Autor Wątek: IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji  (Przeczytany 20270 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #45 dnia: Stycznia 30, 2004, 16:24:07 »
Beniek ładnie to ujął i ja się z nim zgadzam  :)
Szmajsiu, przecież nigdzie nie napisałem, że G2 to normalny samolot. Niech sobie będzie to UFEm. Mnie to osobiście nie przeszkadza. Warto jednak czasem spoglądać na inne aspekty, a nie tylko na to co jest największym UFEm danego pacza.
Szmajsiu, 5 x 0.5 cala ma właśnie świetną siłę niszczącą. Uderzenie z działka 20mm ma chyba też dość sporą. Chciałbym, żeby miarodajne efekty były widoczne na samolotach obu stron konfliktu. Sam przyznałeś ile trzeba było wpakować w Łagga3 i to jest właśnie to o czym piszę.  :)

A wypowiedzi Szpaka nie skomentuję. RC wyraził to dobrze  :)  
Owszem jestem leszczem, wcale sie tego nie wstydzę. Paskudnym leszczem jestem dodam nawet. Ale jakoś nie przypominam sobie, żebyś mnie spuścił na VEFie miszczuniu, ale za to dobrze pamiętam, że ja Ciebie tak  :mrgreen:  Ale faktycznie, leszcz jestem.  :mrgreen:  Może dlatego tak dobrze to pamiętam, że właśnie jestem leszczem i podobne sytuacje zdarzają mi się bardzo rzadko.  :lol:

Co do przegrywania w sytuacjach, w których bez trudu powinniśmy byli wygrać to stosuje się to także do Was. W takich samych proporcjach. A ja, jak wspominałem, leszczem jestem i ginę przeważnie na G2, a na Emilu jeszcze mi się nie udało.  :)

Pozdrawiam

P.S. Nigdy nie wywyższałem siebie jako pilota, chyba że w żartach. Po pierwsze dlatego, że moje umiejętności mi na to nie pozwalają, a po drugie dlatego, że mnie to guzik obchodzi czy jestem od kogoś lepszy czy gorszy. A zatem..... nie rozmawiaj ze mną Szpaq o tym, nie rozmawiaj. Niewielka strata.

CyC_Benito

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #46 dnia: Stycznia 30, 2004, 16:31:37 »
no i spoko Schmeisser ,
 zastanawia mnie tylko fakt ze skoro tak bardzo lubisz realizm to dlaczego latasz star warsa gdzie mozna strzelac pod niewyobrazalnym inaczej katem , gdzie kazdy samolot jest doskonale widoczny i zawsze wiesz gdzie kto jest , gdzie twojej ofierze z reguly nie pomoze kolega o ktorego obecnosci nawet nie miales pojecia , gdzie nie przejmujesz sie sie wcale tym ze zginiesz , nie chce pisac ze masz latwiej bo pewnie nie i pewnie bys mnie zdjal na sw tak jak ja bym cie pojechal na fr ale musisz przyznac ze latajac tak jak ty odpada ci duza czesc pracy do wykonania , nie musisz sie rozgladac , sprawdzac martwych pol , nie musisz za duzo myslec o calej sytacji , nie musisz gadac przez radio i pomagac innym , Ty caly czas mozesz latac na maksymalnych mozliwosciach danej maszyny podczas gdy na vefie ciezko jest to zrobic,  dlatego twoje wnioski sa zebrane w troche innym "srodowisku" i dlatego nie koniecznie odnosza sie sie do vefa , gdzie jest duzo elementow ktore sa pomijane w sw , chociazby elemnet zaskoczenia np. taki Hartmann mowil ze ponad polowe swoich kilow mial w ten sposob ze rusek go nawet nie widzial .  Pewnie zaraz powiesz ze prawdziwy pilot widzial wiecej i wszystko inaczej czul zgoda , ale tak naprawde nie bylo tez takich strasznie przewleklych dogow z ganianiem sie przez 10 minut , z reguly bylo podejscie do niespodziewajacego sie niczego wroga , salwa i do domku na piwko , napewno ogladales sobie filmiki z guncamow tam z reguly cel lecial spokojnie a nie krecil sie jak z przeproszeniem gowno w zlewie, moim skromnym zdaniem powinni w FB zrobic cos takiego ze jak strasznie dlugo krecisz akrobacje to po jakims czasie zaczynasz coraz gorzej leciec cos al'a  jak wtedy kiedy jestes ranny to by bardziej podnioslo realizm, czytalem kiedys ze bodajze Nowotny krecil sie ponad 30 min z laggiem i po wyladowaniu nie mial sily sam wyjsc z maszyny :) , wlasnie w  o takie smaczki mogli by poprawic FB i o pare drobiazgow typu widocznosc samolotow :) sprobuj np Schmeisserku zrobic B&Z lagg3 ktory jest 1,500 metrow nizej bez ikonek na zielonym tle :) bo co do modelu lotu to ciezko by bylo latac i sie dobrze bawic gdyby np kazdy zwrot poprzedzony by musial byc tysiacem czynnosci ktore prawdziwy pilot mial we krwi i robil jak automat , wtedy z koleji nie starczylo by czasu na np rozgladanie sie i walke nie wiem czy taki sim by Cie dobrze bawil

