Falcon jest dwumiejscowy, bo pilot pilotuje, a tylny ma kamerę i nagrywa przebieg lotu, ew. obserwuje, czy nic się złego nie dzieje z JSF. Na koncówkach skrzydeł ma sidewindery zamiast balastu, żeby ładniej na zdjęciach wyglądać

Zresztą, czy ty byś puścił nowy samolot do testowania samemu? A jak mu coś nawali? W końcu nie wszystko jeszcze o nim wiadomo, piloci nie są przeszkoleni jeszcze na wszystkie awarie. Lepiej dla pewności mieć kogoś, kto będzie na miejscu żeby pomóc, powiadomić pilota "widzę ogień w twoim silniku" albo kontrolę naziemną "JSF1 właśnię się katapultował, koordynaty...".