Autor Wątek: Polskie (i nie tylko) Su-22  (Przeczytany 221909 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Sawicz

  • *
  • LOMAC 1.0.0.1
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #150 dnia: Sierpnia 03, 2010, 21:01:28 »
W tym wątku, jakiś czas temu, padło pytanie o załogę, która wykonała mistrzowskie lądowanie szparką 308 na brzuchu w Mirosławcu w 1996 roku. Pilotami byli: ppłk. Krzysztof Leszczyński i mjr Teofil Dzik.
Sukhoi Family

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #151 dnia: Sierpnia 03, 2010, 22:54:25 »
Za "SAMOLOT Su-22M4, METODYKA SZKOLENIA, Część II, Zastosowanie bojowe":
No to jesteśmy w domu. Dzięki
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #152 dnia: Sierpnia 04, 2010, 00:47:31 »
Do kolejnych pytań natchnienie mnie naszło po przeczytaniu historii TOYO jak to dwaj piloci F-16 przekazywali sobie na migi całą odprawę przedstartową oraz obecność Sawicza.
Co jeszcze migają do siebie technik-pilot i piloci do siebie orócz tego:

Ostatnie czynności technika, nakazujące pilotowi wykonać niezbędne czynności, przed wypuszczeniem samolotu do lotu... 1 palec - skrzydła, 2 palce Klapy, 3.sloty, 4.hamulce aerodynamiczne

ten sygnał mówi pilotowi (prócz tego, że wszystko OK) że może wykołować z CPPS-u

Tak w zwiazku z Wjuga na naszych Su. Czy te zasobniki w spadku po Powidzu i Mirosławcu są jeszcze w Swidwinie ? czy też zostały zezłomowane ? lub oddane sławnej AMW do sprzedaży ?
Zasobniki były ale podobno nigdy nie kupiliśmy rakiet do nich.
Czy piloci suczek mieli gościnne występy w ZSRR (wiadomo hektary poligonów) jak piloci ołówków.
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

Offline Sawicz

  • *
  • LOMAC 1.0.0.1
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #153 dnia: Sierpnia 04, 2010, 01:06:49 »
Przyznam, że gestykulacja lotniskowa (że tak to nazwę) jest to jedna z rzeczy, która cieszy się moim szczególnym zainteresowaniem. Jednak nie jestem w posiadaniu zdjęć wszystkich gestów jakie przekazuje się sobie na linii technik-pilot.
Te które mam pod ręką, lub pamiętam o nich:

1. "Uruchamiam" - koliste ruchy palcem wskazującym :013: http://www.digart.pl/zoom/4781257/Ja_ci_dam.html
2. "Skrzydła" - 1 palec
3. "Klapy" - 2 palce  :013: http://www.digart.pl/zoom/4217888/Przed_odlotem.html
3. "Sloty" - 3 palce
4. "Hamulce aerodynamiczne" - 4 palce  :013: http://www.digart.pl/zoom/4970780/Siemanko.html
5. "Schowaj wszystko" - pięść  :013: http://www.digart.pl/zoom/3043940/Niech_moc_bedzie_z_Toba.html
6. "Gotów do startu" - podczas lotów dziennych pilot wykonuje machnięcie ręką a podczas nocnych włącza reflektory (czynności wykonywane oczywiście przed wykołowaniem z CPPS)
7. "Kołuj" - po sygnale pilota następuje taki gest technika (oczywiście po uprzednim upewnieniu się, że faktycznie samolot może w tym momencie bezpiecznie opuścić stanowisko)  :013: http://www.digart.pl/zoom/3398910/Jechac.html
8. W Powidzu na wykołowaniu dostawał jeszcze komendy "Skrzydła" i "Klapy" w tym miejscu.
9. Na GKS (Grupa Kontroli Startowej) technicy po stwierdzeniu, że z samolotem wszystko ok, przekazują sobie sygnał  :013: http://www.digart.pl/zoom/5037053/OK.html a następnie zezwalają pilotowi na kołowanie.
10. Wprowadzanie samolotu na stanowisko  :013: http://www.digart.pl/zoom/5043711/Hipnoza.html
11. "Stop"  :013: http://www.digart.pl/zoom/3027393/Stop_!.html

Mam nadzieję, że pomimo późnej godziny, w miarę czytelnie to napisałem. ;) Gestami, które obserwowałem są również sygnały "Brak podkładek" - widać to na tym filmie  :013: http://www.youtube.com/watch?v=XnQlDqvROoE oraz podczas lotów z R-60, pokazanie pilotowi zagłuszki od głowicy rakiety, że jest zdjęta.

p.s. Zapomniałbym o najważniejszym, czyli tradycyjnym klepnięciu w skrzydło podczas wykołowania. :002:
Sukhoi Family

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #154 dnia: Sierpnia 04, 2010, 12:38:59 »

Zasobniki były ale podobno nigdy nie kupiliśmy rakiet .

Zasobniki i rakiety H-25 MP kupiono .Czesio nawet dawał zdjęcia. Nie kupiono H-58,tylko dlaczego ?

