Autor Wątek: MiG-21F-13  (Przeczytany 23157 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #60 dnia: Sierpnia 03, 2010, 20:46:35 »
Z wpisów wynika że kolega własnoręcznie ,,majstrował,, przy tych produktach.......

Ano trochę się majstrowało  :001:
Przekroje calowe czy metryczne, układy lampowe czy półprzewodnikowe - kwestia rozwiązań konstrukcyjnych a nie tylko "kopiowania" rozwiązań zachodnich. Idąc takim tokiem rozumowania możemy dojść do wniosku, że to my kradliśmy technologie zachodnie bo produkowaliśmy pocisk R-3S a i też produkowaliśmy przewody do samolotów  :002:

Offline CRC

  • *
Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #61 dnia: Sierpnia 04, 2010, 18:15:28 »
O ,tu wkraczamy w mozliwości .Otóż nie wszystko co zdobyli mogli przetransponowac w produkt finalny. Własnie mozliwości technologiczne były wyznacznikiem tego co w ZSRR mozna było skopiować .Nie jest to zarzut .Konstruktorzy mogli działac tylko na takiej ,,bazie elementowej,, jaką mieli dostepną w przemysle.

Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #62 dnia: Sierpnia 04, 2010, 19:00:34 »
O ,tu wkraczamy w mozliwości .Otóż nie wszystko co zdobyli mogli przetransponowac w produkt finalny. Własnie mozliwości technologiczne były wyznacznikiem tego co w ZSRR mozna było skopiować .Nie jest to zarzut .Konstruktorzy mogli działac tylko na takiej ,,bazie elementowej,, jaką mieli dostepną w przemysle.

Zupełna zgoda - tak jest nie tylko w ZSRR ( Rosji ) ale w każdym innym kraju. Konstruktorzy zrobią produkt na miarę możliwości danego kraju. Dlatego też i Rosjanie nie wszystko mogli skopiować od razu - rozwój technologii wymaga czasu i dużych nakładów finansowych. Widocznie uporali się z wieloma problemami skoro potrafią robić R-60 i inne

Offline CRC

  • *
Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpnia 04, 2010, 19:46:42 »
Czy ja wiem, czy R-60 był jest tak wspaniałym pociskiem ? Prosta metoda porównawczą mogła by być ilość strącen dokonanych przy pomocy R-60. Nie jest tego duzo .

Wracając do właściwego watku. Mig-21 F-13 z rakietami R-3S był na początku lat 60 tych ubiegłego wieku grożnym systemem uzbrojenia.Ale ,to wazne ale tylko operującym w dobrych warunkach atmosferycznych w dzień. W nocy lub TWA jego uzycie było utrudnione ,jesli nie niemozliwe.Ponad to ,ilość tego uzbrojenia też była nikła.

Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpnia 04, 2010, 22:13:07 »
Wracając do właściwego watku. Mig-21 F-13 z rakietami R-3S był na początku lat 60 tych ubiegłego wieku grożnym systemem uzbrojenia.Ale ,to wazne ale tylko operującym w dobrych warunkach atmosferycznych w dzień. W nocy lub TWA jego uzycie było utrudnione ,jesli nie niemozliwe.Ponad to ,ilość tego uzbrojenia też była nikła.

Masz rację - pocisk ten oprócz zalet miał też i wady. Do wad trzeba zaliczyć atak tylko z tylnej półsfery, w zwykłych warunkach atmosferycznych, słaba odporność na zakłócenia od chmur i od ziemi, ograniczenia dotyczące przeciążeń.
Użycie go w TWA raczej nie wchodzi w grę dlatego, że pocisk musi widzieć cel a w chmurach tego nie będzie.

Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpnia 05, 2010, 12:24:57 »
Panowie bądżmy precyzyjni. Wymienione przez Was wady dotyczą pewnych genetycznych niedoskonałości wszystkich wczesnych generacji kpr p-p naprowadzanych głowicami pracującymi w podczerwieni. To nie jest tak że miał je tylko R-3S a Sidewinder już nie.

A R-60 w latach 70-tych kiedy się pojawił był najlepszym pociskiem tego typu. Zaden inny nie miał takich kątów widzenia głowicy, maksymalnej kątowej prędkości poruszania się celu, czułości głowicy czy osiąganego przeciążenia. R-60M był też pierwszym pociskiem który skutecznie mógł współpracować z celownikiem nahełmowym. Dzisiaj oczywiście jest już przestarzały ale wtedy stanowił zupełnie nową jakość w swojej kategorii. W kontekście jego wyników w boju, to jest cała masa obiektywnych rzeczy które trzeba wziąć pod uwagę, jak chociażby to że kraje arabskie otrzymywały pierwszą wersję tego pocisku gdzie podstawowym ograniczeniem była koniecznośc ataku z tyłu.

Odp: MiG-21F-13
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpnia 05, 2010, 23:20:09 »
Panowie bądżmy precyzyjni. Wymienione przez Was wady dotyczą pewnych genetycznych niedoskonałości wszystkich wczesnych generacji kpr p-p naprowadzanych głowicami pracującymi w podczerwieni. To nie jest tak że miał je tylko R-3S a Sidewinder już nie.

Każda nowa broń ma pewne wady, które eliminuje się w czasie dalszej eksploatacji. Oczywiście i pociski zachodnie nie były pozbawione wad aczkolwiek skupiłem się tu tylko na R-3S jako że on wchodził w skład uzbrojenia MiG 21 F-13.