Autor Wątek: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się  (Przeczytany 9716 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

qrdl

  • Gość
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwca 05, 2012, 23:38:20 »
OMG, jakich to obrońców doczekał się nasz poczciwy some1. LOL.
Czyżby była pełnia, że trolle wychodzą z nor?!

Kokoko,
Zaratustra

Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 05, 2012, 23:57:05 »
Gdy na świecie budowano autostrady u nas budowano socjalizm  :002: Takich zaległości nie da się nadrobić w kilka lat. Jeszcze jest sporo roboty ale nie gadajcie bzdur że nic się nie robi.  Mieszkam w tzw. Polsce B mała niesina na Podkarpaciu. Jeszcze dwa lata temu starych było jeździć z obawy aby się samochód nie rozleciał.  felgi w moim bidzie ze stajni Fiata były powyginane na wszystkie strony. A dzisiaj, wszystkie główne drogi przeszły generalny remont, wybudowano dwa nowiutkie mosty i takie tam bajery. Aż se nowe felgi kupiłem  :002: i cisnę ile fabryka dała bez obawy że się fiacik rozpadnie. Na pewno można by wiele rzeczy zrobić szybciej, sprawniej ale nie popadajcie w jakieś skrajności że tylko syf i dziadostwo.

Offline uziel101

  • 16th VTFS
  • *
  • samoloty, czołgi, pociągi
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 06, 2012, 00:54:37 »
Dżizzzz... zaczęło się od Euro, a teraz jest już o autostradach i zaraz będzie skakanie sobie do gardeł na pełną skalę :). Umówcie się na mapę u Qrdla i rozstrzygnijcie sprawę po męsku :D - za pomocą R-73.

Co do Euro. Ja wiem, że nie każdy musi lubić piłkę nożną i ja na co dzień się tym nie jaram. Ale jak jest taka duża impreza u nas to mnie to cieszy. Największego bazaru Europy mi nie żal, za to cieszą mnie takie rzeczy jak:
http://ofsajd.onet.pl/newsy/gwiazdy-reprezentacji-niemiec-dziekujemy-polsko,1,5152238,artykul.html
czy
http://www.rmf24.pl/raport-euro2012/multimedia/zdjecie,iId,687177,iSort,5,iTime,1,iAId,49066.
That's Vietnam music... can't we get our own music?

Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwca 06, 2012, 01:31:23 »
sroczka chyba nie lubi swoich kolan...

Żeby nie było OT, to właściwie w jakiś sposób mnie cieszy fakt, że tylu ludzi z całej Europy Polskę odwiedzi. Bo mamy się też czym chwalić, a co.

A w moim ulubionym irlandzkim pubie w piątek ma być 400 Irlandczyków. Od godziny 14.

Mam po prostu nadzieję, że atmosfera będzie fajna i parę wieczorów pełnych emocji będzie można przy piwie spędzić.

Tylko zaraz potem myślę o korkach w mieście...

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwca 06, 2012, 01:35:17 »
Jeżeli zamiast o piłce chcecie dyskutować o polskich drogach to:
1. Wydzielcie sobie odpowiedni temat.
2. Nie zaśmiecajcie tego wątku, Qrdl zakładając go nie pisał nic o naszych hajłejach. A tu sama forumowa śmietanka oftopuje ;).
3. Myślę, że GUS może być miarodajnym źródłem, niestety dane do 2010: http://www.stat.gov.pl/bdl/app/dane_podgrup.display?p_id=279632&p_token=0.5201958755496889 http://www.stat.gov.pl/bdl/app/dane_podgrup.dims?p_id=279632&p_token=0.07120774290524423
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Offline YoYo

  • Administrator
  • *****
  • Wieczny symulant
    • YoYosims
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 06, 2012, 06:42:57 »
Mnie bardziej interesuje co Górniakowa ma takiego białego na ustach w reklamie ING :)

A jak sadzisz ? :D
webmaster,   YoYosims - jeśli lubisz symulatory lotnicze

www.yoyosims.pl

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 06, 2012, 07:28:02 »
To nic, że liczymy podwójnie, to nic, że ten sam odcinek otwiera nowy minister po 2x, to nic, że autostrady powstają nagle z dróg już istniejących, to nic....

Siła tego argumentu powala  :karpik
Niestety świadczy o tym, że nawet nie zerknąłeś na to co podlinkowałem. Ale ok, przejrzałeś ICH wszystkich i jak zwykle wiesz lepiej.


kokokoko
Sponsorowany Propagandzista Sukcesu, lol  :002:
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline traun

  • *
  • CM, RoF, CoD
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 06, 2012, 07:43:58 »
Tak..
Zobaczycie co będzie po Euro.
Inwestycji drogowych w latach 2013-14 zero, null, ziro...
Większość dużych przerzuci się na koleje reszta będzie zwalniać i próbować przetrwać na remontach wojewódzkich i powiatowych dróg...

Drogi będą się sypać i zacznie się łapanie "frajerów" na których winę by można zwalić.. o tym jak się te drogi robi nie na papierze tylko w realu to epopeję mógłbym napisać.

