Ja też wolałbym ruchoma wieżyczkę z 12,7mm.
Po pierwsze daje większą elastyczność - można pokryć ogniem późno wykryty cel. Ze stałym działkiem trzeba by manewrować całym kadłubem śmigłowca i wycelować, w praktyce do tego czasu jest już pozamiatane. Ile razy ginie się tak nawet w zwrotnym Ka-50, gdzie zanim wycelujesz w strzelający do Ciebie CKM lub MANPAD jesteś już zestrzelony lub krytycznie uszkodzony, w praktyce to chyba w ogóle największa wada Ka-50. A nawet jeśli w jakiejś sytuacji udałoby się wykonać zwrot i wycelować całym kadłubem na czas i tak o wiele lepiej użyć wtedy rakiet niż działka, których Mi-24 ma mnóstwo, przeważnie 80 rakiet S-8 na 4 pylonach. Nawet w Huey ruchome 7,62 często ratują skórę.
Po drugie celowanie tą wieżyczką to ciekawe zajęcie dla operatora uzbrojenia na przednim fotelu w multicrew.
...
Zresztą chyba samo ED nie wyklucza dodania wersji V - napisali coś w stylu "cierpliwości" pod tą sugestią jeśli dobrze pamiętam.