~S~

303_Shpacoo

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 30, 2004, 16:39:39 »
Cytat: Labienus
Owszem jestem leszczem, wcale sie tego nie wstydzę. Paskudnym leszczem jestem dodam nawet. Ale jakoś nie przypominam sobie, żebyś mnie spuścił na VEFie miszczuniu, ale za to dobrze pamiętam, że ja Ciebie tak  :mrgreen:  Ale faktycznie, leszcz jestem.  :mrgreen:  Może dlatego tak dobrze to pamiętam, że właśnie jestem leszczem i podobne sytuacje zdarzają mi się bardzo rzadko.  :lol:


Zdaje się, że ma odcisk nadepnąłem  :D Dobrze - jak coś boli, to zauważa się istnienie tego czegoś. A żeby nie być gołosłownym - 1 vs. 1 w FB na sett FR i SW oraz Ił2 na takich samych. Wybór maszyn - mogę na normalnym G2, jeśli chcesz, weź sobie UFO P-40. W iłku to mnie w sumie wali jakie samoloty - mogą być raty, cobry, jaki, parchy, foki.

A co do faktu, że mnie spuściłeś - ująłbym to raczej ostrzleaniem na glebie, ale co tam :)
Tutaj link do tej misji:
http://66.114.65.249/vov/singlemissionstat.php?missionid=10336

reelcash

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 30, 2004, 16:41:05 »
widac obie strony boja sie konfrontacji  :mrgreen:

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 30, 2004, 16:53:45 »
HAHAHAHAHAAAAA........ cóż Szpaq....... ja wiem, że lądowałeś w polu, bo akurat chciałeś nazbierać trochę grzybów i ja Cię perfidnie na ziemi w czasie tej czyności ostrzelałem. Wybacz....... ale z 1000m grzybów nie widać, bo się im teksturki zlewają.  :lol:  :lol:  :lol:  Trudno się przyznać, co? lolol  :lol:

Poza tym zdaję się, że miałeś ze mną o tym nie rozmawiać.  :lol:  Konsekwencja godna Luftwhinnera Szpaq  :lol:  Latasz VEF to się może kiedyś spotkamy. Mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie zależy na tym, żeby udowodnić komuś jakim jest się wspaniałym pilotem, o czym już pisałem wcześniej. Leszczem jestem i bez żenady przyznaję, że najprawdopodobniej jesteś ode mnie lepszym pilotem. Mnie to wali. Nie przyznam Ci jednak we wszystkim racji z tego powodu. Chcesz to sobie pisz o "skamleniu" itp i wyzywaj kogo chcesz i stosuj to jako swoją argumentację :lol: . Na mnie to nie robi wrażenia i nie mam czasu na takie idiotyzmy.
Możesz to sobie tłumaczyć, że nie podejmuję rzuconej rękawicy, bo nie jestem jej godny. Na tej samej zasadzie jak np. w XVI wieku szlachcic chłopa na pojedynki nie wyzywał. To ja jestem taki leszcz-chłop po prostu. Wyzywaj równych sobie lolol  :mrgreen:

Schmeisser

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 30, 2004, 16:56:01 »
Cytuj
Uderzenie z działka 20mm ma chyba też dość sporą. Chciałbym, żeby miarodajne efekty były widoczne na samolotach obu stron konfliktu. Sam przyznałeś ile trzeba było wpakować w Łagga3 i to jest właśnie to o czym piszę.  