Offline Sawicz

  • *
  • LOMAC 1.0.0.1
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #155 dnia: Sierpnia 04, 2010, 12:45:40 »
Dokładnie, Wjugi i H-25MP były. Latano z Wjugami ale nie na "bojowo". Dlaczego ? Nie mam pojęcia...
Sukhoi Family

Offline Sawicz

  • *
  • LOMAC 1.0.0.1
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #156 dnia: Sierpnia 04, 2010, 16:15:27 »
W tej chwili odnalazłem na razie takie zdjęcia Wjug:

http://img62.imageshack.us/f/tygrysekpowidz082.jpg/
http://img821.imageshack.us/f/img1270j.jpg/
http://img828.imageshack.us/f/img1269x.jpg/

Mam nadzieję, że znajdę w najbliższym czasie Wjugi podwieszone do samolotu.
Sukhoi Family

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #157 dnia: Sierpnia 04, 2010, 18:10:50 »
Tylko trzy ? Czy da się ustalić ile ich wszystkich kupiono ? Czy w Powidzu było tylko 18 rakiet H-25 MP ?

Offline Sawicz

  • *
  • LOMAC 1.0.0.1
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #158 dnia: Sierpnia 04, 2010, 18:19:28 »
3 sztuki posiadał Powidz. Z tego co wiem to w pozostałych bazach było ich tyle samo. O ilości rakiet nie mam żadnych danych. Do momentu, w którym u nas był jeszcze ZPiER (Zespoł Przechowywania i Elaboracji Rakiet) można było to ustalać, teraz nie mam skąd.
Sukhoi Family

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #159 dnia: Sierpnia 04, 2010, 19:49:18 »
He,he ...czyli stosunek 1:10 ?  :002:

John Cool

  • Gość
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #160 dnia: Sierpnia 04, 2010, 20:19:23 »
Mi się zachowały takie zdjęcia Wjugi, zrobione w którejś z opuszczonych baz w byłym NRD:




















Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #161 dnia: Sierpnia 04, 2010, 22:56:23 »
Lot na odpalanie KPR H-58E i H-25 MP z aparaturą ŁO-86E-

Pociski rakietowe H-58E przeznaczone są do zwalczania ,naziemnych stacji radiolokacyjnych zakresu A,B,C natomiast pociski rakietowe H-25MP zakresu A o znanych i nieznanych współrzednych ich rozmieszczenia w dowolnych warunkach atmosferycznych w dzień i w nocy.
Przed zajeciem miejsca w kabinie nalezy sprawdzić typ,wariant i liczbe podwieszonych pocisków rakietowych.
Po zajęciu miejsca wkabinie i sprawdzeniu przyrzadów oraz urzadzeń samolotu ustawić;
-przełącznik ,,Sektor,, i Selekcja,, na pulpicie specjalnym nr2 w połozeniach ,zgodnych z otrzymanym zadaniem na dany lot
-przełącznik ,,Lew-Praw,, na pulpicie specjalnym nr 2 w połozeniu wybranym do odpalenia pocisku rakietowego
-wielopołozeniowy przełącznik wariantów zuzycia środków rażenia na pulpicie SUO w położeniu ,,PO1,, lub ,,PO2,,
-przełacznik ,,wozduch-ziemlia,, na pulpicie SUO w położenie ,,ziemlia,,
-przełącznik ,,UR-PPY,, w położenie ,,Wnutr,,
-przełacznik ,,obzor-zachw-sbros,, w połozenie ,,zachwat,,
-przełącznik ,,Awt-rucz-dmer,, w połozenie ,,ruczne,,
-przełącznik ,,grubo-toczno,, zgodnie z wykonywanym zadaniem /tylko dla H-58E z literami B i C/

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #162 dnia: Sierpnia 05, 2010, 00:35:26 »
Radzieckie Su-17 i prawdopodobnie afgańskie Su-22 - zastosowanie bojowe

Atak w nocy.
Pierwszy zrzuca SAB (flara?- jakieś zdjęcie by się przydało) z wysokości 2000-3000 m i oświetla cel.
Drugi atakuje z lekkiego nurkowania po 2-3 minutach.


Do atakowania celów o znanym położeniu.
Samolot wykonuje przed zrzutem górke 25-30 stopni.


Atak z nurkowania, zwykle 45-60 stopni lub więcej


Atak w grupie Wiatraczek lub Karuzela
Wynagało dokładnego przygotowania i przeprowadzenia w celu uniknięcia porażeniem przez odłamki

Całość na http://otvaga2004.narod.ru/publ_w2/afgh/afgh_istr_bomb.htm
Jak ktoś wyczyta z tego coś ciekawego to proszę bardzo i napiszcie. :)
W reportażu trzeba oddać nie tylko to, co widzisz, ale także to, co widzi ktoś inny. (..) Tego kogoś trzeba znaleźć i odpytać. Odwrotnie niż w działaniu korporacyjnym: w każdej firmie jest przynajmniej jeden człowiek, który wie, o co chodzi. Tego człowieka trzeba zidentyfikować i natychmiast wyp.....yć.       Krzysztof Mroziewicz

John Cool

  • Gość
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #163 dnia: Sierpnia 05, 2010, 01:02:34 »
SAB-100 to bomba oświetlająca z palnym ładunkiem świetlnym o światłości o ile dobrze pamiętam rzędu ok. miliona kandeli. Oświetlało się tym pozycje mudżahedinów w nocy.


Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #164 dnia: Sierpnia 05, 2010, 07:22:23 »
O! Słoneczko :D.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"