Niestety takie określenie RSBN-6 i Fon jest daleko niesprawiedliwe. RSBN-5S pokazywał jedynie namiar na lotnisko i odległość oraz w odróżnieniu od zwykłego radiokompasu umożliwiał wyliczanie wartości bez sygnału radiowego w trybie manualnym, oraz oczywiście umożliwiał automatyczne lądowanie z PRMG-4 ( ale dopiero po ręcznym wprowadzeniu samolotu przez pilota w ścieżkę ). Natomiast RSBN-6 dawał możliwość zaprogramowania dowolnego punktu nawigacyjnego nie tylko radiolatarni lotniskowej, automatyczny lot po trasie, automatyczny powrót na lotnisko i zbudowanie manewru do lądowania, czyli rzeczy które były poza zasięgiem Iskry. Co do Fona to moim zdaniem wystartczą liczby. Dokładność określania odległości ok.30 metrów, dla SRD-5 było to 80-150 metrów w zależności od kontrastu radiolokacyjnego celu i przy założeniu że w ogóle dalmierz go zauważył na tle innych rzeczy ( jeden z powodów zastąpienia SRD-5 w samolotach radzieckich przez „Deltę” ). Cały kompleks ( Fon, ASP-17, PBK-3, wylicznik ) dawał znacząco lepsze rezultaty zastosowania uzbrojenia niż w Su-17M/Su-20. Dla samolotów Su-17M2 i MiG-23BN średni błąd zrzutu bomb z nurkowania wynosił 17-20 m, dla Su-17M było to 90-100 m, w przypadku bombardowania na wznoszeniu dla pierwszych było to 130-150 m, a dla 17M aż 250 metrów. Średni rozrzut w trakcie strzelania z npr wynosił 0,6 procenta długości trasy lotu pocisków ( co dla 2 km typowej odległości strzelania dawało okrąg o promieniu 12 metrów ), dla Su-17M ten parametr wynosił 0,9 czyli rozrzut był o 30% większy. Jak widać system z 23BN dawał lepsze parametry nawigowania i zastosowania bojowego, owszem stacja SPS-141 miała pokrycia „tylko” w przedniej półsferze jednak pamiętajmy że radzieckie Su-17M miały tą samą stację w zasobniku i jej ograniczenia były takie same ( a samoloty na eksport w ogóle jej nie miały także polskie ). Jeśli chodzi o kpr p-z to Su-17M przenosiły H-23 i H-28, poza prototypami samoloty liniowe nigdy nie otrzymały H-25, ta możliwość od Su-17M2 który był zresztą pierwszym seryjnym samolotem na świecie z takimi pociskami, trzeba też wyrażnie powiedzieć że eksportowe Su-20 nie miały żadnych kpr p-z w swoim arsenale.
Mówiąc o MiG-23BN pamiętajmy, że była to odmiana eksportowa, dla potrzeb wewnętrznych powstał MiG-27 ze znacznie nowocześniejszym systemem uzbrojenia z komputerem cyfrowym, pierwszy komputer cyfrowy pojawił się na Sukach dopiero wraz z Su-17M4 czyli prawie 10 lat później. Tak jak napisałem wcześniej zalety Su-20 to lepszy układ punktów podwieszeń i większa ich masa ( 4 tony vs. 3 tony u MiG-a ), elektronika zdecydowanie po stronie Floggera. Na usprawiedliwienie „wyboru” Suki można jedynie przytoczyć fakt, że pierwsza partia 23BN na eksport (1974) była znacznie okrojona ( brak SPS, H-23 ), dopiero druga z około 1978 była w pełni wyposażona. My traktowaliśmy Suki głównie jako bombowce atomowe i tym kontekście lepsza dokładność 23BN nie była zbyt ważna.