Moi drodzy.
Kiedy miałem w dzieciństwie problemy z językiem polskim nie znając jego pisowni, najlepszym korepetytorem dla mojej Pani profesorki jęz. ojczystego był nakaz co najmniej 100 razy pisania tego samego tekstu lub słowa.
Drogi młody kolego Rado - być może z tego co widzę masz lichego nauczyciela jęz. polskiego, więc czytając uwagi kolegów Moderatorów, napisz sobie ten swój tekst najpierw 100 razy, zweryfikuj go sam ze słownikiem i nie brnij dalej bo nikt z nakazu nie będzie się tobą interesował. Rozumiem demokrację i wolność, ale to jest jawne jej przeginanie kolego Rado z najmłodszego pokolenia.
Jestem zawsze zainteresowany zespołami akrobacji lotniczej jako mojej pasji, ale piszę ostatni tu raz i ostatni raz zaglądam , bo oglądać tak na czerwono wypisanych stron w języku ojczystym jest niegodne oglądania.
Wrócę , jak Ty kolego Rado nauczysz się języka ojczystego.