Dymanie podwykonawców to już sport narodowy w majestacie prawa (ktoś takie prawo ustanowił?).

Na marginesie co wy chcecie od wielkiej płyty stały, stoją, i będą stać - technologia się sprawdziła.
To, że jest brzydka i toporna to jedno ale przetrwała więcej niż było w założeniach projektowych.
Pozdrawiam chłopaków z EKG
GG 4834952

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwca 06, 2012, 07:59:21 »
Argumentację o tym, że Jarmark Europa był lepszy od czegokolwiek pominę milczeniem. Nawet jakby zaorali stary stadion i nic nowego nie postawili, byłaby to zauważalna poprawa sytuacji.

Nigdzie nie napisałem, że był lepszy od czegokolwiek. Był to syf, malaria i relikt poprzednich czasów ale dawał chleb jakiejś grupie ludzi. Trochę podobnych miejsc sprowadzając samochodu poodwiedzałem i znam klimaty takich przybytków. Zrobiono z tym porządek i jest ok tylko zobaczymy za kilka lat co z tym stadionem zrobią. Popatrz na to trochę w szerszym kontekście, a nie tylko syfu, brudu i wiochy.

Z drogami też Ci nie napisałem, że nic się w PL nie robi. Mi tylko chodzi o krótki wycinek sprzed Euro i tylko do tego się odnoszę. Obiecanki macanki, było mówione, że jak zorganizujemy Euro to gospodarka się napędzi, będą (drogi, które po Euro zostaną) itd., więc pomimo wysiłku jaki państwo w to wkłada po Euro coś zostanie. Euro miało być swoistym katalizatorem dla kilku poważnych inwestycji i za wiele z tego nie wyszło. Dlatego nie przedstawiaj mi tabelek na budowę dróg w xx lat, bo ja wiem i widzę, że owe się buduje tylko obwodnica południowa JG czy Wrocławia ma się nijak do Euro. Jedna i druga była w planach od 20 lat.

W projektach obecnie siedzę i też wiem jakie są realia. Różnica polega na tym, że mnie trzepią od pół roku na prawo i lewo za 15 tyś. zł, a na tych inwestycjach rzeka pieniędzy popłynęła i nikt tego nie skontrolował. Nie wspominając o firmach wysadzonych w kosmos i pozostawionych samych sobie. Szczerze tym ludziom współczuję i wcale im się nie dziwię, że nie klaskają uszami na myśl o tej imprezie.

Do samego Euro nic nie mam, niech wypali, niech się ludzie bawią i wygra najlepszy. Na pohybel wszystkim Cambellom, stereotypom itd. Nie miejmy też złudzeń - jedna impreza raptem nie będzie remedium na nasz wizerunek. Nie jest to dla mnie jakaś szczególna impreza i nie podzielam całego entuzjazmu i PR jaki jest robiony. Staram się troszkę dalej popatrzeć, a nie tylko do Euro i potem ciemność.

Ps. Barwnego posta kolegi sroczka nie skomentuję i on chyba raczej już też nie...
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwca 06, 2012, 08:14:01 »
A czy ja napisałem że wszystko jest ładnie, cacy, a drogi to tylko zasługa euro? Też nie. Zresztą przecież widzę protesty i problemy różnych spółek i wykonawców. Tylko że tutaj też Euro nic nie zmieniło ani na plus, ani na minus. Mamy teraz spiętrzenie inwestycji które normalnie pokończyłyby się w 2013 i 2014, ale mamy też trochę inwestycji, które nie ruszyłyby w ogóle. Jasne że mniej niż obiecywano na samym początku. Jakby nie było Euro, nowe drogi sypałyby się niestety tak samo, a podwykonawcy dostawali tak samo po dupie, tylko byłoby to wszystko mniej medialne i wiedziałby o tym tylko Traun i parę zainteresowanych osób. A tak robią się z tego publiczne afery, kto wie, może takie coś ruszy w tej branży. Ale specjalnie na to nie liczę.

Natomiast cieszę się po prostu tym co jestm jako zwykły człowiek, który mieszka w tym kraju, bo jakby nie patrzeć, wszystkiego nie udało się rozkraść ani zepsuć.

A tak w ogóle to w pierwszym poście napisałeś tylko "dróg nie ma", a qrdl tylko przyklaskuje i cytuje Bareję.  :118:
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Offline Rammjager

  • ZB
  • *
  • ex-JG300 pilot.
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwca 06, 2012, 08:35:49 »
Tak..
Zobaczycie co będzie po Euro.
Inwestycji drogowych w latach 2013-14 zero, null, ziro...
Większość dużych przerzuci się na koleje reszta będzie zwalniać i próbować przetrwać na remontach wojewódzkich i powiatowych dróg...

Eeetam ... nie przesadzałbym, aż tak strasznie :-)
Ruszył drugi etap schetynówek, no i z fogr'u można jakieś dofinansowanie wycisnąć. Polska to nie Niemcy i ja nie muszę mieć dwupasmówki z jednego końca gminy na drugi. Duża firma nie musi robic od raz uautostrad, może robić drogi gmine czy powiatowe.
Wystarczy porządna droga klasy L - 5m równego asfaltu z metrowymi poboczami z destruktu  :banan

Dymanie podwykonawców to już sport narodowy w majestacie prawa (ktoś takie prawo ustanowił?).

