Witam po długiej przerwie.
Dawno się na forum nie odzywałem.
Od siebie dodam że w naszych instrukcjach, do których mam dostęp, jest w 95% suchy tekst. Piloci z którymi rozmawiałem, do uruchomienia na początku robili sobie własne checklisty. W instrukcji opis czynności od podejścia do śmigłowca, aż po przygotowanie do kołowania zajmuje 40 stron. Rozpisane jest to na sprawdzenie całego płatowca i wszystkich systemów. Czyli tak zwana "próba" przed lotem.
Co do kartografia. Znałem pilotów którzy sobie ten "gps" bardzo chwalili i uważali że był na prawdę dokładny. Warunkiem było prawidłowe wyznaczenie trasy ze współrzędnymi punktów na mapie i podobno nawet AP prowadził jak po nitce.
Trymer miał za zadanie odciążyć pilota na dluższych trasach. Pilot ustawiał śmigłowiec na kursie (wysokość, prędkość) i włączał trym. Korekty wprowadzał grzybkiem. I to wszystko.
Tyle dowiedziałem się z rozmów z naszymi pilotami jeszcze w latach 90-tych.