Batalion ma w swoim składzie szwadron kawalerii, orkiestrę wojskową, pluton salutowy wyposażony w armaty...
.. niestandardowe buty, koszule, czapki, pasy (w ilości kilku zestawów na jednego strzelca, osobno występowe i zwykłe, przepustkowe), SKS + AKM (bądź AKMS) itd. - przynajmniej tak było w latach '90. Zamiana pary zestarzałych SKS + któraś z wersji AK przydzielonej dla każdego strzelca na pojedyńczą sztukę broni, taką którą można zabrać i na występ i na strzelanie to też pewnie jakaś tam oszczędność, no i uproszczenie logistyczne. Swoją drogą ciekawe jak teraz naprawiają dosłownie wytelepane i wytrzepane SKS - raczej nie można liczyć na dostawy nowych sztuk ze wschodu a sztuk na kanibalizm pewnie ubyyywaaaa w tempie zastrzaszającym!
Fakt, charakter Batalionu (w starych pieniądzach Kompanii) - uległ całkowitej zmianie. W latach komunizmu i zaraz po jednostka miała reprezentować WP przede wszystkich przed głowami państw bloku komunistycznego, którym prawie zawsze towarzyszyli ichniejsi wysocy dowódcy wojskowi. Stąd charakter występu kompanii zawsze był jeden - musztra zgodna z regulaminem na najwyższym możliwym poziomie bo zakładano, że oglądający będą na tyle obeznani iż łatwo przyjdzie im rozpoznać złamaną linię, nierówny wymach łokci w kolumnie, różną wysokość podniesienia stopy w marszu bądź niejednocześnie oddaną salwę honorową itd.
Teraz jednostka prezentuje się przede wszystkim przed publicznośćią cywilną, stąd musztra jest typu paradnego a zamiast karabinków można by im dać pomalowane kije - oprócz fascynatów broni mało kto się zorientuje
