Autor Wątek: Szmajser Słodowy zaprasza  (Przeczytany 259175 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 06, 2004, 01:03:34 »
Albo renciści, tacy jak ja  :lol:

Poszukaj po sklepach elektronicznych potencjometrów "made in Japan" one są dużo mniejsze od polskich i powinny się zmieścić.

daar

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 06, 2004, 09:00:07 »
Cytat: grey_cinnamon
Jeżeli pada pot, to rozłączenie i ponowne podłączenie joya(USB) powoduje jego "czasową naprawę", czy jednak oznacza to że padło coś innego?
Objawy Mam ten problem odkąd go rozkręciłem by zlikwidować luzy na osi x,y (na rajstopy). Po pewnym czasie grania tracę zakres obrotu osi Z w prawo. I nawet maksymalne obrócenie rękojeści powoduje ledwie wyczuwalną reakcję, tak jakbym obrócał minimalnie.
Sprzęt Joy to Logitech extreme 3d pro. Zaznaczam że ma lepiej niz poprzedni model spasowane elementy dla osi Z, przez co nie łapie w niej luzów.
Pozdrawiam.

Witam.
Można wtrącić?
3 dni temu miałem ten sam numer - Logitech Extreme 3d PRO (w czasie gry), ale ja swojego nie rozkrecalem.
Poradziłem sobie tak samo: odłączenie i podłączenie USB.
Smutne jest to, że dżoja mam dopiero miesiąc.
(kurde, dlaczego na forum nie mam polskich czcionek ?????????????)

daar

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 07, 2004, 05:57:13 »
No, a na mojej to nie ma zadnego ALT.  :567:

grey_cinnamon

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 21, 2004, 23:58:25 »
A propos potencjometrów...
Znany jest komuś płyn do czyszczenia potencjometrów, jednocześnie uzupełniający ubytki? Doszły mnie niewyraźne słuchy o czymś takim.
Pozdrawiam.

303_Shpacoo

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 22, 2004, 00:01:05 »
Tak - jest coś takiego, ale to tylko przedłuża agonię potencjometru. Lepiej wymienić na nowy.

Bociek

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 08, 2005, 00:34:01 »
Witam. Mam pytanie w sprawie Wingmanów.
Czy metodę Schmeissera mozna zastosować w Wingmanie Force 3d?
Luzy mnie dobijają. Precyzji zero. O celowaniu w silnik wrogiego samolotu można zapomnieć. Nie jestem w sprawach technicznych biegły, ale wydaje mi się że mechanizm mojego joya też opiera się na najzwyklejszych potencjometrach, a cały ten FORCE to dodatek.

Proszę o pomoc.
pozdrawiam

Schmeisser

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 08, 2005, 00:39:19 »
nawet sie nie waż :P
Spaliłem kumplowi joya w ten sposób lol
Joystick dokonuje pomiaru TWOJEJ siły na zasadzie pomiaru natężenia prądu płynącego przez siłowniki - a operacja usunięcia luzu zwiększa ten prąd. gdyż  zwiększa tarcie między elementami
no i elektronika dziękuje po kilku chwilach

Bociek

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 08, 2005, 20:02:26 »
ok - czyli utknąłem w martwym punkcie. :x

Ale skoro już tu jestem to spytam czy ktoś Wingmana Force 3D doprowadził do stanu nadającego się do przyzwoitego grania w IŁka? Obecnie moje ustawienia osi w grze to {0  1  2  4  9  15  30..... + 50% filtering  + 50% deathzone} a i to nie do końca jest wystarczające. Myślę że na ustawieniach standardowych nie pograłbym wogóle. Profilera nie używam.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia związane z tym modelem Logitecha? Coś by może zmienić przerobić? :roll:

303_Pinker

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 13, 2005, 12:09:47 »
Kiedyś zaszalałem i w przypływie głupoty kupiłem sobie Logitecha Wingman Strike Force 3D.
Nigdy tego złoma nie udało mi się poprawnie skalibrować a o grze w Il2 AEP nie było najmiejszej mowy. Joysticki Logitecha ładnie wyglądają są ergonomicze i kompletnie nie trwałe.  Zresztą moj wyżej wymieniony egzemplarz był do niczego zaraz po wyjęciu z pudełka. Z tego co pamiętam Logitech zrobił tylko jeden dobry model joya. Nazwy nie pamiętam ale był to bodajże pierwszy model tej firmy z FF. Mazakus napewno zna nazwę bo sam właśnie taki posiada. Generalnie Joysticki Logitecha nadają się tylko do arcadowych strzelanek i niczego więcej. Pozostaje ci tylko przesiadka na coś lepszego.

Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 13, 2005, 13:57:57 »
Zle widac trafiłes. Co jak co ale model Strike Force 3D to był swego czasu (i nadal jest, choc juz chyba nieprodukowany) topowy model Logitecha. Swojego mam juz dobre 5 lat i działa cały czas idealnie, a wykorzystywany jest codziennie (dawniej Flanker, obecnie od czasu do czasu IŁ oraz namietnie FS2004). Z mojego polecenia taki model kupiło swego czasu kilka osób i wszytskie sobie te joye do dzisiaj chwalą.

I skoro Twoj byl do bani zaraz po wyjeciu z pudełka to dlaczego go nie reklamowałes? I skoro był do niczego, to jak mozesz wygłaszać opinie o tym joy'u?
Bartek
Aztec.pl

303_Pinker

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 16, 2005, 18:21:27 »
Opinię wyrażać mam prawo bo byłem posiadaczem tego złoma jak i dwoch innych marki Logitech. Do reklamacji nie oddałem bo zerwałem plombę gwarancyjną a nie lubię za każdym razem użerać się ze sprzedawcą. Z joyami innych marek czyli Microsoft lub Saitek nie miałem nigdy żadnych problemów w przeciwieństwie do dwóch modeli Logitecha. W porównaniu do MS. Sidewinder ForceFeedback pro czy Saitek Cyborg Evo joye Logitecha są totalną klapą.

P.S. Oprócz Strike force 3D  Logitech Wingman 3D też jest szrotem i przestrzegam wszystkich przed zakupem tego czegoś.

Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 30, 2005, 02:42:20 »
Bociek ja gram na deflautowych ustawieniach,.,,, sprawdzało się to do czasu złamania bolca w logitechu, tera mogę zapomnieć o przycelówkach (np. w silnik) celuje po prostu mniej więcej  w maszynę i albo trafiam albo nie :D Co do przeróbek ... na pierwszej stronie tego tematu było parę fajnych pomysłów....
\___[O}====-
 /OOOOO\

Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #27 dnia: Lutego 15, 2005, 09:37:44 »
Ja mam Logitecha WingMan Extreme 3D i oczywiście wszystkie wyżej wspomniane problemy z tym złomem.Czy ktos ma może przepis na przeróbkę jego potencjometrów.Wiem był na pierwszej stronie ale nie dokładny bo brakuje w nim opisu jak przerobic potencjometr 500k na 110k. Joya już rozbierałem i z tego co tam widzę to potencjometry sa bardzo małe (kwadraciki 1cm x 1cm) czy da sie to wogóle wymienić? :shock:
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj

Schmeisser

  • Gość
Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #28 dnia: Lutego 18, 2005, 08:53:06 »
da sie

popatrz sobie na stronie kg200 w dziale inny , temat Udoskonalanie doskonałego czyli wiwisekcja wingmana , czy jakos tak
po zdjeciach powinienies sie zorientowac co robic

Szmajser Słodowy zaprasza
« Odpowiedź #29 dnia: Lutego 18, 2005, 13:48:54 »
Dzięki za wskazanie miejsca z artykułem o przeróbce Wingmana ale niestety poszukuję jeszcze artykułu Schmeissera a przeróbce potencjometrów. W sklepie elektronicznym 100kiloomowych potencjometrów to albo wcale nie mają albo są ale montażowe (bez trzpienia obrotowego) dla tego musze kupić 500kiloomowe i je przerobić wg wskazówek Schmeissera.Tak tylko jak to zrobić ? Szkoda że opis tej czynności na pierwszej stronie tego postu jest niekompletny  :566:
Nieważne, ile zapierających dech w piersi akrobacji wykonasz - jeśli w decydującym momencie nie zestrzelisz wrogiego samolotu......będziesz martwy.

HL- EKG_Polbaj