A będzie łatka dopasowująca Bejrut do ostatnich wydarzeń?
Swoją drogą to mają Ci Libańczycy jakiegoś potwornego pecha. Pamiętam opowieści mojego Ojca, który był w Libanie przed tymi wszelkimi wojnami, był zachwycony, jak to określił kraj mlekiem i miodem płynący z rewelacyjnym klimatem i co zostało?