Ponieważ ostatni pacz pozwolił mi w końcu na płynną rozgrywkę, powoli zaczynam się przepraszać z nowym Iłem, ale do rzeczy. W starym Szturmie, jak wszyscy wiemy, występował efekt tzw. "gumy od majtasów", ale to co się tutaj wyprawia to jakaś nowa definicja tego zjawiska. Pragnę nadmienić, że na razie trenuję sobie na G-2, i że intensywnie testowałem już różne ustawienia, filtrów, deadzonów, krzywych itp., bez powodzenia.
Teraz moje krótkie pytanie: czy tak ma być, czy ja coś robię źle?