Autor Wątek: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....  (Przeczytany 389341 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1815 dnia: Września 20, 2017, 12:43:28 »
Przykra sprawa, chyba niedawno był podobny wypadek.

kwadrat

  • Gość
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1816 dnia: Września 20, 2017, 16:57:11 »
Ka-52 ostrzelało przez przypadek dziennikarzy - Zapad 2017
https://www.youtube.com/watch?time_continue=72&v=RE6wEQXgJgM

Widok z kokpitu
https://www.youtube.com/watch?time_continue=11&v=cYrn_76rMbk

Możliwe że chciał odbić do góry po strzale bo zauważył że coś nie gra?

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

qrdl_logos

  • Gość

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1819 dnia: Września 20, 2017, 19:30:52 »
Qrdl wyjdź czasami z pod DCS'owej kołderki.  :003:

http://il2forum.pl/index.php/topic,12961.1800.html
« Ostatnia zmiana: Września 20, 2017, 21:53:58 wysłana przez KosiMazaki »
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1820 dnia: Września 20, 2017, 19:31:13 »
Latamy dzisiaj?

Oficer polityczny Padi-Van. (Prostak-1)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1821 dnia: Września 20, 2017, 21:55:28 »
I nie robić już bajzlu!
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1822 dnia: Września 20, 2017, 23:11:55 »
Mam swoją teorię. "Zdarzenie" wystąpiło po to by dziennikarze albo zrezygnowali z obserwacji manewrów, albo dokonywali jej z "bezpiecznej" odległości, bezpiecznej dla nich i dla manewrów. Choć gdyby tak było, to oczywiście pojechali Rosjanie z "grubej rury". 
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1823 dnia: Września 20, 2017, 23:23:44 »
Gościu się schylił po piwo, ja tak często robię w DCSa, i się nacisło. Wielka mi filozofia.


Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1825 dnia: Września 24, 2017, 21:35:49 »
To był ten sam, który był tydzień temu w Ostrawie?

Poko

  • Gość
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1826 dnia: Września 24, 2017, 21:37:40 »
Tak - pilot oblatywacz Capt. Gabriele Orlandi... :cry:

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1827 dnia: Września 25, 2017, 12:12:26 »
Dzisiaj włoski Typhoon wykonując pokaz w Terracina wpadł do morza. Pilot niestety nie zdążył się katapultować...  :cry:

Nie zdążył, czy nie chciał, bo próbował do końca wyciągnąć samolot? Poza wszystkim analizując tę katastrofę nie sądzicie, że wysokość wprowadzenia samolotu do figury była zbyt mała? Pomijając wzrokową ocenę wysokości względem wody(która zawsze jest utrudniona), pozostaje jeszcze wysokość przyrządowa. Według mnie samolot był ewidentnie za nisko, aby wprowadzić go do tej akurat figury.
Druga kwestia  to brak próby katapultowania. Jest duża ilość nagrań tej katastrofy z rozmaitych miejsc. Do ostatniej chwili samolot opada dziobem w dół, tzn ciągle jest na etapie lotu z ujemnym kątem. Co innego gdyby opadał z zadartym do góry dziobem,_a pilot liczyłby na to że wyciągną go silniki (znane z katastrof Su-27).
Według mnie pilot powinien się katapultować (odpowiednio wcześniej). Myślałem jeszcze nad tym, że może z powodu bardzo wysokiego przeciążenia nie był w stanie tego zrobić, ale w Typhoon'ie uchwyt jest tuż pod drążkiem. Choć jak mówię przeciążenie tam musiało być naprawdę potężne.

Pilot miał ogromne doświadczenie, jednak jak wiadomo każdy popełnia błędy.
« Ostatnia zmiana: Września 25, 2017, 12:58:33 wysłana przez KosiMazaki »

Offline JacD

  • *
  • 7WEDS
Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1828 dnia: Września 25, 2017, 13:15:48 »
Droga Moderacjo, może utworzymy specjalny wątek dla "ekspertów lotniczych" i będą mogli oni przedstawiać swoje teorie przyczyn wypadków lotniczych jak te dziesiątki telewizyjnych speców od katastrof ;)
BTW, skąd przekonanie, że popełnił błąd, może stracił przytomność?
Gravity is a cruel mistress!
7WEDS

Odp: Kraksy, wypadki, nieprzewidziane zdarzenia....
« Odpowiedź #1829 dnia: Września 25, 2017, 13:20:54 »
Hmmm... Czy nie od tego jest forum, żeby dyskutować?
Wódka to śmierć, ale polski lotnik śmierci się nie boi...