Autor Wątek: [BMS 4.x] Taktyka w kampanii + planowanie lotu  (Przeczytany 6514 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline syringe

  • *
  • Centipede
Re: [BMS 4.x] Taktyka w kampanii + planowanie lotu
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 07, 2012, 08:33:11 »
Może zrobisz testy dla potomych? Będzie wiadomo czy jest różnica w głowicach tych bomb.
Chociaż Durandall zbudowany jest tak by wybuchać pod betonem, więc daje mu to sporą przewagę.

Jesli chodzi o samo bombardowanie- niszczę cały pas. Podczas lotów na multi dzielimy go na części i każdy dostaje swoją.  Logicznie, naprawa całego pasa zajmie więcej czasu niż tylko części.

Offline mj

  • *
Odp: [BMS 4.x] Taktyka w kampanii + planowanie lotu
« Odpowiedź #16 dnia: Lipca 11, 2012, 23:52:51 »
Z testów wynika, że czas naprawy nie zależy od rodzaju użytej bomby. Wybrałem lotnisko w głębi terytorium wroga, zakładając że będzie szybko naprawiane. Naprawa każdego segmentu - niezależnie czy jest "damaged" czy "destroyed" zajmowała ok. 3h. Segmenty były naprawiane wg kolejności z okna recon. Nie udało mi się określić, w jakim stopniu musi być naprawiony pas, żeby mógł funkcjonować. Atakowałem lotnisko z dwoma pasami - które miały 2 i 3 segmenty "very high". Po naprawieniu pierwszych dwóch segmentów (czyli całości drogi startowej nr 1) operating wzrosło z 0 na 50%, ale widziałem na mapie flight zbliżający się do lotniska chwilę przed naprawieniem drugiego segmentu - może to tylko opóźnienie w rozpoznaniu... Nie wiem, jak będzie z dłuższym pasem - sprawdzę na innym lotnisku.

Nie wiem też od czego zależy czas naprawy segmentu - czy jest stały, czy zależy od obecności jednostki inżynierów. Na forum BMS czytałem, że te wszystkie jednostki wsparcia nie mają żadnego wpływu na przebieg kampanii, a jednocześnie niektórzy piszą, że lotnisko jest naprawiane np. 2-3 dni po zniszczeniu za pomocą BLU-107 - może takie blisko frontu?

Jeśli chodzi o bomby:

GBU-38 - trzeba zrzucać parami (pierwsza bomba tylko uszkodzi pas) - czyli można samodzielnie wyłączyć dwa segmenty. AI zrzuca po dwie bomby, ale jakoś dziwnie, bo częściej tylko uszkodzą pas, niż zniszczą - na TGP wygląda to jakby nie zrzucali parami, tylko jedną po drugiej.

GBU-31 (v) 3/B - (BLU-109) jedna bomba niszczy cel, ale AI zrzuca parami, a więc tylko do jednego celu - dobre do lotów online, para F-16 zniszczy 4 cele

GBU-32 (v) 1/B - podobnie jak GBU-38

GBU-24 A/B - nie wiem, czemu polecana na forum BMS - teoretycznie ma BLU-109, ale osiągnąłem skuteczność zaledwie ok. 50%, poza tym podstawowa wada - laser i związany z tym czas przebywania nad celem (x2)

BLU-107 - pierwsza bomba niszczy segment (zrzucałem parami, ale zawsze pierwsza miała "destroyed", druga "damaged" - trzeba jeszcze sprawdzić), czyli wystarczy w dwóch przelotach zrzucić po jednej na każdy z głównych segmentów obydwu pasów i można sememu wyłączyć lotnisko. Nie ma sensu zrzucać całej serii jednocześnie - w niskim przelocie (300ft?) bez problemu można przełączać kolejne steerpointy i w CCIP zrzucać na nie bomby pojedynczo.

Odp: [BMS 4.x] Taktyka w kampanii + planowanie lotu
« Odpowiedź #17 dnia: Lipca 12, 2012, 06:33:49 »
Zapytam tutaj sugerując się nazwą planowanie lotu. Uczę się BMS4 tworząc różne scenariusze w misjach TE. Pytanie dotyczy skrzydłowego  AI. Mam 4 radary do zniszczenia i po 2 rakiety AGM88. Jak zmusić skrzydłowego do ataku na wybrany cel. Ja robię to w następujący sposób, robię lock-on na celu i wydaję komendę atakuj mój cel sam nie atakując. Czy to jest właściwa procedura? Problem dotyczy także ataku przy użyciu bomb.
« Ostatnia zmiana: Lipca 12, 2012, 07:21:05 wysłana przez KosiMazaki »

Offline mj

  • *
Odp: [BMS 4.x] Taktyka w kampanii + planowanie lotu
« Odpowiedź #18 dnia: Lipca 12, 2012, 22:11:10 »
Też tak robię. Problem jest taki, że skrzydłowy zawsze strzela parami. W czasie SEAD czekam na pierwsze magnum i jak najszybciej daję mu rejoin. Czasami udaje się go powstrzymać i można podsunąć mu drugi cel. Tak przy okazji - warto włączyć wyświetlanie treści komunikacji radiowej. Wiele informacji jest "wypowiadanych" z opóźnieniem.