Poza kuriozum w postaci laga3 to raczej sa widoczne, zazwyczaj potrzebowalem jednej salwy , bardzo krotkiej zreszta zeby albo zapalic albo rozczlonkowac p40, jak sie gonilim z  reelem
Takich przkladow mozna mnozyc, a z wlasnego podworka to podam dore , ktorej mozesz centralnie z 30 m wyplacic 5 granatow z 30mm , a dora sie tylko lekko zakolysze lol , i leci dalej jakby nigdy nic, i nie jest to pojedynczy wypadek, tylko regula, bo latam ostatnio tylko dora.

jesli chodzi o posta Benita to..:
po pierwsze nudzi mi sie okrutnie podczas grania fr
po drugie , pisze to teraz calkiem powaznie , manualnie nie wyrabiam , po prostu nie potrafie uzywac myszy lewa reka, a uzywanie prawej do jednoczesnego obslugiwania myszy i joya mnieprzerasta odrobine.
i po trzecie , powtarzam to po raz kolejny , mnie zupelnie nie pociaga klimat wojny, poczucie duchatamtych czasow itp. Nic a nic. Jestem neofita, w symulacje gram od 2 lat. Pierszym moim symulatorem był il-2 Sturmovik. Byc może jeszcze nie potrafie wyłapać smaczków i koncentruje się na tym dominującym , traf chciał ze to model lotu.  Dlaczego się zainteresowalem ilem -2 sturmovik ?
Bo mi kumpel powiedzial, ze to pierwsza symulacja dzialajaca w oparciu o obiekty a nie triggery, i ze dopier w bawiąc się nią można zrozumiec o co chodzi w lataniu. Spróbowałem i mi zostało.
Takich "tego nie zrobisz" to se mozemy dlugo wymieniac Benito, to do niczego nie prowadzii.
Btw... wykrecisz w sturmoviku dwie zwitki w prawo zaczynajac na 250 metrach i przezyjesz to ?    :twisted:
sory lol :) tylko pokazuje ci dzialanie mechanizmu, bo zgodzisz sie ze z punktu widzenia pilota TA umiejetnosc jest rownie istotna jak umiejetnosc zidentyfikowania  celu 2km nizej na tle lasu.
A wiec jak ktos powiedzial cieszmy sie z tego co mamy.
Ja od pewnego czasu , od jakisch 3 miesiecy przestalem sie komukolwiejk narzucac ze swoja opinia na temat Fb, bo w efekcie prowadzio to do dzialan odwetowych.. zupelnie niepotrzebne to jest...

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:05:05 »
Cytat: Schmeisser
Cytuj
Uderzenie z działka 20mm ma chyba też dość sporą. Chciałbym, żeby miarodajne efekty były widoczne na samolotach obu stron konfliktu. Sam przyznałeś ile trzeba było wpakować w Łagga3 i to jest właśnie to o czym piszę.  


Poza kuriozum w postaci laga3 to raczej sa widoczne, zazwyczaj potrzebowalem jednej salwy , bardzo krotkiej zreszta zeby albo zapalic albo rozczlonkowac p40, jak sie gonilim z  reelem
Takich przkladow mozna mnozyc, a z wlasnego podworka to podam dore , ktorej mozesz centralnie z 30 m wyplacic 5 granatow z 30mm , a dora sie tylko lekko zakolysze lol , i leci dalej jakby nigdy nic, i nie jest to pojedynczy wypadek, tylko regula, bo latam ostatnio tylko dora.

I mnie osobiście to również się nie podoba i chciałbym, żeby MK108 swoją skuteczność miało. Albo, żeby Dora była adekwatnie wytrzymała. Nie uważam, że wszystkie maszyny niemieckie są dobrze wymodelowane, a tylko radzieckie źle. Ja teraz na VEFie jak widzę Raty przeciwko BF109G2 to cieszę się, że na miejscu tych co Ratami lecą nie jestem. Ale czuję się chyba podobnie jak Ci piloci Rat w momencie, gdy mam lecieć Emilem4 osłaniając bombowce na pułapie 6000m, a przechwytują Migi3UD. I szczerze mówiąc, to, że m.in. gra wywołuje takie moje uczucia właśnie mi się podoba :)

Pozdrawiam :)

