Jak juz proponawalem, umow sie z p. Andrzejem Glassem, jednym z konstuktorow "Wilgi" i - chyba nie mozesz zaprzeczyc ?- jednemu z autorytetow polskiego lotnictwa. Wtedy podyskutekemy dalej. Utworzymy sobie osobny watek, gdzie przeciwko Twojemu "widzi mi sie" przedstawie kopie dokumentow z tamtego okresu, pochadzacych z archiwum Technisches Muzeum Berlin, wydobytych przez sp. Mariana Krzyrzana. Jesli zanegujesz ich autentycznosc, to zaprosze Cie do Berlina i pogadsz sobie z dyr. tegoz muzeum.