Nie wiem jak wasze odczucia co do trybu kariery ale u mnie jak na początku było jeszcze ok to teraz już tam praktycznie nie zaglądam, po ostatnim patch-u moi kompani rozbijają się na potęgę, generalnie moja jasta 2 to ja z kilkoma zestrzeleniami i cała lista nowych AI (ktorzy zmieniają się dosyć często wiadomo z jakiego powodu)
Ostatni raz jak grałem to aby przerwać codzienna monotonię postanowiłem wylądować w szpitalu - w tym celu podprowadziłem dwa Nieuporty żeby mnie ładnie ogarnęły i od tyłu zaszły. Jakież było moje zdziwienie gdy po kilku minutach lecąc jak po sznurku maszyny wroga nawet mnie nie drasnęły, owszem kule gęsto latały ale co z tego... próbowałem zwalniać, przyspieszać wszystko żeby ułatwić im robotę i nic !?! po wystrzelaniu ammo leciały za mną jak święte krowy
W końcu nie wytrzymałem i jak zwykle w kilka manewrów zestrzeliłem spokojnie wroga, a po misji zajrzałem w statystyki i obaj mieli rangę wyższą ode mnie czyli teoretycznie powinni być groźniejsi. Słowem nie przysiądę nawet na minutę do trybu kariery dopóki ktoś w powietrzu nie zacznie mi zagrażać (to nie był jeden przypadek potem zrobiłem jeszcze kilka testów które wypadły podobnie). AI wroga jest po prostu żenujące ...