CyC_Benito

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:12:00 »
Szpaku widzisz w tej sygnaturce jest moje motto,  staram sie z reguly tak leciec zeby przezyc - w przeciwienstwie do Was ,
 z reguly nie wychodzi mi to najlepiej poniewaz emocje biora gore ale powiem Ci jedno gdyby cale OKL stosowalo ta zasade to przy obecnych samolotach nie moglibyscie nawet pierdnac :) , i to jest historycznie uzasadnione :) za wyjatkiem sytacji kiedy udaloby sie Wam kogos zaskoczyc , ponadto czekam caly czas az przestaniecie jako 303 traktowac FB jak quake'a i zaczniecie bardziej myslec  :wink:  , do dzis nie moge zapomniec jak jakis typ od Was gonil mnie przez pol mapy nad moje lotnisko wystrzeliwujac cale ammo po drodze , pozniej dostal z flaka i zaczal uciekac zabilem go potem ale to nie wazne chodzi mi o to ze tak naprawde zaden pilot nie zrobil by tego chyba zeby mu nie zalezalo na zyciu , moim zdaniem jesli zaczniecie traktowac swoje zycie na vefie jak prawdziwe wtedy znacznie podniesie sie realizm rozgrywek z Wami , osobiscie wole poleciec z kims kto nie jest az tak "uparty" jak Wy, pewnie powiecie ze jestem tchorzem , mam to gdzies , powiem nawet ze lepiej byc zywym tchorzem niz martwym bohaterem :) (w tej grze oczywiscie bo  tu kazdy w jakis sposob stara sie odgrywac role pilota przynajmniej na vefie i dlatego bardziej realistyczne jest dla mnie gdy ktos odpuszcza majac drugiego na ogonie i ucieka jesli ma szanse niz ginie razem ze swoim przeciwnikiem ), poza tym dyskusje z Wami predzej czy pozniej prowadza do obrzucania sie blotem dlatego z dobrym skutkiem staram sie tego nie czynic a ten post bedzie wyjatkiem potwierdzajacym ta regule , odnosze tez nieodparte wrazenie ze z zupelnie nie znanych mi powodow znajdujecie perwersyjna przyjemnosc w prowokowaniu OKL do obrzucania sie z Wami blotem , ponadto dziwnym trafem zawsze jest tak ze gdzie byscie sie nie pojawili zawsze sa jakies problemy , ostatnim przykladem VEF :) pewnie to zupelnie przypadkiem sie tak sklada ze Ci ochydni faszysci wyżywaja sie na Was biedaczkach bez  cienia racji i palaja do was niczym nie sprowokowana agresja  :twisted:

ps. ubolewam jedynie nad faktem ze zawsze znajdzie sie ktos kto odpowie na wasze zaczepki , mam nadzieje ze w koncu nie bedzie nikogo takiego i zaczniecie zrec sie miedzy soba :)

303_Shpacoo

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:21:43 »
Cytat: Labienus
Poza tym zdaję się, że miałeś ze mną o tym nie rozmawiać.  :lol:  Konsekwencja godna Luftwhinnera Szpaq  :lol:  Latasz VEF to się może kiedyś spotkamy.


...jak Wy będziecie w G2 a my w ŁAGG-ach - już czekam z niecierpliwością - rofl
A co do gadania ze sobą, to my dwaj akurat jesteśmy skazani na swoją wzajemną egystencję (to forum i II wś)


Cytuj
Mnie w przeciwieństwie do Ciebie nie zależy na tym, żeby udowodnić komuś jakim jest się wspaniałym pilotem, o czym już pisałem wcześniej.


Nie?? No patrzcie - niemożliwe :D Po co w takim razie te gadki o tym, że nie możecie spuścić ruskich samolotów? A no tak - to przecież było o tym, że są przemodelowane...


Cytat: Laba
i bez żenady przyznaję, że najprawdopodobniej jesteś ode mnie lepszym pilotem. Mnie to wali. Nie przyznam Ci jednak we wszystkim racji z tego powodu.


Znaczy, że w wyniku rozwałki zmuszony byłbyś jednak, co najmniej w niektórych, rację mi przyznać, a to już "nie może być"  :D


Cytat: Laba
Chcesz to sobie pisz o "skamleniu" itp i wyzywaj kogo chcesz i stosuj to jako swoją argumentację :lol: . Na mnie to nie robi wrażenia i nie mam czasu na takie idiotyzmy.



Idiotyzmy? to po co to pisałeś:

Cytat: Labi
"Ale jakoś nie przypominam sobie, żebyś mnie spuścił na VEFie miszczuniu, ale za to dobrze pamiętam, że ja Ciebie tak"?

Eeeeh?


