Autor Wątek: Wingman Attack 2  (Przeczytany 4203 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Sluvo

  • Gość
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 31, 2004, 13:28:55 »
Ta firma jest najczęściej polecana.Myslę ,że obydwa yoje są dobre .Tylko od ciebie zależy który podoba ci się bardziej i twojej kieszeni rzecz jasna.

Offline Sundowner

  • *
  • Chasing the sunset
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #16 dnia: Maja 31, 2004, 13:31:42 »
Cytat: Jurand
Chyba się nie zrozumieliśmy. Chodzi mi o istotne różnice takie jak: rodzaj podłączenia joy'a, czy posiada force feedback, czy posiada systemy sterowania statecznikiem pionowym np skrętność w trzech osiach, i przedewszysktim jakość i czas przez jaki joy może poprawnie pracowac. A nie ilość guziczków "fire" czy wygląd, te rzeczy interesują mnie najmniej, gdyż nie mam pojęcia o joy'ach. Może gdybym bardziej się na tym znał nie zadawał bym takich pytań. Musicie mi wybaczyć, jestem początkującym graczem.
Oba joye posiadają:
- 3 osie + przepustnice
- identyczny układ centrujący (przez co identyczny opór)
- są podłączane przez USB
- posiadają takie same "rozbieralne" potencjometry z ograniczonymi już zakresami ruchu.
- nie posiadają systemu Force Feedback.

Różnice:
- Gold ma bardziej masywną podstawę i posiada obciążenie o większej masie, przez co w "stanie wolnym" jest stabilniejszy (ja EVO musiałem przykleić do biurka taśmą dwustronnie klejącą)

- Evo posiada gumo-pochodną powierzchnię przeciwpoślizgową jednakże konstrukcja obu wajch jest tak zaprojektowana, że ręka nie ma możliwości ślizgania się

- Evo posiada lepiej zaprojektowany przełącznik HAT w dodatku pokryty tym materiałem gumo-pochodnym przez co jest jeszcze wygodniejszy od typowego Cyborgowego

- Gold posiada wajchę przepustnicy z boku i można ja ustawić po dowolnej stronie (lewo/prawo) lecz ma mniejsza precyzje od tej z Evo

- Evo do regulacji wykorzystuje śruby z dużymi teksturowanymi główkami - w Gold są to śruby z małymi główkami, które odkręca się heksagonalnym śrubokrętem (dostajemy go razem z joyem), również śruby trzymające do kupy cały joystick sa typowymi krzyżakami, a nie jakimiś wymyślnymi jak w Gold i innych Cyborgach.

- Evo posiada "niełamliwy" spust, w Gold po jakimś czasie spust pęka (potrzeba na to około roku intensywnego użytkowania)

- "Mechanika" joya jest zdecydowanie dokładniejsza w Evo, przypomina trochę ta z Logitecha, ale potencjometry można łatwo wymieniać (są przykręcone śrubami - w Gold są mocowane na zatrzaski)

Sufler

  • Gość
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #17 dnia: Maja 31, 2004, 13:38:05 »
Jurand......

www.saitek.com

tam jest wszystko opisane a co do trwalosci....... pytanie jest tylko takie jak czesto i jak bardzo bedziesz katowal sticka......

moj wytrzymal 4 miechy i juz sie jeden fire zacina.... ale katuje go non stop:)

Jurand

  • Gość
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #18 dnia: Maja 31, 2004, 16:57:15 »
Witam

Wielkie dzięki Sundowner, właśnie takiej odpowiedzi mi trzeba było! No ja gram bardzo ale to bardzo często. Jak raz usiadłem w sobote rano o 9:00 to skończyłem o 23:00. Możecie mi uwierzyć lub nie ale taka jest prawda :twisted: Aż oczy miałem całe czerwone (z pokoju wychodziłem tylko po jedzenie) To sie nazywa fanatyzm :twisted: Dlatego chciałbym by mój nowy joy znosił te katorgi dośc długo. Dlatego zadaje tyle pytań :wink:  A jak mielibyście do wybrania MS Precision  vs Cyborg Evo? to którego byście wybrali?

Pozdrawiam

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #19 dnia: Maja 31, 2004, 20:39:46 »
Ja bym bral MS Precision Pro :)
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

kiniux

  • Gość
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwca 01, 2004, 08:23:41 »
Cytat: Sluvo
Logitech :lol: -i wszysko jasne.
Ja oddałem swojego Extreme 3D do reklamacji, po miesiącu się rozsypał :evil: W poniedziałek  odbieram jestem ciekawy czy go choć rozkręcili :shock:
Pozdrawiam.

Po 2 reklamacjach extreme digital 3d - (chyba tak to się nazywało) dostałem Logitech Extreme 3D PRO - nowy model Logitecha. Ergonomia na 6, dużo guziczków, dobrze chodzi w zakrętach, można ostro kręcić bez stalla ale o atakach czołowych trzeba zapomnieć. Łapie po większym wychyleniu drąga np wychylamy od punktu 0 o 5 stopni to joj łapie płynną regulacje dopiero od 3 (1,2 gdzieś ucieka po drodze  :? ). Przypomina to trochę sterowanie ręczne Apollo13 - jeśli ktoś oglądał  :x

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwca 01, 2004, 10:34:44 »
Cytuj
Extreme 3D PRO - nowy model Logitecha. Ergonomia na 6, dużo guziczków, dobrze chodzi w zakrętach, można ostro kręcić bez stalla ale o atakach czołowych trzeba zapomnieć. Łapie po większym wychyleniu drąga np wychylamy od punktu 0 o 5 stopni to joj łapie płynną regulacje dopiero od 3 (1,2 gdzieś ucieka po drodze )



no wlasnie bez komentarza

Cyborg rulez!

poczekamy jeszcze troche Kiniux :twisted:  :twisted:
Cyborg Cie dorwie :D  :D
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

paweł

  • Gość
Wingman Attack 2
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwca 01, 2004, 15:42:37 »
Witam !
Do niedawna byłem zagorzałym fanem produktów Lotgitecha nie dałbym powiedzieć na joye tej firmy złego słowa ale teraz podpisuję się obiema rączkami pod krytyką serii Wingman.Mam Wingmana Extreme 3d którego katowałem dośc intensywnie jeszcze za czasów CFS 2 i praktycznie do stycznia tego roku współpracował ze mną tak jak powinien ( wysiadł HAT - latam bez padlocka i dużo się rozglądam :roll: ).Mając na uwadze dobre doświadczenia kupiłem sobie takiego samego joya na czas naprawy tamtego(wymiana mikrostyków) .Niestety ten nowy po niecałym miesiącu używania przestał właściwie reagować ( lotki ).Oddałem go do reklamacji i zobaczymy jaki będzie efekt.W tym czasie naprawiłem we własnym zakresie starego Wingmana , ale nie nacieszyłem się nim długo bo po 5 tygodniach potencjometry się rozjechały a ten stary nie jest na gwarancji więc pozostaje metoda Schmeisa. W związku z tym planuje całkowie zmienić sprzęt i myślę nad czymś z FF. Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie jak sprawują się produkty Logitecha z FF ( na swojej stronie YoYo poleca je a mi podoba się ich ergonomia i jeśli Te z FF są lepiej wykonane to zaryzykuje ponowny zakup )Jeszcze jedno pytanko: czy ktoś miał kontakt z produktami oferowanymi na stronie www.pilots.pl .
Pozdrawiam .

Ps. Czy ktoś używał lub wie coś na temat Logitech Wingman Strike Force 3D

--------------------------------------------------------------------------------