Moi drodzy. Jako, że po pewnej przerwie rusza kolejny etap budowy mojego biurkowego kokpitu - wracam do tematu uruchomienia płytki simOut.
Próbowałem znaleźć jakąś dokumentację na stronie
http://www.simout.wa.pl/, ale właściwie od ostatniego posta stoję w miejscu. Potrzebuję konkretny poradnik krok po kroku - jak przetestować płytkę.
Bardzo serdecznie proszę o coś takiego (to jest przykład szablonu w który można podać odpowiednie dane. jednocześnie są to czynności, które ja wykonywałem po omacku):
Testujemy zapalenie diody nr 5.
1. Diodę podpinamy pod piny X i Y (w rzędzie X i columnie Y) <--- i ja niestety nie rozumiem układu rozmieszczenia diodek. Niby opisane na płytce, ale coś nie bangla.
2. podłączamy simout pod USB i napięcie 5V
3. uruchamiamy HSC -> Przechodzimy do zakładki output, wybieramy z listy simout
4. klikamy - konfiguracja
5. Interfejsy i urządzenia -> dodaj
6. Wybieramy odpowiedni COM (u mnie com11), prędkość 57600, ilość bitów 8, bity stopu TWO, przrzystość: none i handshake: none
7. Znowu klikamy dodaj
8. opis: np. dioda5; Id urządzenia (jeśli wsadziłem kostkę z wsadem 25 - to 25), ilość led:(co mam tu wpisać? wszystkie 40?)
9. Klikamy: testuj
10. Klikamy połącz. gdy połączono - przechodzimy do zakładki diody LED
11. Przy pozycji: led_025_005 zaznaczamy ticka.
12. Cieszymy się zapaloną diodą
I fajnie by było... tylko, że. Gdzie podpiąć ten Led_025_005. Mamy 5 kolumn (po dwa piny). Dioda nr 5 powinna być w najbardziej skrajnym zestawie - na skraju płytki. Wszak są tam wypisane diody 1-8.
Albo coś robię nie tak, albo mam uszkodzony moduł. Co bym nie wciskał - to na żadnym z pinów nie mam 3,5 volta potrzebnego do napędzenia diody. Układ w jakiś tam sposób reaguje na zmiany w HSC - ale jest to dla mnie tajemnica.
Jeszcze raz - bardzo proszę o pomoc