Cytat: Laba
Możesz to sobie tłumaczyć, że nie podejmuję rzuconej rękawicy, bo nie jestem jej godny. Na tej samej zasadzie jak np. w XVI wieku szlachcic chłopa na pojedynki nie wyzywał. To ja jestem taki leszcz-chłop po prostu. Wyzywaj równych sobie lolol  :mrgreen:


Nic sobie nie będę tłumaczył. Po prostu wiedziałem, że tak będzie. Tak samo było w przypadku CyC-ów (sorry, ale nie wiem jak to napisać, by nie wychodził jakiś "odcyckowy" wyraz :D ). Meehau zapowiadał tak buńczucznie na forum, że polatają z nami (tzn. z 303) - my na szkopskim sprzęcie, oni na ruskim. Jak zwykle na zapowiedziach się skończyło. Powodów, dla których nie mogli się przez cały tydzień i później całą wolną sobotę stawić na umówiony pojedynek, jakoś do te pory za bardzo nie jestem w stanie pojąć, ale może ciemna masa jestem.

Schmeisser

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:23:02 »
Cytuj
oza tym dyskusje z Wami predzej czy pozniej prowadza do obrzucania sie blotem dlatego z dobrym skutkiem staram sie tego nie czynic a ten post bedzie wyjatkiem potwierdzajacym ta regule , odnosze tez nieodparte wrazenie ze z zupelnie nie znanych mi powodow znajdujecie perwersyjna przyjemnosc w prowokowaniu OKL do obrzucania sie z Wami blotem , ponadto dziwnym trafem zawsze jest tak ze gdzie byscie sie nie pojawili zawsze sa jakies problemy , ostatnim przykladem VEF pewnie to zupelnie przypadkiem sie tak sklada ze Ci ochydni faszysci wyżywaja sie na Was biedaczkach bez cienia racji i palaja do was niczym nie sprowokowana agresja


LMAO abschuss , Benek to ujął w sposob  tak obrazowy ze lepiej się nie da.  Cała wija z z kolegą Kanalkrankiem odbyła się dokłądnie wg scenariusza podanego przez Benita
Ale ja skwituje to równie obrazowo :D Sram na to , jak ich to kreci to tylko pozazdroscic ze tak niewiele potrzeba do szczescia lol

303_Shpacoo

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #55 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:39:12 »
Cytat: CyC_Benito
Szpaku widzisz w tej sygnaturce jest moje motto,  staram sie z reguly tak leciec zeby przezyc - w przeciwienstwie do Was ,
 z reguly nie wychodzi mi to najlepiej poniewaz emocje biora gore ale powiem Ci jedno gdyby cale OKL stosowalo ta zasade to przy obecnych samolotach nie moglibyscie nawet pierdnac :) , i to jest historycznie uzasadnione :) za wyjatkiem sytacji kiedy udaloby sie Wam kogos zaskoczyc , ponadto czekam caly czas az przestaniecie jako 303 traktowac FB jak quake'a i zaczniecie bardziej myslec  :wink:  , do dzis nie moge zapomniec jak jakis typ od Was gonil mnie przez pol mapy nad moje lotnisko wystrzeliwujac cale ammo po drodze , pozniej dostal z flaka i zaczal uciekac zabilem go potem ale to nie wazne chodzi mi o to ze tak naprawde zaden pilot nie zrobil by tego chyba zeby mu nie zalezalo na zyciu , moim zdaniem jesli zaczniecie traktowac swoje zycie na vefie jak prawdziwe wtedy znacznie podniesie sie realizm rozgrywek z Wami , osobiscie wole poleciec z kims kto nie jest az tak "uparty" jak Wy, pewnie powiecie ze jestem tchorzem , mam to gdzies , powiem nawet ze lepiej byc zywym tchorzem niz martwym bohaterem :) (w tej grze oczywiscie bo  tu kazdy w jakis sposob stara sie odgrywac role pilota przynajmniej na vefie i dlatego bardziej realistyczne jest dla mnie gdy ktos odpuszcza majac drugiego na ogonie i ucieka jesli ma szanse niz ginie razem ze swoim przeciwnikiem )


Widzisz. To jest właśnie ta fundamentalna różnica, której Wy jakoś nie możecie zauważyć. Wy MOŻECIE sobie odlecieć kiedy chcecie, my nie. Więc jeśli nie mogę uciec przed wrogiem, to staram się zabrać chociaż jednego ze sobą na tamten świat.