Powiem tak : takie prawo w Polsce nazywa się ustawa z 29 stycznia 2004r. Prawo Zamówień Publicznych tekst jednolity z dnia 8 czerwca 2010 r. - Dz. U. Nr 113, poz. 759 (ostatnia zmiana: Dz.U. z 2011 r., Nr 240, poz. 1429)

Na marginesie co wy chcecie od wielkiej płyty stały, stoją, i będą stać - technologia się sprawdziła.
To, że jest brzydka i toporna to jedno ale przetrwała więcej niż było w założeniach projektowych.

Tak jak każda prefabrykacja oferuje przede wszystkim szybkość montażu. I ta szybkość (ale niestety nie połączączona z jakością) w jakiś sposób wypełniła zapotrzebowanie na mieszkania we latach 70-tych. Wtedy liczyłą się ilość, nie jakość :-P

Ramm.
" only mad men fly there where angels afraid to step... "

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwca 06, 2012, 08:42:10 »
A tak w ogóle to w pierwszym poście napisałeś tylko "dróg nie ma", a qrdl tylko przyklaskuje i cytuje Bareję.  :118:

Tak tylko ja to cały czas piszę w kontekście co miało być na Euro (w sensie było obiecane), a ostatecznie nie ma. Wszak ktoś robił plany, rozeznanie i się pod tym podpisywał. Jak wtedy wszyscy - od ekspertów po polityków, że co to taką drogę wybudować, zdążymy, damy radę, pikuś i pestka tak teraz się raczkiem wszyscy wycofali i zaczęli kręcić. Stąd moje stwierdzenie - "dróg nie ma".

Po prostu some1 w moim odczuciu wygląda to tak, że jakiś pan polityk w garniturze pokazuje mi zdjęcie ze stadionem w tle, gdzie wszyscy są uśmiechnięci, dobrze się bawią i jest fajnie, a w rzeczywistość jest trochę bardziej szara i smutna.
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwca 06, 2012, 08:43:28 »
Wtedy liczyłą się ilość, nie jakość :P
Za to dzisiaj liczy się niski koszt, a nie jakość...  :121:

Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 06, 2012, 09:04:30 »
Zobaczycie co będzie po Euro.
Inwestycji drogowych w latach 2013-14 zero, null, ziro...

I to jest właśnie chore. Dobrze, że Euro było bodźcem dla inwestycji, ale jak się trochę człowiek zastanowi, to takie stawanie na głowie na wariata nie bardzo ma sens. I dla kogo to? Dla UEFA, czy kibiców którzy przyjadą na kilka dni? Już wolałbym rozłożenie tych inwestycji w czasie = bardziej staranne planowanie, bardziej przemyślane wydawanie pieniędzy, dokładniejsza kontrola, lepsza jakość produktu końcowego, stabilniejsza gospodarka.

Wykonaliśmy zryw w stylu "hula na Józia" i na ch## to komu (to szalone tempo znaczy się, bo potrzeba wielu inwestycji jest niekwestionowana)? Widać na refleksje przyjdzie czas później i dopiero wówczas ktoś sobie przypomni jak Portugalia na Euro 2004 wyszła i jak jej gospodarka dzisiaj stoi.

Drogi będą się sypać i zacznie się łapanie "frajerów" na których winę by można zwalić.. o tym jak się te drogi robi nie na papierze tylko w realu to epopeję mógłbym napisać.

Czy jako specjalista możesz wytłumaczyć czy te absurdalne terminy wykonana i tempo prac rzeczywiście nie mają wpływu na efekt końcowy?

Offline iq85

  • APAsq
  • *
Odp: Euro: okradli, oszukali, zabiorą, zepsuje się
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 06, 2012, 09:11:10 »
Mnie jakoś mocno całe to "erło" nie rusza. W naszą reprezentację nie wierzę, na mecze się nie wybieram (co najwyżej przed tv, może raz się skuszę na jakąś strefę kibola).
Ale trochę pozytywnych rzeczy z tego całego zamieszania może wyniknąć (pomijając koszty i zadłużenie  :118:).
Jest okazja żeby popstrykać trochę samolotów przylatujących na EPGD. Lotnisko zostało mocno rozbudowane i może przyjmować 2x więcej samolotów na godzinę. Wreszcie się ruszyło coś z autostradami. Bez takiego bata nad sobą (w postaci EURO) pewnie nic byśmy nie wybudowali. Dzisiaj mają otworzyć południową obwodnicę Gdańska (z najdłuższą estakadą w Polsce). Może dzięki PGE Arenie będę miał wreszcie bliżej duże koncerty (a nie tylko w Chorzowie itp.).

Ciekawostka: w Pruszczu nawet postawili już "fajerwerka" specjalnie na mecze:



Duże tu.

PS: Mam tylko nadzieję, że "platfusy" nie zrobią z tej imprezy swojego politycznego sukcesu, bo mnie krew zaleje.
DCS/FSX/AC/pCARS