Autor Wątek: Kwestia salwy broni pokładowej  (Przeczytany 19683 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Kwestia salwy broni pokładowej
« Odpowiedź #60 dnia: Listopada 24, 2005, 16:52:33 »
A zresztą wcale tak daleko nie odbiegamy od tematu - bo jak się weźmie M16, wystawi przez drzwi w śmigłowcu UH-1 na Wietnamem, a do tego broń jest własnością strzelca lub pilota maszyny - to przecież będzie to wtedy "broń pokładowa"  :002: :004:
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2005, 16:55:26 wysłana przez Razorblade1967 »

Botras

  • Gość
Odp: Kwestia salwy broni pokładowej
« Odpowiedź #61 dnia: Listopada 24, 2005, 19:18:50 »
MK-108 z pewnością rodzi skojarzenia z granatnikiem automatycznym: niezbyt ciężki i niezbyt szybki pocisk, a broń działa na najpopularniejszej wśród dzisiejszych granatników automatycznych zasadzie odrzutu zamka swobodnegp (z wyrzutem, tj. odpaleniem naboju tuż zanim zamek zetknie się z lufą). Lecz przyjrzenie się prędkości wylotowej pocisku nie pozwala mysleć o MK-108 jako o granatniku. Vwyl dla "Minengeschoß 108 El o. Zerl." o masie 330g wynosi 505m/s. To coś ze dwa razy więcej nie tylko od  granatników automatycznych na amunicję 40mm x 53SR którech pocisk waży ok. 240g, i ma Vwyl ok. 240m/s, ale również od znanego 37mm działka piechoty i czołgowego Puteaux SA18 strzelającego pociskiem o masie 500g o Vwyl ledwie 388m/s. A  nikomu nie przychodzi do głowy nazywać SA18 granatnikiem :001:.

Odp: Kwestia salwy broni pokładowej
« Odpowiedź #62 dnia: Listopada 24, 2005, 19:55:14 »
Zgadzam się z Biodrasem w zupełności, że MK-108 było typowym działkiem - może o niezbyt wielkiej prędkości początkowej pocisku, ale jednak działkiem. Dlatego zresztą optuję za trzymaniem się oryginalnego nazewnictwa - tam gdzie jest to możliwe, bo tego typu problemów klasyfikacyjnych jest coraz więcej i niektóre różnice pomiędzy rodzajami broni będą się zacierać. W miarę rozwoju techniki automatyczne granatniki na pewno będą miały jeszcze zwiększoną prędkość pocisku, a w uzbrojeniu lotniczym mają już swoje ugruntowane miejsce, chociażby w uzbrojeniu śmigłowców. Zresztą różnice pomiędzy granatnikami, a działkami są nie tylko w parametrach pocisku, ale też w sposobie radzenia sobie z odrzutem (w lekkich maszynach jak śmigłowce to ważne) - np. poprzez spalanie dwukomorowe (obecność komory wysokiego i niskiego ciśnienia).

Botras

  • Gość
Odp: Kwestia salwy broni pokładowej
« Odpowiedź #63 dnia: Listopada 24, 2005, 20:39:08 »
Cytuj
Zgadzam się z Biodrasem w zupełności
Z kim? No to są jakieś bezczelne insynuacje na temat przyrostu mojej masy własnej  :020:


Jeszcze o rozgrzewaniu lufy: dla kmów piechoty, w których jest możliwość zmiany lufy, wojsko przewiduje określone reżimy prowadzenia ognia ileś czsu strzelania z jakąś intensywnością - a potem zmiana lufy. Marines pozwalają strzelać z7,62mm x 51 NATO ukm M240G (wersja znanego i lubianego FN MAG) w najintensywniejszym reżimie z szybkostrzelnością teoretyczną, tj. sciągając język spustowy na stałe przez minutę - a potem zmiana lufy. Innymi słowy lufa pozbawiona jakiegokolwiek aktywnego chłodzenia całkiem dobrze znosi wystrzelenie 650-950 pocisków jedną długaśną serią! Lufa M240 jest z pewnością relatywnie cięższa niż lufy broni lotniczych, ale z drugiej strony w samolotach był "wiatr".

Odp: Kwestia salwy broni pokładowej
« Odpowiedź #64 dnia: Listopada 24, 2005, 20:46:39 »
UPS ! Sorrki BOTRAS ale jestem już stary i ślepy  :015:

Chyba znowu troche odbiegnę od tematu (może kolano jakoś ocaleje) - ale skoro niektórzy z nas maja problemy z klasyfikacja broni to pozwoliłem sobie na mały spis - najcześciej spotykanych angielskich (jednak ten język w sieci jest najbardziej popularny) - odpowiedników polskich podstawowych nazw broni - jest to nawiązanie do wczesniejszego posta z tego tematu. Mam nadzieję, że ułatwi to niektórym jej prawidłową klasyfikację.

pistolet  - pistol

rewolwer   - revolver

pistolet maszynowy (pm) - machine pistol (MP), submachine gun (SMG)

brak odpowiednika polskiego - 
broń w typie pistoletu
maszynowego (nabój pistoletowy)
ale tylko na ogień pojedynczy
i z nieco dłuższą lufą - semi-automatic carbine   

podobny jw. ale z krótszą lufą
pot. pistolet szturmowy- assault pistole

karabin(kb)- rifle

karabin powtarzalny- repeating rifle

karabin samopowtarzalny- semi-automatic rifle   

karabin automatyczny- automatic rifle (AR), assault rifle   (AR)

karabinek (kbk)- carbine, short rifle

karabinek samopowtarzalny - semi-automatic carbine

karabinek automatyczny - short assault rifle (SAR), automatic carbine

subkarabinek (skbk)- subcarbine (sub-carbine), mini assault rifle (MAR) - rzadkie

karabin wyborowy (kbw)- sniper rifle

karabin maszynowy (km)- machine gun (MG)

ręczny karabin maszynowy (rkm) - light machine gun (LMG), squad automatic weapon (SAW)

lekki karabin maszynowy (lkm)  - light machine gun (LMG)

cieżki karabin maszynowy (ckm) - machine gun (MG)

wielkokalibrowy karabin maszynowy (wkm) - heavy machine gun (HMG)

działko (działo) - gun (cannon)

działko automatyczne - automatic gun (cannon)

granatnik   - grenade launcher

granatnik automatyczny- automatic grenade launcher

granatnik przeciwpancerny - anti-tank grenade launcher, rocket propeller grenadelauncher (RPG) wojsk.USA
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2005, 20:50:35 wysłana przez Razorblade1967 »

Offline Ger0nim0

  • Administrator
  • *****
  • Ojciec Założyciel
    • Wszystko
Odp: Kwestia salwy broni pokładowej
« Odpowiedź #65 dnia: Lipca 17, 2009, 12:22:02 »
Odkopałem stary wątek bo to zdjęcie pokazuje obrazowo o czym mówimy przy salwie pokładowej.
Ot tak ciekawostka.
« Ostatnia zmiana: Lipca 18, 2009, 17:31:17 wysłana przez Schmeisser »