PAT
  • *
  • PAT , EKG_PIT
Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #295 dnia: Września 23, 2009, 15:41:07 »
Toyo
Bardzo dobry opis wypadku pod kątem zachowania maszyny. Jako użytkownik podobnej wiesz najlepiej z nas. Takie opinie są bardzo cenne.

Ale powiem Ci z opinii świadków, że maszyna przechyliła się gwałtownie na lewe skrzydło tuż przy ziemi po dotknięciu przewodów linii napięcia, które stanęły na jej drodze wyrywając słup trakcji z gleby. To linia prądowa obróciła maszynę.
Jak znacie wiązankę, nawet z treningu, to oni ją powtarzali i w tym miejscu mieli wykonać beczkę zatrzymując w locie "żyletki" i zaciągnąć zakręt do pasa w tej pozycji. Niestety silnik przerwał więc po mistrzowsku pilot gwałtownie opuścił nos aby nabrać prędkości, a widząc las w pozycji "pion" zaczął wyprowadzać w lewo do posadzenia na polu ( nie w lesie) - bo chciał ratować maszynę.
To nie byli słabeusze, tylko ludzie z nabitą ręką i nie daję wiary w przeciągnięcie - ich lot po łuku był łagodny , typowo dla przyziemienia. Silniki już nie dały mocy. Gdyby przeciągnięcie nastąpiło tam gdzie dymy z silnika - to tam po zerwaniu strug by leżał a do miejscu wiecznego spoczynku jest 400m.
To byli wspaniali lotnicy bo mało znałem takich co kochali swoje maszyny.
Tylko stały trening czyni Cię Mistrzem. Niech Moc będzie z Wami wirtualni lotnicy.
WSP dla Orłów. - od EKG_PIT

Offline Mekki

  • Global Moderator
  • *****
  • Tępy Ch**:)
    • 13 WELT
Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #296 dnia: Września 23, 2009, 16:32:37 »
Ale powiem Ci z opinii świadków, że maszyna przechyliła się gwałtownie na lewe skrzydło tuż przy ziemi po dotknięciu przewodów linii napięcia, które stanęły na jej drodze wyrywając słup trakcji z gleby. To linia prądowa obróciła maszynę.
Któej nie trzeba było wiele bo leciała przeciągnięta i tylko czekała na jakiś sygnał który jej powie w którą stronę się sypnąć(a słupom do wywrócenia wiele nie potrzeba, a co dopiero taką suczką).
Może się mylę ale na moje oko naocznego świadka to to wyglądało jakby chłopaki jeszcze sporo nad lasem mieli drąga na jaja zaciągniętego i sprawdzali czy im powietrza starczy. Niestety całej akcji "za lasem" już nie widziałem.
Po drugie primo: Wujek też naocznym świadkiem był więc wie co mówi i szkoda wielka że tak szybko przestał komentować pokazy... (ślizg na ogon i uspokajanie dowódców rządzi:))
A w jaki sposób Ty jesteś upośledzony?

Kanał youtube 13WELT

Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #297 dnia: Października 09, 2009, 15:51:26 »
Prasa zagraniczna.


Jeśli raz posmakowałeś latania, będziesz już zawsze chodził z oczami utkwionymi w niebo; bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.


Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #298 dnia: Października 28, 2009, 20:08:38 »
Na pilot.strizhi.info pojawił się artykuł odnośnie radomskiej katastrofy... http://pilot.strizhi.info/2009/10/28/6913

Szczególnie polecam video dołączone do niego: http://www.aviapedia.com/videos/fighters/Su-27/Su-27-crash-belarus.wmv

Offline Vulg

  • *
  • Stalker
Odp: Radom Air Show 2009
« Odpowiedź #299 dnia: Listopada 02, 2009, 09:10:57 »
http://www.youtube.com/watch?v=Gdq4rv0RKsk&feature=rec-HM-rn

Porównanie treningu z niedzielnym pokazem.
If a zombie isn't fun to shoot, is it really a zombie?
Kropki