Autor Wątek: Kącik motoryzacyjny  (Przeczytany 228227 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1845 dnia: Lipca 28, 2020, 20:12:40 »
@Piotrek
Te starsze Volviaki to na prawdę taki szajs? Na tyle na ile próbowałem się orientować, to mają dobre opinie, głównie te automaty kwiczą.
Przyznam szczerze, że trochę ostudziliście zapał, jak i zdeprymowaliście... W jakim gównolandzie żyję, by na 20 letnie auto, które ma coś więcej niż kierownicę i pedały rozstawione po ludzku musieć wykładać roczne+ zarobki... :(

Generalnie każde stare auto to potencjalna skarbonka. Im mniej skomplikowane, młodsze, tym lepsze.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1846 dnia: Lipca 28, 2020, 21:47:28 »
Generalnie każde stare auto to potencjalna skarbonka. Im mniej skomplikowane, młodsze, tym lepsze.

Bez przesady i nie ma reguły. Każde auto to potencjalna skarbonka. W nowym jak coś Ci palnie to też może być smutno. Wszystko się sprowadza do zasady - "jak dbasz tak masz".

@MazuR
Nie załamuj się. Kubeł zimnej wody na głowę i śledzisz ogłoszenia. Jak coś wytypujesz to jedziesz oglądać. Daj sobie czas. Ponoć statystycznie na szukanie auta schodzi rok. Ponoć... Jak kilka aut oglądniesz to będziesz miał już jakieś pojęcie. Może być tak, że przejedziesz się i będziesz wiedział, że to jest to lub też będzie odwrotnie. Masz też Internet i da się wygooglać co w danym modelu jest najczęstszą padziochą. Ważne, abyś się nie załapał na bezwypadkową okazję i był świadomy w co się pakujesz :).
« Ostatnia zmiana: Lipca 28, 2020, 21:58:57 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1847 dnia: Lipca 29, 2020, 04:20:01 »
Byle nie z Będzina...a będzie dobrze
https://youtu.be/p_tFVZyOXxM

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1848 dnia: Lipca 29, 2020, 10:30:59 »
Bez przesady i nie ma reguły. Każde auto to potencjalna skarbonka. W nowym jak coś Ci palnie to też może być smutno. Wszystko się sprowadza do zasady - "jak dbasz tak masz".

@MazuR
Nie załamuj się. Kubeł zimnej wody na głowę i śledzisz ogłoszenia. Jak coś wytypujesz to jedziesz oglądać. Daj sobie czas. Ponoć statystycznie na szukanie auta schodzi rok. Ponoć... Jak kilka aut oglądniesz to będziesz miał już jakieś pojęcie. Może być tak, że przejedziesz się i będziesz wiedział, że to jest to lub też będzie odwrotnie. Masz też Internet i da się wygooglać co w danym modelu jest najczęstszą padziochą. Ważne, abyś się nie załapał na bezwypadkową okazję i był świadomy w co się pakujesz :).

Tylko w nowym masz gwarancję ;).

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1849 dnia: Lipca 29, 2020, 11:14:32 »
No i guzik z tej gwarancji czasem jest. Mało razy ASO lub Dystrybutor wała pokazało, albo naprawiają i naprawić nie mogą ;). Poza tym może nie być co naprawiać w trzycylindrowej pierdziawce. To złudne poczucie bezpieczeństwa. oczywiście jest to wartość dodana i lepiej ją mieć niż nie, ale to nie załatwia sprawy w 100%.

Z używanymi autami też można się na różne sposoby ratować. Pod warunkiem, że jest do czego kręcić te części. Są zamienniki, części używane, regenerowane etc. Bardziej boli cena robocizny, bo przeważnie wychodzi więcej niż wartość tych części, no ale to też z niczego nie wynika. Nie zawsze też ze wszystkim trzeba jeździć do warsztatu. Drobiazgi da się samemu naprawić pod blokiem nawet.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1850 dnia: Lipca 30, 2020, 08:45:13 »
Dziękuję za rady i wskazówki odnośnie kupna używanych 4 kółek. Doszedłem do wniosku, że nie stać mnie na kredyt na 20k żeby kupić furę za 10, więc wrócę do oryginalnego planu i przedziału cenowego "stary rep". A że w tych cenach nie ma nic fajnego, to chyba spróbuję podobnie jak brat, upolować Astrę G Bertone: jedyne auto w okolicach 5-7k jakie mi przychodzi do głowy i jest fajne. Zimne piwko dla wszystkich udzielających się w temacie.  :564: :564: :564:

