No cóż, już się bałem że Gizmo mi nie przysra. Na szczęście wszystko w porządku.
Z sajtem jest tak, że wszystko co nie podpisane, albo jeśli nie podpisane inaczej, czyli w praktyce 3/4, napisałem sam. Nie mam rodziców którzy mnie utrzymują, nie mam też nadmiaru mocy przerobowych ani wolnego czasu, bo już dawno jestem po studiach. To co jest na stronie, napisane zostało za damski wuj, dla wszystkich, w czasie kiedy owi wszyscy drapali się po brzuchu śniąc o Sylvii Saint (lub o Rocco, lub o jakimś ulubionym zwierzątku- zależnie od preferencji). Docent następnie, również za damski wuj, i również z worami pod oczami, ubrał to wszystko w grafikę.
Strona miała zostać otwarta po ukończeniu. Jej stan to jakieś 70% naszych planów i chęci, ograniczenia czasowe powodują jednak że w tym tempie nie skończylibyśmy do wakacji. Docent uznał, że trzeba to upublicznić bo przepadniemy. Mój stosunek do starej gwardii jest znany, także jego decyzję uznaję za obowiązującą i nie będę o niej dyskutowął publicznie.
Nie biorę merytorycznej odpowiedzialności za teksty niedokończone, pozostające w formie luźnych przemyśleń pisanych często z głowy, gdyż zazwyczaj nie mam internetu. W przeciwieństwie do większości krytyków, nie mam też za plecami małej biblioteczki. Ale mam za to stronę, której oni nie mają, i której mimo wszystko się nie wstydzę, bo wiem jak nikt inny, tworząc większość jej części pisanej, gdzie są błędy. I te błędy znikną, gdy pojawią się docelowe artykuły, które nie zdążyłem napisać albo dokończyć- wybaczcie, Panowie. Nie mam tyle czasu ile bym chciał. Nie mam nawet komputera. Ci którzy mnie znają wiedzą że żyję "niestandardowo". Inni- niech po prostu spróbują zrozumieć.
Działy ukończone i posiadające znaczek "Elwood gepruft" to dział "Technika", który stworzyłem od zera z myślą o naszych kolegach którzy nie są związani z lotnictwem i chcieliby się dowiedzieć "a po co to jest?". Będzie tam aktualizacja uzbrojenia aliantów, ale technika lotnicza generalnie jest zrobiona. Ukończona jest Galeria, dziecko Doktora z którego jestem osobiście dumny. Mnóstwo czasu poświęcił na zgromadzenie wielu z tych obrazków. Niektórych z nich nie zobaczycie nigdzie indziej. W opisie historii KG200 jest babol, pod zdjęciem I-16 jest "zjedzony" kawał tekstu, to dowód na to jak bardzo nam pod 'górę idzie"- ten tekst brakuje tam już od zeszłych wakacji mniej więcej. I tak dalej. Do strony mam kampanię KG200 do Szturmowika. 56 misji, zrobionych przeze mnie. Do dziś nawet nie powkładałem skinów jakie są tam potrzebne, bo nie ma albo komputera, albo sieci, albo po prostu akurat jest okazja się wyspać...
Napisałem powyższe, bo chcę, żeby było wszystko jasne. Ta strona to kawałek obecnego roku naszego życia. Nie jest doskonała. Ale boli mnie ,gdy po niej skaczą. To co jest skończone, jest moim zdaniem niezłe. Jest wiele baboli, bo niektóre teksty są stare, zdezaktualizowane, wstawione żeby były zanim dopiszę nowe. Ale i tak uważam, że sajt nie zrobi intelektualnej krzywdy "nowym", a "starzy" i tak będą wiedzieć gdzie jest jeszcze do poprawki.
Skoro już jest, to może i dobrze. Może mnie zmotywuje by dokończyć parę rozgrzebanych tekstów i podmienić, coby nikomu już włosy nie stawały dęba. Od siebie tylko dodam, że (jeśli dobrze sądzę że to od tego) to nie moja wina akurat w tym przypadku

No to tyle. Miłego oglądania radosnej twórczości Docenta i jego pomagiera.