Wątek: WILCO PIC737 - gwałtowne skoki prędkości

[sochasz]

Witam.
Mam taki problem, który zaczął mi się powtarzac w każdym samolocie 300/400/500, wczesniej go nie mialem, zrobilem reinstal FSX, ale jest to samo.
W trakcie take-off gdy mam 100 knots, nagle predkość przeskakuje mi do 40 knots i mam problem ze startem. W trakcie lotu lece 300 knots i predkość nagle skacze mi do 360 knots i jest 'overspeed' i crash.
Podczas lądowania zwolnie do np: 50 knots i nagle predkość przeskakuje do 100 knots.
Naprawde nie wiem o co chodzi, gdzie lezy problem?


Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam

[some1]

Pobierasz pogodę z internetu?

A poza tym niewiele mówiąca NAZWA TEMATU!. Każdy tutaj ma jakiś "problem".

[sochasz]

Masz rację co do nazwy tematu - poprawię się!
Używam ActiveSky6.5.

[mirage9]

A czy poprawnie uruchomiles system DE ICE itp??Silnikow i kabiny.Pompy paliwowe??

[PZl Belfegor]

De-ice włącza się tylko, gdy jest już jakieś oblodzenie, którego trzeba się pozbyć. Prawdopodobnie rozwiązaniem będzie włączenie wind smoothing (wygładzanie gwałtownych zmian wiatru) w FSUIPC.

[PZl Belfegor]

Mirage9 ma rację, trzeba uruchomić instalację przeciwoblodzeniową silnika i skrzydeł, a przede wszystkim ogrzewanie rurki Pitota (PROBE HEAT).

To nieprawda, a do tego instalacja przeciwoblodzeniowa/odlodzeniowa (nie jestem pewien która nazwa obowiązuje w Polsce, po angielsku to DE-ice, której 737 nie ma - o czym można przeczytać pod pierwszym linkiem) to co innego niż antyoblodzeniowa (ANTI-ice, która zapobiega powstawaniu oblodzenia). Jeśli nie są spełnione określone warunki, żadnej z nich (jeśli samolot ma obie) nie trzeba włączać do startu. Natomiast ogrzewanie rurki Pitota powinno być włączane przed startem.
Więcej na ten temat tutaj:
http://www.b737.org.uk/iceandrain.htm
http://www.airliners.net/aviation-forums/tech_ops/read.main/125130/
-----
Jeśli taka byłaby przyczyna anomalii w zachowaniach samolotu, na próbę można włączyć opcję "prevent all iceing" w Active Sky, co zapobiegnie wszyskim efektom oblodzenia.

[PZl Belfegor]

Kibicc, ja miałem raz tę przyjemność, ale jako pasażer Zarzuciłam Ci pisanie nieprawdy, gdyż oprócz niewątpliwie prawdziwej informacji o należności włączania ogrzewania rurki Pitota podczas lotu (niektóre "mądre" samoloty robią to same w odpowiednim momencie ) w Twój post wkradły się też nieścisłości na temat pozostałych instalacji chroniących przed osadzaniem się lodu i usuwających go.
Najprościej mówiąc, anti-ice zapobiega powstawaniu oblodzenia, a de-ice usuwa już powstałą warstwę lodu. Niektóre samoloty posiadają obie te "instalacje", ale akurat w 737 oddzielnego DE-ice nie ma - jeśli chcesz bardziej zgłębić temat, w połowie wątku w drugim linku jest fajnie wyjaśnione.
Instalację anti-ice w 737 można (przyznasz, że między można a trzeba jest istotna różnica ) włączać przed startem, jeśli warunki mogą powodować osadzanie się lodu już na ziemi. Gdy tych warunków nie ma, nie ma też po co włączać instalacji antyoblodzeniowej Do tego podczas startu wing anti-ice (instalacja przeciwoblodzeniowa skrzydeł) w 737 automatycznie sie wyłączy.
Jednak trochę odeszliśmy od tematu - Sochaszowi radziłbym wykonać lot bez użycia AS z neutralną pogodą w FSie, co pozwoli trochę zawęzić obszar poszukiwań przyczyny problemu.

[Galimex]

Przepraszam, że się włączę do dyskusji ale oczywistym jest fakt, iż
Defultowy 737 nie różni się od defultowej cessny prawie niczym, no może z wyjątkiem modelu lotu.
I wyrażanie swoich przypuszczeń na temat instalacji w 737 i konsekwencji jakie za tym idą jest rzeczą nie właściwą kolego kibicc ponieważ nic to nie wniesie do wątku poświęconemu Wilco podkreślam Wilco737.

[some1]

Przepraszam że się wtrącę ale akurat oblodzenie jest w FSie mocno po macoszemu potraktowane i nawet w płatnym podkreślam płatnym podkreślam jeszcze raz płatnym kolego Galimex samolocie oblodzenie nawet jeśli wystąpi nie ma większego wpływu na zachowanie maszyny w powietrzu niż w defaultowym. Ot zapali się może więcej kontrolek na tablicy przyrządów i tyle. Nie zgrywaj mądrali Galimex, kiepsko Ci to wychodzi.

Rurka jeśli zamarźnie, powoduje ustawienie prędkości na zero a nie 60 czy 370 (chyba że napisali ten system po swojemu, bardzo wątpię) tak czy siak na pewno nie powoduje crasha z powodu overspeed. Winne są gwałtowne zmiany kierunku wiatru przy real pogodzie i tyle.

[kapulet]

oblodzenie jest w FSie mocno po macoszemu potraktowane i nawet w płatnym samolocie oblodzenie nawet jeśli wystąpi nie ma większego wpływu na zachowanie maszyny w powietrzu niż w defaultowym.

Polecam przelecenie się Turbo Mentor T34C od AlphaSimu. Bez włączonego systemu anty-ice samolot traci sterowność i nie da się nim lecieć. Dopiero po odlodzeniu wszystko wraca do normy.

[some1]

Jak mi zasponsorujesz to chętnie

Nie twierdzę że tego nie da się zrobić, ba wiem nawet jak to zrobić. Ale nie spodziewałbym się takich funkcji po paruletnim porcie z FS9.

[sochasz]

Więc tak.
Włączyłem w FSUIPC wind smoothing jak napisal Belfegor. W pierwszej chwili myslalem, ze pomoglo, poniewaz w trakcie startu i lotu nie mialem problemów. Ale problem pojawil sie w trakcie ladowania - wychamowanie do 60 wyłaczenie reversów i nagle 100 knots.

Jesli chodzi o wszystkie ustawienia samolotu to wszystko jest ok. Robię to pod okiem pilota 737, który lata w realu, wiec nie ma mowy, ze cos jest nie tak ustawione.

Następny lot odbyl się bez AS6, pogoda - 14C. Wszystko odbyło się bez problemów.
Więc może jakieś ustawienia AS psują zabawę?

[PZl Belfegor]

Możesz spróbować zaznaczyć "disable all updates on the ground" oraz "FSUIPC wind smoothing control" w opcjach AS lub pokombinować z opcjami "update surpression" ale nie jestem pewien, czy to pomoże. Czy takie objawy pojawiają sie też wraz z pogodą ściąganą przez FSa, bez udziału Active Sky?

Kolego, Galimex, jeżeli Kolega przeczyta całą moją wypowiedź to wtedy na pewno zrozumie, co miałem na myśli. Poza tym wieżę(wierzę), że kolega Belfegor zwróci koledze uwagę na pewne nieścisłości, które wkradły się do Kolegi wypowiedzi i wyjaśni, iż różnice mimo wszystko są  .

Nie chcę wyjść na naczelnego czepiacza, a Some 1 już podsumował