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1851 dnia: Sierpnia 02, 2020, 21:11:39 »
To może zamiast narzekać na kraj polepsz kwalifikacje i poszukaj lepszej pracy.
Sorry, ze tak brutalnie, ale kilka latek mam na karku, trochę po świecie pojeździłem i podoba mi się w PL i bardzo nie lubię takiego bezproduktywnego narzekania na mój Kraj.
Przecież napisał prawdę. W Polsce ludziom za minimalną żyje się okropnie, a ci co zarabiają rzekomo dużo (czyli ok. 5000 zł brutto średniej krajowej) są dowalani podatkiem i robi się z tego ledwo 3600. Istne rarytasy.
W innych krajach zachodu też nie ma kokosów za minimalną, ale państwo tam na tyle pomaga by osoba mogła żyć nie martwiąc się, że awaria auta oznacza żarcie gruzu.

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1852 dnia: Sierpnia 12, 2020, 18:40:54 »
Go to your brother
Kill him with your gun
Leave him lying in his uniform
Dying in the sun.

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1853 dnia: Sierpnia 12, 2020, 18:44:52 »
No na bogato, wersje eksportowe w jednym kawału i miejscu. Ostatnie takie duże zagęszczenie poldasów było:

a) na Żeraniu,
b) na złomie.

Dobre znalezisko. Niejeden fan Borewicza się zaślini.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1854 dnia: Grudnia 21, 2020, 21:10:40 »
The Black Ghost: Street Racing Legend - 1970 Dodge Challenger 426 Hemi Documentary | HVA
https://youtu.be/Jd0io1zktqI

Warto poświęcić te 40 minut, bo historia jest zacna. Tak samo jak furmanka - 3x czarny + pełen wypas.

Poza tym życzę wszystkim ekologicznym pierdziawkom z trzema cylindrami i baterią w dup... dotrwania do takiego wieku, nie mówiąc o odpaleniu po 30 latkach stania pod kocykiem.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1855 dnia: Grudnia 22, 2020, 12:36:23 »
Ponieważ serce mojego saaba 9-5 zakończyło swój żywot - 1.9 TiD stanął przy przebiegu ~300k km - poszukuję rodzinnego kombi :-). Max za 15 000 zł ;-).
Jakieś propozycje?  Benzyna? Diesel?
Pytam, bo czasem warto zobaczyć opinie innych kierowców :-).
Ramm.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 22, 2020, 12:45:42 wysłana przez KosiMazaki »
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline ESP

  • *
  • Cloud Surfer
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1856 dnia: Grudnia 25, 2020, 11:52:34 »
Jak lubisz prowadzić to fajną opcją jest Subaru Legacy. Stałe 4x4 + bokser robią robotę i uzależniają (moja żona przy wymianie auta nawet nie chciała spojrzeć na inne marki). W tym budżecie uda się upolować coś ze Szwajcarii z okolic 2009 roku. Jakby trzeba było coś podniesionego to Forester/Outback - to jedyne pseudo-suv'y gdzie nie siedzi się na stołku i prowadzą się w zakrętach lepiej niż wiele "normalnych" aut (Forester jest przecież zrobiony na Imprezie ;) ) Tylko tutaj może być problem z budżetem bo to są auta dosyć poszukiwane.

Jako że powożę się różnymi plejadami od 2007 roku to kilka uwag:
Brać tylko benzynę (diesel jest super dynamiczny ale lubi pokręcić panewką, miałem więc wiem).
Subaru nie lubią druciarstwa ale są dobrze zbudowane i bezawaryjne. Poleciłem je kilku osobom i wszyscy są zadowoleni.
Benzyny dobrze znoszą LPG, tylko trzeba wiedzieć kto ma założyć ;)
Skrzynie automatyczne są pancerne ale mało sportowe.
Legacy/Outback z MY10+ nie są może najpiękniejsze ale w środku mają masę miejsca, a na tylnej kanapie to tylko Superb może stawać w szranki.
Serwis nie jest drogi, jest masa części z UK i krajów Skandynawii (np. całą blachę na lewy bok do Imprezy GT kupiłem kiedyś za 600pln). Jest też sporo tanich i ogarniętych warsztatów specjalizujących się w Subaru w PL.
Z wad to dwie rzeczy: jako że są składane w Japonii (lub USA) to ruda lubi zajrzeć - szczególnie nadkola z tyłu. I nie ma za dużo bajerów, wnętrza są dosyć spartańskie, to auta budowane dla kierowcy który lubi sam prowadzić i nie lubi masy świecidełek ;) W końcu Subaru wywodzi się z Nakajima Aircraft, czuć ducha Ki43 Hayabusy i Ki84 Hayate  :evil:
Jeżdżenie Subaru uzależnia, szczególnie jak jest ślisko to wszyscy inni jakoś tak wolniej się przemieszczają ;) Ale fizyki się nie da oszukać i plejady hamują tak samo jak inne auta więc łatwo przeszarżować. Już kilku kolegów się o tym przekonało.

