Do tego , co pisałem wyżej. Mav, propozycja, którą podałeś , to poniekąd w dalszym ciagu będzie dogfight. A co w tym złego? Ano tyle, że taka zabawa nie ma celu i się nudzi. Stąd też , o jakie latanie chodziło - zawarłem w pierwszych postach w tym topiku.
Skoro wyrażasz chęć włożenia nieco swojej pracy w edytor , to świetna sprawa, będziesz przydatny.
Jak ja widzę wspólne latanie?
Po pierwsze żadnej bezcelowej nawalanki. Żadnego dzielenia mapy na pół, "Wy macie takie a takie samoloty, a my nie mamy tego a tamtego", żadnych sporów,"że Wy mieliście lepsze AAA na swoim lotnisku a u nas tylko Szyłka" lub coś w tym stylu.
Widzę to poprzez pryzmat jednej fabularyzowanej histori złożonej z minimum klikunastu, ba! najlepiej z kilkudziesięciu nawet wątków (misji ). Gracze robią to co mają do zrobienia i kropka! Miałem okazję czytać wypowiedzi w topiku dotyczącym latania FC. Po niedługim czasie wielu się znudziło nawalanką do siebie (takie odniosłem wrażenie czytając), między innymi za sprawą tego że nikt nie przejmował się swoimi wirtualnymi czterema literami czy samolotem ( bo zniszczył ich kilkanaście w ciągu godziny), bo najważniejsze były punkty!
Stąd proponuję wspólnie zasiąść i pokombinować , jak tutaj stworzyć dobrą atmosferę i w miarę realny klimat do latania. NIe ulega wątpliwości że potrzeba będzie do tego włożyć trochę pracy i poświęcić czasu na samo bawienie się z edytorem. Wbrew pozorom można sobie stworzyć mini wirtualny front we własnym gronie i we dwóch można nawet robić za generator kampanii na własne potrzeby. No chyba że ktoś woli się nawalać non stop
