Ja swojego wyrwałem w promocji, za 699 i było to 19.01.22 w RTV EURO AGD.
Co do latania na nim, to faktycznie jest tak jak mówi YoYo, Joy musi być między nogami. Nie wyobrażam sobie latać nim kiedy jest na biurku. Hornet ma górna część mocno pochyloną do przodu i nie ma (półki/podpory?) na dłoń.
Fajną opcją jest dodatkowy, dwu kierunkowy i wciskany HAT, który na pierwszy rzut oka wygląda trochę jak rolka. Warto dodać że HAT "Sensor Control" jest również wciskany. Skolei HAT "Weapon Select" ma dla mnie mało "wyraźny" kształt, dlatego kciuk mi się na nim ślizga, CMS w A10 pod tym względem jest znacznie lepszy.
Kolejna sprawa to różnice w spuście, oczywiście jest dwustopniowy tak jak w A10, pierwszy stopień działa praktycznie tak jak w Świni.
Ale drugi stopień w Hornecie jest dużo wyraźniejszy, wręcz czuć wyraźny opór przy wciśnięciu.
Ogólnie jeśli ktoś nie lata Hornetem, albo lata ale nie zależu mu na replice, to może zostać przy gripie A10.
Z tych dwóch dla mnie lepszy jest Joy Warthoga.

Jakieś pytania?