Jakbyś chciał się rozejrzeć to daj znać - dam ci namiary na dwie osoby które specjalizują się w szukaniu Subaru.
AMD Ryzen9 5900X + beQuiet! ShadowRock3 // HyperX Fury 64GB 3200MHz // MSI MAG X570 Tomahawk // MSI RTX3080 OC 10GB // ASUS ROG SWIFT PG329Q // KIOXIA 2TB M.2 NVMe + Samsung 2TB SSD // beQuiet! PureBase500

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1857 dnia: Grudnia 27, 2020, 23:09:17 »
Widziałem, Legacy jest w kręgu moich zainteresowań. Ładny, prosty w formie samochód. Tyle tylko, ze ja mieszkam na zadupiu i ciężko jest znaleźć ogarniętego mechanika do samochodów spoza grup VW, Opla, BMW czy władców pierścieni. Celuję w silniki z turbiną, a tutaj to już tylko Saab lub Opel w tym budżecie.

Pytanie z innej beczki.
Jak to jest teraz z rejestracją pojazdu z zagranicy jeśli kupujesz od handlarza?
Handlarz nie powinien zarejestrować auta po iluś tam dniach od sprowadzenia do Polski?

Ramm.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 28, 2020, 11:34:08 wysłana przez KosiMazaki »
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1858 dnia: Grudnia 28, 2020, 18:35:31 »
Chyba nie musi przerejestrowywać. Ważne, żeby wystawił normalną fakturę, a nie jakąś "umowę na Niemca". Ja kupiłem samochód na fakturę od handlarza, a tablice miałem szwedzkie. Sam sobie przerejestrowałem.

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Kącik motoryzacyjny
« Odpowiedź #1859 dnia: Grudnia 28, 2020, 20:23:02 »
Ja mówię o tym:
Cytuj
Przepis art. 71 ust. 7 stanowi, że właściciel pojazdu ma obowiązek zarejestrować go w ciągu 30 dni od dnia sprowadzenia pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej

Cytuj
Przepisy dotyczą także tych, którzy dokonują dalszej odsprzedaży pojazdu stanowiącego dla nich towar handlowy, a nie środek transportu w rozumieniu art. 2 pkt 31 Prawa o ruchu drogowym. Czyli odpowiedź brzmi – tak. Z jednym istotnym wyjątkiem – spod obowiązku rejestracji w terminie 30 dni od sprowadzenia z innego kraju UE wyłączono pojazdy nowe. Oznacza to, że przedsiębiorcy prowadzący działalność w zakresie sprzedaży pojazdów nowych nie będą musieli rejestrować takich samochodów w terminie 30 dni od przekroczenia granicy.
Dzięki temu wyłączeniu klient nadal będzie miał możliwość bycia pierwszym właścicielem pojazdu, jak również korzystanie z profesjonalnej rejestracji pojazdów będzie miało rację bytu, ponieważ jednym z jej głównych założeń jest to, że auto nie musi być „klasycznie” rejestrowane a po drogach publicznych porusza się na podstawie blankietu 30-dniowego dowodu rejestracyjnego i na zielonych „przechodnich” tablicach.
Niestety, nie wszystkie postulaty branży motoryzacyjnej zostały na etapie legislacyjnym wysłuchane. Obowiązek rejestracji pojazdu w ciągu 30 dni obejmie wszystkie inne pojazdy poza nowymi, a więc także używane. Dealerzy i komisy sprowadzające auta używane odczują więc skutki nowych regulacji. Przywożąc do kraju auto „z drugiej ręki” będą musieli dokonać jego rejestracji w ciągu 30 dni od sprowadzenia pod groźbą wyżej wspomnianej kary pieniężnej. Konieczne będzie także ubezpieczenie pojazdu. Będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami, co odczują także klienci.

Pytam jak to jest w praktyce.

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "