Autor Wątek: Polskie (i nie tylko) Su-22  (Przeczytany 221910 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #510 dnia: Lipca 22, 2016, 20:16:26 »
Piszą ,że "Grubo-Toczno"  tylko dla H-58UE z głowicami dla częstotliwości B i C / inaczej dla radarów o częstotliwości stałej  lub zmiennej/ .Przełącznik pojawia od samolotu 30201,czyli naszego 3201 z Powidza. W dokumentacji samoloty od 30201 nazywane są -zmodernizowanymi. Oczywiście pojawia się pytanie , czy wcześniejsze serie Su-17M4 dla rosjan, miały IT-23M , H-29T i H-58U,czy też dopiero te od 30 serii ,dostały na linii produkcyjnej pakiet modernizacyjny.

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #511 dnia: Lipca 23, 2016, 00:30:13 »
Su-17M4 na pewno miały od początku IT-23, bo całe to wyposażenie nie było nowe. Zostało ono wcześniej "przećwiczone" na MiG-27K( w serii od 1976 ) i MiG-27M ( od 1978 ). Cały system PRNK-54 to uproszczona nieco wersja tego z 27K, z tego względu że po prostu wszystko się nie zmieściło, chociażby Kairy nie było gdzie włożyć ze względu na konstrukcję przedniej części kadłuba. W zamian "Klon-54" który został zmodernizowany w stosunku do "Klon-PS", ale jakie są róznice między nimi to nie mam pojęcia. Ten pakiet modernizacyjny to dla eksportowych maszyn, które w początkowym zamierzeniu miały być uboższe od pierwowzoru co było postępowaniem typowym dla Rosjan. H-29T w służbie od 1980, H-58U od 1978, sam Su-17M4 od 1981 więc nie ma powodu aby ich nie miał na uzbrojeniu.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #512 dnia: Lipca 23, 2016, 22:19:35 »
Cytujesz Markowskiego. Niewątpliwie autorzy ma wiedzę o samolocie i źródła. Z tym H-58 i H-29 to galimatias trochę_, otóż wszyscy piszą o przyjęciu ich na uzbrojenie w 1980_, a próby na 1982. Wiem, że w realiach ZSRR miało to małe znaczenie_, bo mogli wypuszczać samolot przystosowany z wyposażeniem, aźniej dodawać same pociski_.
Istotnie autorzy piszą, iż ostatnie serie Su-17M3 z 1981_, zostały przystosowane do H-58,_tworząc podwersję Su-17M3P. Równolegle w tym samym roku,_1981 zaczęły schodzić z taśmy Su-17M4._Nie piszą tego wprost czy M4 były dostosowane fabrycznie do H-58 i H-29_. Można zakładać, że jeśli M3 go niosły to M4 również._Co do H-29,_istotnie osprzęt pochodził z 27 i chyba nie był to taki duży problem zainstalować pocisk. Chociaż Markowski wspomina podając przykład H-29 i KAB na trudności ekonomiczne,_polityczne i inne... Mam gdzieś zdjęcie radzieckiego M4 bez IT-23, ale równie dobrze może to być egzemplarz doświadczalny lub eksportowy który u nich został.
Czytałem gdzieś u Rosjan, że te H-29T nie za bardzo chciały współpracować z Mig-27_. Przytaczali nawet przykład pokazu dla generalicji gdzie głowica nie mogła przechwycić celu_. Dopiero wysypanie piasku, co dawało kontrast spowodowało przechwycenie_, ale pocisk uderzył w piasek oszczędzając cel_. No i trzeba było próbować dalej.

Pisownia. Mazak.
« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2016, 00:22:09 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #513 dnia: Lipca 24, 2016, 11:24:38 »
Gordon też o tym pisze. Dawaj to zdjęcie tej kabiny, w przypadku Su-17M4 prawie ich nie ma. Na zdjęciach samolotów przedseryjnych ( jeszcze tych przebudowanych z M3 ) widać telewizorek poprzez oszklenie wiatrochronu. Co do problemów H29T, to one są typowe dla pierwszej generacji tego typu broni, tylko dobra pogoda i odpowiedni kontrast, stąd zresztą taka popularność laserówek u Rosjan. To też był powód dlaczego pracowano w ZSRR na głowicą korelacyjną ( KAB-500KR i póżniej w zmodernizoawnych rakietach ) aby można było zaatakować cel całkowicie niekontrastowy czyli na przykład zamaskowany siatkami maskującymi.  Pierwsze telewizyjne Mavericki miały skuteczny zasięg 4-6 km właśnie ze względu na problemy z auto śledzeniem zwłaszcza przy małym kontraście obrazu. Co do problemów ekonomicznych, cóż wojenka to nie jest tani biznes a "wysokotocznoje orużie" sporo kosztuje chociaż w warunkach radzieckich/rosyjskich jest i tak taniej ( ze trzy razy ) niż w USA.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #514 dnia: Lipca 24, 2016, 12:08:31 »
Porównanie wyposażenia Su-20 serii 74 i prostego Su-17. Rosjanie na początku lat 80 tych zwolnili  ;) "Zarie" na eksport. Oczywiście w bardzo uproszczonym wariancie.
Sps-y pojawiły się w ofercie eksportowej po dolinie Beka...