Cytat: Benito
poza tym dyskusje z Wami predzej czy pozniej prowadza do obrzucania sie blotem dlatego z dobrym skutkiem staram sie tego nie czynic a ten post bedzie wyjatkiem potwierdzajacym ta regule , odnosze tez nieodparte wrazenie ze z zupelnie nie znanych mi powodow znajdujecie perwersyjna przyjemnosc w prowokowaniu OKL do obrzucania sie z Wami blotem , ponadto dziwnym trafem zawsze jest tak ze gdzie byscie sie nie pojawili zawsze sa jakies problemy , ostatnim przykladem VEF :) pewnie to zupelnie przypadkiem sie tak sklada ze Ci ochydni faszysci wyżywaja sie na Was biedaczkach bez  cienia racji i palaja do was niczym nie sprowokowana agresja  :twisted:


Ze swojej strony mogę powiedzieć, że na HL staram się wygaszać jakieś głupie zaczepki. Tyle, że Wy nieraz zaczynacie tam pierdoły pisać, jakie to MiGi przemodelowane, że takie itd. A na zdanie, by polatać takim przemodelowanym MiG-iem pada odpowiedź: "Nie latam ruskim sprzętem". Wtedy to pozostaje już tylko brecht albo krew w oczach, bo nielogiczność i brak sensu takiej wypowiedzi jest aż nadto widoczny. Toteż nie dziwcie się, że rozmowy czasem przybierają taki obrót.

A teraz już tak całkiem na poważnie i bez żadnych podtextów. Może zróbmy jeden dzień doga albo coopów, na którym 303 weźmie samoloty LW, a LW maszynki VVS. Wszelkie zaczepki słowne w chacie będą kończyły się 1 ostrzeżeniem a  później kickiem z serwera - to mogę obiecać jeśli chodzi o hosta z naszej strony. W przeciwnym przypadku sam wyjdę z gry.

Schmeisser

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #56 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:42:58 »
wlasnie chcialem to powiedziec , ze poczytywane jako neofaszystowskhardkor , KG200 , czyli urealnienie ubermenschen :D , stać na zjadliwą autoironię i cokolwiek niewybredne dowcipy wyglaszane powaznym tonem na HL
i co ?
I qutik sie leje , szpak sie tarza po ziemi kilku innych sie dobrze bawi rowniez...a zawsze znajdzie sie naprzykload dwoch debili co to arcypowanie wezma lol

..panowie dystansu troszke :D

303_Shpacoo

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #57 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:43:05 »
Cytat: Schmeisser
LMAO abschuss , Benek to ujął w sposob  tak obrazowy ze lepiej się nie da.  Cała wija z z kolegą Kanalkrankiem odbyła się dokłądnie wg scenariusza podanego przez Benita
Ale ja skwituje to równie obrazowo :D Sram na to , jak ich to kreci to tylko pozazdroscic ze tak niewiele potrzeba do szczescia lol


A Ty Szmajs Kanalem tak sobie dupy nie podcieraj, bo dobrze wiesz jak było. Wiem ja i jeszcze kilka osób - również z KG200.
Poza tym jakoś już nikt inny mu tego nie wypomina  (co nie znaczy, że nie pamięta), a tylko Ty masz jakieś dymy ciągle. Jak coś Ci jeszcze nie pasuje, to pogadaj sobie z Kanalem osobiście na privie, bo odgrzebywanie starego bagienka to najładniejszych rzeczy nie należy.

303_Shpacoo

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #58 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:45:35 »
Cytat: Schmeisser
wlasnie chcialem to powiedziec , ze poczytywane jako neofaszystowskhardkor , KG200 , czyli urealnienie ubermenschen :D , stać na zjadliwą autoironię i cokolwiek niewybredne dowcipy wyglaszane powaznym tonem na HL
i co ?
I qutik sie leje , szpak sie tarza po ziemi kilku innych sie dobrze bawi rowniez...a zawsze znajdzie sie naprzykload dwoch debili co to arcypowanie wezma lol

..panowie dystansu troszke :D


Ja mogę powiedzieć, że nie wszyscy są tacy sami i nie można swojego wzorca zachowań przykładać do innych i wszelkie niezgodności traktować jako odejście od normalności.

...panowie dystansu troszkę :D

Schmeisser

  • Gość
IL 2 vs IL2 FB - Realizm symulacji
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 30, 2004, 17:46:40 »
własnie , wszyscy wiemy jak było
swiat juz niestety taki jest , ze jednych sie nie lubi ale szanuje , drugi sie lubi a trzecich sie nie lubi i ignoruje . I myślę że najzdrowiej dla wszystkich bedzie trzeci wariant zastosować w tym konkretnym przypadku