Zastanawiam się czy jest sens tak postarzać kokpity? Przecież te samoloty był kiedyś nowe i farba nie była tak zużyta.
O ile w odrzutowcach to jeszcze ujdzie, bo były czasem po 40 lat używane, to w samolotach z drugiej wojny światowej taki Hartmann latał prawie nówką, góra 2 lata i kokpit był prawie nie zużyty. Powinna być opcja postarzania tekstur w kokpicie.