« Ostatnia zmiana: Lipca 24, 2016, 12:38:33 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #515 dnia: Lipca 24, 2016, 14:09:07 »
Niedawno temu wyszła nowa książka o Su-17, ponad 400 stron, może będzie coś nowego w faktografii:



P.S. A nie masz zdjęcia prawej strony tablicy przyrządów Su-17 bez bukwy?.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #516 dnia: Lipca 25, 2016, 22:16:18 »
Produkcja Su-17M4 dla WWS ZSRR miała trwać,do 1983 czyli około 21 serii. W sieci są zdjęcia samolotów w barwach WWS z serii powyżej 30. Część samolotów wcześniejszych serii ma jedną antenę kontrolną od LO-86.

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #517 dnia: Lipca 26, 2016, 21:15:08 »
Według uczonych w piśmie w roku 1987 i 1988 było wyprodukowane dodatkowe 30 Su-17M4 dla WWS ( po 15 na każdy rok ), prawdopodobnie było to uzupełnienie strat afgańskich ( 37 maszyn różnych wariantów głównie M3 ). Markowski pisze nawet o 34 serii Su-17M4. Też jestem ciekaw z czym łączyła się ta obecność jednej lub dwóch anten.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #518 dnia: Lipca 26, 2016, 23:31:20 »
Chodzi o serie 38 i wyżej.

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #519 dnia: Lipca 27, 2016, 05:34:51 »
Ma ktoś realne zdjęcia (najlepiej filmy) jak w praktyce wyglądał wyświetlacz IT-23 (i obraz który wyświetlał)? Jestem ciekaw jakości obrazu oraz realnych możliwości zobaczenia celu z 10 i więcej km.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #520 dnia: Lipca 27, 2016, 09:34:45 »
Z jakich 10 kilometrów... https://www.youtube.com/watch?v=sqNowFZt2Hw   od 5 minuty można zobaczyć zmianę zakresu "widzenia głowicy".
« Ostatnia zmiana: Lipca 27, 2016, 12:05:48 wysłana przez KosiMazaki »

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #521 dnia: Lipca 27, 2016, 15:44:04 »
Hmmm jakość obrazu nie poraża, choć sam telewizor wydaje się spory.
Tu mamy bezpośredni obraz z Ch-29T i jakość obrazu nie poraża, a sam kompleks telewizyjny dla Ka-50 i Su-25T też ma taką jakość? Jego optyka jest większa.

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #522 dnia: Lipca 27, 2016, 20:06:34 »
Rozdzielczość obrazu to 625 na 550 linii ( nie pikseli bo to ekran CRT ), kanał szeroki to 16x12 stopni, a wąski to 2,1x2,8 stopnia. Jest to dokładnie ten sam monitor co w Ka-50 i Su-25T, więc jakość tego obrazu jest podobna. Oczywiście maksymalny zasięg czyli 10-12 km jest możliwy ale dla dużych celi ( w rodzaju mostu, dużego budynku, hangaru lotniczego, dokladność trafienia na tym dystansie to 2-4 m ) w odpowiednich warunkach pogodowych, kontraście celu i oświetleniu, dla małych celi ( np. czołg ) zasięg będzie mniejszy ale ten pocisk jest do zwalczania dużych ( głowica 317 kg ) i ważnych celi więc to nie problem.

Czy lata 1987/88 to właśnie nie już 38 seria i póżniejsze?. Przy okazji pytanko: polskie Suki miały SAU-22M2 czy SAU-22M3?.

Offline CRC

  • *
Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #523 dnia: Lipca 27, 2016, 21:06:02 »
Wychodzi że SAU-22M2 serii2 . A czym się różni  M2 od M3 ?

Odp: Polskie (i nie tylko) Su-22
« Odpowiedź #524 dnia: Lipca 27, 2016, 21:18:24 »
SAU-22M-3 miało kilka dodatkowych bloków umożliwiających bezpieczniejsze latanie na małej wysokości, ale co najważniejsze umożliwiało używanie slotów do manewrowania ( a nie jak dotychczas tylko do startu i lądowania ). Dawało to zmniejszenie minimalnej prędkości ewolucyjnej z 400 do 350 km/h i pozwalało bezpiecznie manewrować z kątem natarcia do 31 stopni ( w zamian za dotychczasowe 22 stopnie ). Sloty były płynnie wychylane od położenia schowanego do maksymalnego w zależności od chwilowej wartości kąta natarcia, ponoć od 34 serii w produkcji i wcześniejsze samoloty radzieckie zmodyfikowane do tego standartu. 31 stopni kąta natarcia to prawie jak myśliwce nowej generacji.